2007 to był niezły rok w fonografii, ale nagrania tych europejskich artystów wybijają się na czoło płytowych objawień.
Ambitny projekt włoskiego pianisty ma na celu reprezentację (poprzez muzykę) złożonej osobowości jednego z wielkich twórców XX wieku, Piera Paola Pasoliniego – reżysera, malarza, poety. Minimalistyczną muzykę wykonuje na pierwszym dysku kwartet jazzowy poszerzony o wiolonczelę i o klarnet. Obok lidera na plan główny wysuwa się grający oszczędnie trębacz Michael Gassmann. Druga płyta, bardziej odważna, ale też mroczniejsza, nagrana jest na fortepian w kwartecie smyczkowym z udziałem instrumentów perkusyjnych. Muzyka sięga po zbiorową improwizację, nawet atonalność. Zmysł harmoniczny nie ma granic – jest na tych płytach coś z ducha Komedy, a jednocześnie z atonalnej muzyki Berga.
ECM (2 CD)