Amerykański magazyn „Forbes” opublikował ostatnio ranking 100 najbogatszych kobiet w Ameryce, które samodzielnie dorobiły się fortuny. Na liście nie zabrakło przedstawicielek show-biznesu. Na 20. miejscu tegorocznej listy uplasowała się Rihanna, bohaterka okładkowa lipcowego wydania miesięcznika „Zwierciadło”.
Jako gwiazda muzyki Rihanna radzi sobie świetnie od samego początku. Debiutowała w 2005 roku i w ciągu trwającej prawie dwie dekady kariery wylansowała masę uwielbianych przez publiczność przebojów, takich jak „Umbrella”, „Don’t Stop The Music”, „Only Girl (In The World)”, „We Found Love” czy „Diamonds”. W pewnym momencie kariery postanowiła jednak zająć się zupełnie czymś innym – zasłynąć w świecie beauty. Pozamuzycznej działalności zawdzięcza dziś swoją fortunę oraz miejsce w ścisłej dwudziestce liście najbogatszych self-made billionaires. W najnowszym rankingu magazynu „Forbes” 35-letnia artystka pozostawiła daleko w tyle swoje koleżanki po fachu. Jeśli chodzi o gwiazdy muzyki, wokalistka wyprzedziła m.in. Taylor Swift (34. miejsce), Madonnę (45. miejsce), Beyoncé (48. miejsce), Céline Dion (56. miejsce), Dolly Parton (59. miejsce) czy Barbrę Streisand (61. miejsce). Dzięki swojej muzyce, ale przede wszystkim dzięki markom kosmetycznym i odzieżowym Rihanna może poszczycić się majątkiem, którego wartość wyceniono na 1,4 mld dolarów.
W 2017 roku wokalistka powołała do życia rozwijające się w błyskawicznym tempie imperium piękna. Zaczęło się od marki kosmetycznej Fenty Beauty [nazwa pochodzi od nazwiska wokalistki – przyp. red.], której pojawienie się na rynku uznano za niezwykłe wydarzenie w świecie beauty. Amerykański magazyn „Time” okrzyknął nawet markę najlepszym „wynalazkiem” 2017 roku. Brand ikony popu z miejsca podbił rynek i zyskał grono wiernych fanów już w pierwszym dniu sprzedaży. Powód? Główną zasadą panującą w świecie Fenty jest inkluzywność. W ofercie marki znajdziemy szeroką gamę produktów dla różnych karnacji i typów skóry, w tym 50 odcieni podkładu i równie ogromny wybór korektorów, ze szczególnym uwzględnieniem potrzeb kobiet czarnoskórych. – Chcę, żeby wszystkie kobiety czuły się piękne. Zasługujemy na to – mówi gwiazda, która jako pierwsza wprowadziła na rynek tak ogromny wybór kolorowych kosmetyków. W bogatej ofercie dostać można również rozświetlacze oraz produkty do makijażu ust i oczu.
Pozytywny odzew klientów zaskoczył samą Rihannę. – Nie spodziewałam się, że ludzie będą mieli tak emocjonalne nastawienie do tej marki, bo po raz pierwszy odnaleźli kolor swojej skóry w buteleczce na półce. To właśnie zbliża mnie do klientów – wyznała w rozmowie z magazynem „Vogue” w 2018 roku. Po sukcesie kosmetyków do makijażu Rihanna postanowiła stworzyć również markę pielęgnacyjną Fenty Skin, która zadebiutowała w 2020 roku i bardzo wysoko postawiła poprzeczkę konkurencji. Kosmetyki Fenty Beauty i Fenty Skin w Polsce dostępne są w perfumeriach Sephora. Rihanna jest również właścicielką Savage x Fenty, czyli marki, która oferuje bieliznę dla kobiet i mężczyzn w każdym rozmiarze, co jest kolejnym dowodem na to, jak ważne dla gwiazdy są inkluzywność i różnorodność. RiRi dba także o to, aby modele i modelki na pokazach jej produktów byli etnicznie zróżnicowani. Co więcej, rodzina Fenty ciągle się powiększa – ostatnio dołączyła do niej kolejna marka, tym razem oferująca zapachy, czyli Fenty Parfum.
Pozamuzyczne osiągnięcia Rihanny robią wrażenie, tym bardziej że artystka doszła do wszystkiego sama, jednak początek tej drogi nie był wcale usłany różami. Pochodząca z Barbadosu wokalistka wychowywała się w skromnym bungalowie w Bridgetown, w niezamożnej rodzinie, która długo borykała się ze skrajnym ubóstwem, przemocą domową i uzależnieniami. Później, gdy Rihanna – już jako światowa gwiazda muzyki – zaczęła rozwijać swoje biznesy, również nie miała lekko, a wszystko to ze względu na… kolor skóry. I choć wydawałoby się, że w postępowej Ameryce nie jest to przeszkodą, sama RiRi wspomina to inaczej. – Nikt nie ma problemu z młodą czarną dziewczyną, która śpiewa, tańczy, imprezuje i wygląda seksownie. Pod górkę zaczyna się, gdy wchodzę do gry i zaczynam negocjować swoje sprawy. Wtedy nagle jestem upominana, jak bardzo czarna jestem – powiedziała w rozmowie z magazynem „Essence”.
I chociaż dziś Rihanna zajmuje 20. miejsce w rankingu najbogatszych kobiet na świecie, które samodzielnie zbudowały swój majątek, barbadoska wokalistka i businesswoman nie zamierza spoczywać na laurach. Jak sama mówi, znajduje się teraz w najbardziej kreatywnym momencie swojej kariery. Jej odpowiedź na pytanie o plany na przyszłość? W kwestii muzycznej – wydanie dziewiątego albumu, a na polu biznesowym – ekspansja kosmetycznego i odzieżowego imperium piękna.