Często spotykamy się z opinią, że ajurweda jest systemem, który obejmuje swoim zasięgiem tylko Indie. Im bardziej ją zgłębiamy, tym mocniej czujemy, że obejmuje wszystkie szerokości geograficzne. Inaczej przecież będzie się odżywiał mieszkaniec gorących Indii, a inaczej Polak. Inne zapotrzebowanie energetyczne ma dziecko ze Sri Lanki, a inne z Polski. Dlatego w „Zdrowym dziecku” prezentujemy sporo przepisów, które zakorzenione są w naszej świadomości kulinarnej. Wpisane są w nasze „kulinarne DNA”. Tak jak ziemniaki z fasolką i mizerią. Dodajemy jednak mały „ajurwedyjski tunning”. Jaki? Np. odrobina uprażonego kminu rzymskiego do mizerii.
Przepisy na porcje dla 2-3 osób.
- około 200 g fasolki szparagowej
- 50 g kiełków na patelnię lub kiełków fasolki mung (można wyhodować samemu)
- 1 łyżka masła sklarowanego dobrej jakości (najlepiej domowej roboty)
- gomasio do smaku (makrobiotyczna sól sezamowa – poniżej przepis na podstawową wersję)
Ajurwedyjska mizeria:
- 1/2 długiego ogórka zielonego startego na tarce o grubych oczkach
- 200 ml naturalnego jogurtu (bez szkodliwych dodatków, m.in. mleka w proszku)
- 1 łyżka zimno tłoczonego oleju rzepakowego (najlepiej ekologicznego lub oleju z lnianki)
- 1 łyżeczka uprażonego na suchej patelni i utartego w moździerzu kminu rzymskiego
- sok z cytryny do smaku
- świeżo mielony pieprz do smaku
- 1 łyżka syropu klonowego
Do podania:
- 500 g ugotowanych młodych ziemniaków
- 1–2 łyżki dobrej jakości masła sklarowanego (najlepiej domowej roboty)
- garść poszatkowanego koperku
Fasolkę szparagową i kiełki parujemy, aż będzie al dente (dosłownie kilka minut, jeśli jest młoda). Dodajemy masło sklarowane, mieszamy i posypujemy gomasio. Podajemy z mizerią, której wszystkie składniki mieszamy, i z młodymi ziemniakami z masłem sklarowanym i koperkiem.
Gomasio:
• 10 łyżek sezamu
• 1 łyżka nierafinowanej soli (najlepiej himalajskiej lub kłodawskiej)
Na suchej patelni prażymy sezam z solą na złoty kolor. Uważamy, aby ich nie przypalić. Zaraz po uprażeniu przesypujemy do miski. Czekamy, aż przesty[1]gnie. Mielimy w młynku do kawy lub w robocie z metalowym ostrzem, lub ugniatamy w moździerzu. Przesypujemy do szczelnie zamkniętego słoika
To jest jeden z naszych ukochanych wiosennoletnich obiadów. Gdy nie pracujemy nad kolejnymi książkami (co zdarza się dość rzadko), gotujemy czerwony ryż. Polewamy go ghee i sosem sojowym. Przyrządzamy pachnącą latem grecką. Z dojrzałymi na słońcu malinowymi pomidorami, aromatyczną papryką, pikantną szalotką, dobrej jakości fetą i oliwkami.
- 100–150 g czerwonego ryżu odpowiednio 300–450 ml wody (potrójna ilość w stosunku do ryżu)
- 1–2 łyżki sosu sojowego dobrej jakości (najlepiej tamari; bez syntetycznego glutaminianu sodu)
- 1–2 łyżki dobrej jakości masła sklarowanego (najlepiej domowej roboty)
Sałatka grecka:
- 1/2 ogórka pokrojonego w większą kostkę
- dojrzały pomidor malinowy pokrojony w większą kostkę
- mała czerwona cebula pokrojona w piórka
- 1/2 czerwonej papryki pokrojonej w kostkę (opcjonalnie; nie używamy, jeśli dziecko nie lubi)
- czarne oliwki (najlepiej kalamata)
- 2 łyżki oliwy z pierwszego tłoczenia
- sok z cytryny do smaku
- 1 płaska łyżeczka oregano
Ryż z wodą doprowadzamy do wrzenia. Zmniejszamy ogień do minimum. Gotujemy pod przykryciem, aż będzie miękki, a ziarenka wchłoną wodę. Do ugotowanego ryżu dodajemy sos sojowy i masło sklarowane. Kiedy ryż gotuje się, przygotowujemy sałatkę: wszystkie składniki mieszamy.
Maciej Szaciłło: Ten przepis kojarzy mi się najbardziej z Karolką, moją najstarszą córką. Te placuszki były sposobem na „przemycenie” do jej menu marchewki i cukinii, warzyw, za którymi jako mała dziewczynka nie przepadała. Wymyśliłem więc placuszki jarzynowe, które smakują trochę jak omlet, a trochę jak placki ziemniaczane. Do sklejenia warzyw wykorzystuję mąkę z ciecierzycy, bogatą w białko, żelazo i uwaga: niewchłaniającą tłuszczu (pod warunkiem, że jest dobrze zmielona). Do tego prosta sałatka z ogórków małosolnych i pomidorów, i gotowe! PS. Chcesz, aby twoje dziecko jadło też natkę pietruszki? Moim sposobem jest siekanie jej bardzo drobno, dodawanie pod koniec i łączenie z resztą posiłku. Sposób najczęściej okazuje się skuteczny.
- 100 g mąki z ciecierzycy
- 100 g mąki z brązowego ryżu lub brązowego ryżu zmielonego na mąkę w młynku do kawy
- 150 ml wody
- 1 łyżeczka pieprzu ziołowego
- 1 średniej wielkości marchewka starta na tarce o grubych oczkach
- 1 średniej wielkości cukinia starta na tarce o grubych oczkach
- 1 średniej wielkości por pokrojony w plasterki (biała część)
- 1/2 łyżeczki soli
- olej ryżowy do smażenia kotlecików
- młode gotowane ziemniaki
- garść poszatkowanego koperku
- 1 łyżka dobrej jakości masła sklarowanego (najlepiej domowej roboty)
Prosta sałatka:
- 3–4 pokrojone w plasterki ogórki małosolne lub kiszone
- 1/2 czerwonej papryki pokrojonej w kwadraciki lub 10 przekrojonych na pół pomidorków koktajlowych
- garść bardzo dobrze poszatkowanej natki pietruszki
- 2 łyżki zimno tłoczonego oleju rzepakowego (ekologicznego) lub oleju z lnianki
- sok z cytryny do smaku
Mąkę mieszamy z wodą tak, aby nie było grudek. Dodajemy pieprz ziołowy. Warzywa posypujemy solą i dobrze ugniatamy. Łączymy je z ciastem. Kotleciki smażymy na dobrze rozgrzanym oleju ryżowym z dwóch stron, na złoty kolor. Podajemy z młodymi ziemniakami z masłem sklarowanym i koperkiem oraz z prostą sałatką. Sałatkę przygotowujemy w tzw. międzyczasie: wszystkie składniki mieszamy.
Przepisy pochodzą z książki Karoliny i Macieja Szaciłło „Zdrowe dziecko w zgodzie z naturą. Dieta, ajurweda i praktyczne porady.”