Sok z selera naciowego zrobił się modny. Jednak, choć z pewnością ma wiele zalet, nie jest ani cudowną miksturą ani lekarstwem.
Seler naciowy zyskał status gwiazdy detoksu. Jego zwolennicy przypisują mu wyjątkowe właściwości oczyszczające organizm z toksyn i pobudzające przemianę materii. Niestety te stwierdzenia nie mają wystarczającego poparcia naukowego. Owszem sok z selera naciowego zawiera wiele składników cennych dla zdrowia, można i warto go pić, jednak zamiast upatrywać w nim eliksir młodości, potraktujmy go jako element zróżnicowanej diety bogatej w różnorodne składniki.
Szklanka soku z selera naciowego dostarcza wiele składników odżywczych (witaminę K, kwas foliowy, czyli witaminę B9, witaminę C i potas). Zawiera przy tym zaledwie 3 gramy cukru, jest więc napojem niskokalorycznym. Z tego względu picie soku z selera naciowego zaleca się osobom na diecie odchudzającej.
Sok z selera naciowego jest także bogaty w dobroczynne związki roślinne, między innymi flawonoidy, zwalczające wolne rodniki i działające przeciwzapalnie, a także luteolinę, związek roślinny, który łagodzi stany zapalne jelit.
Soczyście zielony sok z selera naciowego składa się głównie z wody. To świetny napój dla osób, które chcą dbać o nawodnienie organizmu, ale nie lubią pić czystej wody. Odpowiednia ilość płynów zapewnia organizmowi prawidłowe ciśnienie krwi, właściwą temperaturę ciała, optymalne funkcjonowanie mózgu, przyswajanie składników odżywczych i wydalanie odpadów przemiany materii.
Mówi się, że sok z selera naciowego ma właściwości odtruwające. Nie ma jednak na to dowodów popartych badaniami. Naturalny detoks organizmu zawdzięczamy prawidłowej pracy płuc, nerek, jelit i wątroby.
Korzyści zdrowotne po „oczyszczeniu” sokiem z selera, które wychwalają fani detoksów sokowych, wiążą się najprawdopodobniej z szerszymi zmianami w stylu życia, takimi jak ograniczenie przetworzonej żywności i picie większej ilości płynów w ciągu dnia.
Sok z selera naciowego można zrobić w domu pod warunkiem, że mamy wyciskarkę i to najlepiej wolnoobrotową. Łodygi selera dokładnie myjemy, kroimy na kawałki, przeciskamy je przez praskę dodając opcjonalnie jabłko, ogórek lub cytrynę pokrojone na cząstki. Smak soku z selera znakomicie podkręci również korzeń imbiru. Jeśli sok jest zbyt gęsty można dodać odrobinę wody.
Jeśli nie mamy sokowirówki, 3-4 umyte łodygi selera możemy zmiksować na gładką masę, umieścić pulpę na sitku lub na gazie nad dzbankiem z szerokim brzegiem i docisnąć, aby uzyskać jak najwięcej soku.
Sok z selera naciowego najlepiej wypić bezpośrednio po przygotowaniu. Można go przechowywać w lodówce, nie dłużej jednak niż dobę i to najlepiej w szczelnie zamykanym pojemniku, aby maksymalnie ograniczyć utlenianie składników odżywczych.
Dla optymalnego wchłaniania mikro- i makroelementów zaleca się picie soku z selera na czczo, około 15-30 minut przed śniadaniem, najpierw w niewielkich ilościach ok 100-200 ml dziennie, stopniowo zwiększając do 500 ml, w zależności od tolerancji organizmu.
Sok z selera naciowego można pić kilka razy w tygodniu, pamiętając, że nie jest to jedyna możliwość pozyskiwania z cennych składników z tego warzywa. Łodygi selera naciowego można dodawać do wielu różnych potraw, zwłaszcza sałatek, a także chrupać w formie zdrowej przekąski na przykład z hummusem lub innymi pastami warzywnymi. Spożywamy go wówczas wraz z cennym błonnikiem, znajdującym się w miąższu, który przygotowując sok zazwyczaj wyrzucamy.