1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Spotkania
  4. >
  5. Imane Khelif pozywa J.K. Rowling i Elona Muska za nękanie w sieci. Pisarka i miliarder twierdzili, że pięściarka nie jest kobietą

Imane Khelif pozywa J.K. Rowling i Elona Muska za nękanie w sieci. Pisarka i miliarder twierdzili, że pięściarka nie jest kobietą

Imane Khelif (Fot. Richard Pelham/Getty Images)
Imane Khelif (Fot. Richard Pelham/Getty Images)
Złota medalistka z igrzysk w Paryżu – bokserka Imane Khelif – złożyła pozew przeciwko znanym osobom, które publicznie insynuowały, że nie jest kobietą. Jak donosi serwis Variety, wśród oskarżonych przez Khelif znaleźli się pisarka J.K. Rowling i Elon Musk, właściciel portalu X, na którym pojawiły się obraźliwe wpisy. Pełnomocnik zawodniczki Nabil Boudi dodaje, że z pozwami mogą liczyć się także osoby, które anonimowo atakowały Imane w sieci.

Imane Khelif od rozpoczęcia igrzysk olimpijskich w Paryżu znajdowała się w medialnym oku cyklonu. Na jej temat powstawały tysiące wpisów, których autorzy bez podawania wiarygodnych dowodów twierdzili, że nie jest biologiczną kobietą, a mężczyzną „bijącym prawdziwe kobiety”. Największa burza wokół pięściarki rozpętała się po tym, jak rywalizująca z nią Angela Carini poddała się niedługo po rozpoczęciu walki. Włoska zawodniczka miała sugerować później, że zrobiła to „w obawie o własne życie”. Po walce miała powiedzieć: „Nigdy w moim życiu nikt mnie tak mocno nie uderzył”. Sprawę błyskawicznie podchwycili znani komentatorzy i influencerzy obecni na X. Wśród nich znalazły się znane osoby, takie jak J.K. Rowling. Pisarka na swoim koncie opublikowała zdjęcie Imane Khelif z podpisem: „Uśmieszek mężczyzny, który wie, że jest chroniony przez mizoginistyczny establishment sportowy i cieszący się cierpieniem kobiety, którą właśnie uderzył w głowę i której życiowe ambicje zniszczył”. Post Rowling dotarł do 121 milionów internautów i ośmielił kolejne osoby do przypisywania bokserce płci męskiej – choć w akcie urodzenia jej płeć określona została jako żeńska. Także organizatorzy igrzysk nie mieli żadnych zastrzeżeń co do startu Khelif w zawodach. Sama zawodniczka identyfikuje się jako kobieta i sprzeciwia się nazywaniu jej osobą transeksualną lub interseksualną.

Jedyny dowód, jaki przeciwnicy Khelif podawali w swoich wpisach, to fakt, że algierska pięściarka została wykluczona z udziału w kobiecych mistrzostwach świata w boksie 2023 przez International Boxing Association. Przewodniczący IBA, Rosjanin Umar Kremlev, twierdził, że przeprowadzone przez organizację testy genetyczne wykazały, że Imane ma dodatkowy chromosom Y. Mimo apeli IBA nigdy nie upubliczniła wyników badań. Sama organizacja pod wodzą Kremleva jest zaś skonfliktowana z Międzynarodowym Komitetem Olimpijskim i została przez niego wykluczona ze współorganizacji igrzysk. Stało się to po tym, jak wyszło na jaw, że IBA korzysta z niejawnego finansowania ze strony oligarchów rosyjskich i Gazpromu, czemu sprzeciwili się olimpijscy działacze. Nie ukrywali oni także, że mieli duże zastrzeżenia co do decyzji podejmowanych przez przewodniczących IBA pochodzących z Rosji i z Uzbekistanu. W grę wchodziły m.in. podejrzenia o korupcję i udowodnione fałszowanie wyników walk.

Imane Khelif pozywa internetowych hejterów

Bokserka złożyła pozew we francuskim sądzie przeciwko całemu portalowi X. Według francuskiego prawa umożliwia to pociągnięcie do odpowiedzialności każdego, kto naruszył dobre imię Imane Khelif – także te osoby, które pod pseudonimem pisały nienawistne komentarze pod adresem sportsmenki. Niemniej w pozwie wymieniono kilka znanych nazwisk. Obok J.K. Rowling są to: Elon Musk, właściciel platformy X, Logan Paul, znany amerykański wrestler i youtuber (który swój wpis atakujący Khelif usunął, przepraszając za dezinformację), a także sam Donald Trump. Były prezydent USA ubiegający się o reelekcję opublikował zdjęcie z walki Khelif z Angelą Carini, dodając: „Zadbam o to, żeby mężczyźni trzymali się z dala od kobiecych sportów”. Wśród polityków, którzy odnieśli się do sprawy, była też premierka Włoch Giorgia Meloni, która osobiście spotkała się w Paryżu z szefem MKOL. Ten rozwiał wątpliwości polityczki, zapewniając, że Algierka jest kobietą, a włoska pięściarka brała udział w sprawiedliwej walce.

Pełnomocnik Image Khelif, Nabil Boudi powiedział w rozmowie z francuską gazetą „Le Monde”, że jego klientka stała się ofiarą nękania w sieci oraz „spekulacji rozsiewanych przez złośliwe osoby”. Dodał, że sprawa jest według niego bardzo poważna, gdyż cyberbullyingu dopuścili się także znani politycy, a niektóre z ich wpisów przekroczyły zasięg 100 milionów.

Trener Algierki, Pedro Diaz, wyznał z kolei, że nigdy nie widział wokół żadnej ze swoich zawodniczek (a trenował ich do igrzysk dwadzieścia jeden) tak wielkiej fali hejtu. Ponieważ nękanie w sieci mocno deprymowało pięściarkę, poradził Khelif, aby na czas swojego występu na igrzyskach odcięła się od mediów społecznościowych. Ostatecznie bokserce udało się zdobyć złoty medal IO w Paryżu w kategorii kobiet do 66 kilogramów.

– Prześladowanie może niszczyć ludzi, może zabijać ich myśli, ducha i umysł. Może ich dzielić. Ze względu na to, proszę, aby powstrzymywać się przed nękaniem zawodniczek – powiedziała Khelif po stoczonych walkach. Podziękowała również Komitetowi Olimpijskiemu za traktowanie jej sprawiedliwie.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze