To nie tylko odpoczynek. Odpowiednia ilość snu zmniejsza ryzyko występowania problemów z nastrojem w późniejszym życiu a także pozytywnie wpływa na relacje.
Naukowcy z University of Colorado w Boulder odkryli, że osoby, które w wieku około 2-3 lat nie spały podczas dnia, jako dorośli mogą wykazywać więcej niepokoju, mniej radości i zainteresowania życiem a także gorzej radzić sobie z problemami.
- Niedobór snu zmienia wyraz twarzy dzieci – mówi psycholog Monique LeBourgeois, która kierowała badaniami. - Na ekscytujące wydarzenia odpowiadają mniej pozytywnie, a na frustrujące zdarzenia są odpowiedzi bardziej negatywne. Niewystarczająca ilość snu źle wpływa na rozwój mózgu, a dokładnie na obszary odpowiadające za kontrolę emocji. To skutkuje problemami z psychiką.
Dzieci, którym rodzice zapewniają odpowiednią ilość snu, w pełni korzystają z doświadczeń, jakie niesie im dzień. Potrafią się nim cieszyć, a także dobrze dostosowują się do przeciwności, jakie stają im na drodze. - Podobnie jak zdrowe odżywianie, tak stosowna ilość snu jest podstawową potrzebą, która daje dzieciom szansę na uzyskanie tego, co najważniejsze od ludzi - powiedziała LeBourgeois.
Naukowcy zaobserwowali reakcje dzieci na różne wydarzenia, były to: radość, zainteresowanie, smutek, gniew, lęk, wstręt, wstyd i zamieszanie. Podczas eksperymentu, który polegał na tym, że dzieci dostały zadanie ułożenia puzzli, które do siebie nie pasowały, zaobserwowali 34-procentowy spadek pozytywnych reakcji emocjonalnych i 31-procentowy wzrost negatywnych, u dzieci które nie drzemią w ciągu dnia. Aż o 39 proc. wzrosło u nich rozdrażnienie tym faktem, podczas gdy dzieci, które więcej śpią, aż tak bardzo się tym nie denerwowały. Zdaniem psychologów ma to wpływ na relacje społeczne w przyszłości. Dzieci, które nie doświadczają dużo poczucia wstydu, lepiej angażują się w relacje z ludźmi, potrafią prosić ich o pomoc, mają też wyższe zdolności poznawcze oraz mniejszy poziom agresji. Już w dzieciństwie wchodzą w pozytywne interakcje z rówieśnikami a także ma to wpływ na relacje rodzic-dziecko.
Źródło: University of Colorado w Boulder