Niby mówimy, że w to nie wierzymy, ale na wszelki wypadek zawieszamy na nadgarstku bransoletkę z ochronnym spinelem czy pomagającym się wyciszyć lapisem. Kamienie szlachetne i półszlachetne znane są ludzkości od tysięcy lat, jednak ostatnio cieszą się szczególną popularnością. Ich tajemnice odsłaniam z założycielką autorskiej marki biżuterii Anką Krystyniak, a dodatkowo prezentuję przegląd kolekcji od kilku innych twórców, którzy również oferują biżuterię z odrobiną magii.
Na Pani stronie internetowej czytamy, że według Pani energię można zakląć we wszystkim. „Jeżeli to, co robisz, pochodzi z głębi ciebie, to zaszywasz w tym swoją energię”. Czy to oznacza, że moc kamieni naturalnych, szlachetnych i półszlachetnych, zasadza się na wierze w nią?
Myślę, że wszystko zasadza się na przestawieniu swojego myślenia. Oczywiście, jest w tym wszystkim wiara, że dany kamień ma swoją moc – inaczej by mnie tu nie było – ale to my musimy wykonać odpowiednią pracę, żeby to zadziałało. Nie wystarczy nosić bransoletkę z zoisytem i liczyć na to, że od jutra wszystko będzie super – to my musimy się postarać, by tak było. Kamienie wspierają, jeśli w to wierzymy i wykonamy jakąś pracę.
No właśnie, dobrze, że to wybrzmiało, bo zauważyłam, że od czasów pandemii koronawirusa jest coraz głośniej o magicznej mocy kamieni – ludzie szukają ochronnych i wspierających amuletów.
Tak, uciekamy do tego i zawsze to robiliśmy. Teraz znowu jest wielki powrót do biżuterii z kamieniami naturalnymi. Od czasów pandemii rzeczywiście jest wysyp ofert, że „ten kamień pomoże ci na to, a ten na to”, jakby były one remedium na wszystko.
Które kamienie wśród Pani klientów cieszą się szczególną popularnością? Jakiego wsparcia najczęściej potrzebujemy?
Klientki opisują mi swoje historie, gdy składają u nas zamówienie – informują mnie, czego najbardziej potrzebują. Dużo pań wybiera spinel, kamień chroniący przed złą energią, bo np. mają wampira energetycznego w pracy. Popularnością cieszą się też karneol – kamień decyzyjności związany z czakrą sakralną (w brzuchu) – oraz lapis, kamień harmonii i spokoju wybierany przez osoby z dużą ilością energii, które potrzebują się wyciszyć. Również turskus, superochronny kamień, który dawniej żołnierze nosili w tarczach, czy tanzanit, związany z duchowością.
Do mnie szczególnie przemawia zoisyt, kamień pomagający w trudnych momentach.
Tak, to od niego zaczęła się moja historia. Gdy przechodziłam przez trudne momenty w życiu, a nie podobały mi się dostępne na rynku amulety, postanowiłam zrobić swój. Wybrałam zoisyt, bo pozwala znaleźć dobre aspekty w każdej sytuacji i walczyć ze smutkiem. Nosiłam go, ale znowu – nie z przekonaniem, że królestwo kamieni nagle zaczęło dla mnie działać. Z tym współpracował mój umysł, który skupiał się na tym, że ten kamień jest po to, żebym była bardziej pozytywna i się nie martwiła.
A wracając do popularności biżuterii, zauważyłam także większe zainteresowanie złotą biżuterią z kamieniami szlachetnymi. Panie lub panowie inwestują np. w kolczyki z brylantem lub pierścionki z szafirem czy turmalinem.
Czytaj także: Energia z kamienia – na czym polega litoterapia?
Takie, które zostaną na dłużej. No właśnie – z praktycznego względu często sięgamy po te najtrwalsze i odporne na zarysowania kamienie. Czyli?
Przede wszystkim wspomniane już diament i szafir, ale z takich bardziej „życiowych” – spinele lub granat. One są bardzo wytrzymałe. Z kolei apatyt i tanzanit są bardzo delikatne i łatwo mogą popękać, gdy np. biżuteria nam upadnie.
(Fot. materiały Anki Krystyniak)
A z mniej praktycznego punktu widzenia – czym powinniśmy się kierować przy wyborze biżuterii z kamieniami szlachetnymi i półszlachetnymi? Numerologią, znakiem zodiaku, tym, czego obecnie w życiu potrzebujemy?
Ja odchodzę od podejścia, że „to jest kamień dla tego znaku”. Pewnie, każdy kamień odpowiada różnym znakom zodiaku i planetom, ale nie trzymam się tego kurczowo, bo może pani, która jest Koziorożcem i silnie stąpa po ziemi, teraz chciałaby odlecieć? Wtedy poszukam jej tanzanitu, który łączy bardziej z duchowością.
Wszystko się w życiu zmienia – warto dobierać kamienie do danego etapu naszego życia. Tego, czego potrzebujemy teraz, w tym momencie.
Niektórzy mówią, że jestem „królową symboli” – u mnie równie ważne jak kamienie szlachetne i półszlachetne są symbole, które były już bardzo ważne dla ludzi przed nami i umacniały się na przestrzeni dziejów. Dużo podróżuję i ich szukam. Obrabiam sobie coś w głowie i potem jadę to zobaczyć na żywo. Ostatnio padło na Irak, bo u nas w biżuterii można znaleźć symbol Isztar. I potem dobieram do tego jakiś kamień – coś uniwersalnego, jeżeli produkt trafia do regularnej oferty, albo indywidualnego, jeśli klientka ma taką potrzebę, np. pani mówi, że ma sprawę w sądzie i kłóci się z byłym mężem, to szukamy jakiegoś mocniejszego kamienia, np. granatu (związany z czarką podstawy). Staram się uwspółcześniać tę wiedzę, żeby to nie było takie sztampowe. Uważam, że trzeba się nad tym bardziej pochylić, bardziej pogrzebać.
