Zbadano sprawę i okazało się, że jesteśmy nostalgiczni po to, żeby było nam cieplej.
Przez 30 dni badano grupę ludzi, obserwując ich stan psychiczny i fizyczny pod kątem odczuwania nostalgii. Wyniki wskazują, że czuli się oni bardziej nostalgiczni w chłodniejsze dni. Naukowcy postanowili jeszcze baczniej się temu przyjrzeć. Uczestników badań umieścili w pokojach o różnej temperaturze. Nostalgię najdotkliwiej odczuwali przebywający w najchłodniejszym pokoju. Jednocześnie ich ciała zareagowały podniesieniem temperatury. Im byli smutniejsi, tym było im cieplej. Podobnie działa nostalgiczna muzyka - podnosi ona temperaturę ciała. Podczas kolejnego eksperymentu grupę osób poproszono, żeby przywołała nostalgiczne wspomnienia. Tym, którym udało się je silnie poczuć, było najcieplej. Oni również wytrzymali najdłużej trzymać dłonie w lodowatej wodzie.
Badacze wysnuli wniosek, ze nostalgia potrzebna jest nam, kiedy na zewnątrz jest zimno. Pomaga nam znieść fizyczny dyskomfort. Ale także wspiera psychikę na przykład w radzeniu sobie z samotnością. Gdy z tego powodu czujemy nostalgię, robi nam się cieplej, a przez to lepiej, nieco bezpieczniej i przyjemniej. Dlatego warto czasem pozwolić sobie być nostalgiczną.
Źródło: University of Southampton