Wystąpienie Cate Blanchett w Parlamencie Europejskim odbiło się szerokim echem w mediach na całym świecie. Czy apel Ambasadorki Dobrej Woli przy Wysokim Komisarzu ONZ ds. Uchodźców o zwiększenie pomocy dla uchodźców będzie miał wpływ na rewizję unijnych przepisów migracyjnych, nad którymi urzędnicy właśnie pracują?
Cate Blanchett od 2016 roku pełni funkcję Ambasadorki Dobrej Woli przy Wysokim Komisarzu ONZ ds. Uchodźców. Aktorka od siedmiu lat jest zaangażowana w pomoc tym, którzy z powodu wojen, konfliktów na tle etnicznym, ale także ubóstwa są zmuszeni do ucieczki ze swoich krajów i poszukiwania nowego miejsca na ziemi. Aktorka, występując w ostatnią środę przed Parlamentem Europejskim, w poruszającym przemówieniu zwróciła się do państw członkowskich Unii z apelem o zwiększenie środków dla zapewnienia uchodźcom opieki i schronienia.
Wyjątkowo mocno w przemówieniu Cate Blanchett zabrzmiały słowa odwołujące się do solidarności międzyludzkiej. – Nie jestem Syryjką, nie jestem Ukrainką, nie jestem Jemenką, nie jestem Afganką. Nie jestem z Sudanu Południowego, nie jestem z Izraela ani z Palestyny. Nie jestem polityczką, nie jestem ekspertką, ale jestem świadkinią. I nie mogę odwrócić wzroku od tych ludzi, którzy ponoszą koszty wojen, przemocy i prześladowań na całym świecie – powiedziała Blanchett.
W dalszej części wystąpienia aktorka przypomniała o tysiącach migrantów tonących w wodach Morza Śródziemnego, podkreślając, że trwa to niezmiennie od 10 lat. I że – jeśli nic się nie zmieni – ludzie będą tonąć przez kolejne 10 lat. Przywołała rozmowę z uchodźczynią z Syrii, która planowała przeprawę łodzią z trójką swoich dzieci do Europy. – Kiedy powiedziała mi, że planuje zabrać trójkę swoich dzieci na łódź do Europy, byłam zaskoczona. Czyżby nie słyszała o tragicznych utonięciach, które miały miejsce zaledwie kilka tygodni wcześniej? „Słyszałam”, odpowiedziała Syryjka. „Ale nie mam wyboru”. Nikt nie pakuje swoich dzieci do łodzi, chyba że morze jest bezpieczniejsze od lądu – podkreśliła aktorka.
Cate Blanchett odniosła się również do wojny na Bliskim Wchodzie, podkreślając konieczność wspólnych działań na rzecz wypracowania sposobu uwolnienia cywili i zakładników ze Stefy Gazy. Przemówienie aktorki zostało przyjęte gromkimi oklaskami przez reprezentantów państw Unii Europejskiej. Całego przemówienia można wysłuchać .