Lepiej samemu sobie kupować biżuterię z kamieniami czy można ją również dawać w prezencie?
Jak najbardziej można dawać. Wtedy warto ją dopasować to do potrzeb obdarowywanej osoby. Jeśli np. jakaś pani potrzebuje w swoim życiu spokoju, sprezentujmy jej bransoletkę z lapisem czy naszyjnik z larimarem. Nie ma niczego złego w przekazywaniu intencji. To tak jak ze składaniem życzeń – przyjmujesz, że ktoś ci coś życzy, bo chciałby, żebyś miała tak w życiu.
Jak dbać o taką biżuterię?
Największym zagrożeniem dla kamieni naturalnych jest woda – nie kąpmy się z biżuterią, zdejmujmy ją także przed wejściem do basenu czy morza. Nie wystawiajmy na działanie balsamów, perfum itp.
Warto też zdejmować biżuterię przed snem i przechowywać w pudełeczkach lub specjalnych szkatułkach z przegródkami – w suchym, bezpiecznym miejscu. Niech ta biżuteria będzie ważna, dbajmy o nią.
A jak ją czyścić?
Można i trzeba samodzielnie! Wystarczy np. ciepła woda z dodatkiem odrobiny płynu do mycia naczyń – zwilżamy w tym roztworze miękką szmatkę i oczyszczamy biżuterię. Można też sięgnąć po atestowane środki lub oddać ją do specjalistów – my oferujemy pełen zakres usług w renowacji naszej biżuterii.
W kwestii oczyszczenia z energii zaś super jest pracować z energią księżyca. Z energią słońca też – kamienie karmią się światłem słonecznym i odwdzięczają się pięknym blaskiem. Jednak to nie jest tak, że musimy to robić. Możemy, jeśli chcemy, ale pamiętajmy, że to nadal biżuteria – wierzmy, pracujmy z energią i czerpmy z tego jak najwięcej dla siebie, ale podchodźmy do wszystkiego racjonalnie.
Czytaj także: Ametyst – właściwości magiczne i zdrowotne
Anka Krystyniak, Lunula z ametystów
Kamienie szlachetne i symbolika, czyli kwintesencja Anki Krystyniak. Ręcznie wykonany naszyjnik z ametystów z symbolem Lunuli to propozycja dla maksymalistek. Lunula wzmacnia poczucie kobiecości, cielesności i zmysłowości, natomiast ametyst pozwala uwolnić umysł od negatywnych myśli.
(Fot. materiały prasowe)
Vezzi, Kolczyki z amazonitem
Letnia kolekcja marki Vezzi poświęcona została właśnie kamieniom naturalnym, takim jak agat, ametyst, kwarc różowy, kryształ górski czy amazonit. Mnie urzekł szczególnie ten ostatni, a właściwie kolczyki z jego udziałem. Może dlatego, że amazonit uchodzi za kamień młodości i pozytywnej energii? Ma przyciągać dobre wiadomości i sprzyjać zdrowiu kobiety, a także zachowaniu młodzieńczej witalności i urody. A poza tym te kolczyki są po prostu przepiękne, niczym wspomnienie turkusowego oceanu!
(Fot. materiały prasowe)
Simplife, Ethernal: bransoletka z amazonitem i kamieniem księżycowym
Simplife to marka prowadzona przez Natalię Knopek wraz z liczącym zaledwie kilka osób zespołem. Jak sami podkreślają – ilość nadrabiają jakością. Ich głównym celem zaś jest dzielenie się magią, którą wplatają w produkty. Takie jak np. bransoletka z amazonitem i kamieniem księżycowym, która ma wnieść w nasze życie spokój i harmonię. Warto mieć ją w pobliżu, gdy chcemy uporządkować chaotyczne, ciążące nam sprawy. PS Tylko spójrzcie na te kolory!
(Fot. materiały prasowe)
Czytaj także: Kryształ górski: Magiczne, lecznicze i zdrowotne właściwości oraz zastosowanie kamienia
Jewelry 696, Pierścionek Serce z Granatem Gold
Z miłości do minerałów powstała także marka Jewelry 696. Spośród jej propozycji szczególnie urzekł mnie pierścionek Serce z granatem, kamieniem pobudzającym do działania i pomagającym osiągać cele. Ponadto ma dodawać siły, odwagi i pewności siebie, a także pomagać zwalczać lęki i niepewność – taki pierścionek sprawdzi się więc idealnie w codziennej pracy.
(Fot. materiały prasowe)
Tecum, Aspida: bransoletka z turmalinu
Turmalin to magiczny wielobarwny kamień o silnych właściwościach ochronnych i uspokajających oraz rozwiewających uczucie strachu. Bransoletka z turmalinu ma więc za zadanie przyciągnąć dobrą energię i chronić nas przed tą złą – zarówno z wewnątrz, jak i z zewnątrz. Dodatkowo wielokolorowa bransoletka wygląda bardzo zgrabnie na nadgarstku.
(Fot. materiały prasowe)
Zielińska Matylda Jewelry, Bransoletka ze spineli
Na koniec propozycja stricte dla minimalistek, czyli elegancka bransoletka ze spinelem – kamieniem nazywanym królem intuicji, który ma wzmacniać przeczucia i wspierać osobisty rozwój. Bransoletka jest dostępna w wersji bardziej klasycznej – zapinanej na karabińczyk – lub mniej formalnej, czyli na gumce.
(Fot. materiały prasowe)