Oscarowa noc za nami. 92. gala wręczenia najważniejszych nagród w branży filmowej odbyła się w nocy z 9 na 10 lutego, tradycyjnie w hollywoodzkim Dolby Theatre w Los Angeles. Kogo nagrodzono w tym roku? Pełną listę laureatów prezentujemy poniżej.
Na tę noc z podekscytowaniem czekali wszyscy miłośnicy kina. Ceremonia wręczenia Oscarów, czyli nagród Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej to wydarzenie, które zawsze wzbudza wiele emocji. Laureatów tegorocznej edycji poznaliśmy dziś w nocy.
W tym roku najwięcej nominacji, bo aż jedenaście, otrzymał „Joker”. Dziesięć szans na Oscara otrzymały filmy „1917”, „Irlandczyk” oraz „Pewnego razu... w Hollywood”. Akademia doceniła też „Historię małżeńską”, „Jojo Rabbit”, „Małe kobietki” oraz „Parasite” – na ich konto trafiło po sześć nominacji. Wśród nominowanych znalazł się także polski film Jana Komasy, „Boże Ciało”.
Uroczysta ceremonia wręczenia Oscarów 2020 rozpoczęła się o godzinie 2:00 czasu polskiego. Pierwsze gwiazdy przybyły jednak już około północy. O tej godzinie rozpoczęła się transmisja z czerwonego dywanu.
Tegoroczna gala po raz kolejny odbyła się bez prowadzącego. Statuetki przyznano w 24 kategoriach, a wręczyli je m.in. Timothée Chalamet i Natalie Portman, Diane Keaton i Keanu Reeves, James Corden i Rebel Wilson, a także Penélope Cruz, Mindy Kaling i Mark Ruffalo. Oscarową noc uświetniły również występy największych gwiazd muzyki. Ceremonię otworzyła Janelle Monáe, która zaśpiewała razem z Billym Porterem. Na scenie wystąpili też Elton John, Cynthia Erivo, Eminem oraz Billie Eilish.
W kwestii samych nagród – po raz kolejny obyło się bez zaskoczeń, a wszystkie prognozy i przewidywania krytyków w wielu przypadkach sprawdziły się. Największą liczbę statuetek otrzymała południowokoreańska tragikomedia „Parasite” w reżyserii Bonga Joon-ho – na konto produkcji trafiły aż cztery Oscary w kategoriach: najlepszy film, najlepszy film nieanglojęzyczny, najlepszy reżyser oraz najlepszy scenariusz oryginalny. Tuż za nią uplasował się film „1917” Sama Mendesa, którego nagrodzono za najlepsze zdjęcia, najlepszy dźwięk i najlepsze efekty specjalne.
„Parasite”, reż. Bong Joon-ho (Fot. materiały prasowe Gutek Film)
Najbardziej wyczekiwaną i wzbudzającą najwięcej emocji kategorią jest zwykle najlepszy film. W tym roku zwycięzcą okazał się bezkonkurencyjny „Parasite”, którego nagrodzono też za najlepszy film nieanglojęzyczny, co oznacza, że twórcy nominowanego w tej kategorii „Bożego Ciała” powrócą do domu bez Oscara. Reżyser filmu „Parasite”, Bong Joon-ho odebrał również statuetkę w kategorii najlepszy reżyser.
Oscary w kategoriach aktorskich nie przyniosły większych zaskoczeń. Nagroda dla najlepszego aktora pierwszoplanowego trafiła do Joaquina Phoenixa („Joker”), a dla najlepszej aktorki do Renée Zelweger („Judy”). Statuetki za role drugoplanowe odebrali natomiast Brad Pitt („Pewnego razu... w Hollywood”) oraz Laura Dern („Historia małżeńska”).
Oscarem za muzykę nagrodzono „Jokera” Todda Philipsa, a statuetka za najlepszą piosenkę trafiła do Eltona Johna.
Najlepszym filmem krótkometrażowym okazał się „The Neighbor's Window”. Oscary za filmy animowane trafiły z kolei do pełnometrażowego „Toy Story 4” i krótkometrażowego „Hairlove”. Jeśli chodzi natomiast o filmy dokumentalne, nagrodzono „Amerykańską fabrykę” oraz „Learning To Skateboard in a War Zone If You're a Girl”.
Filmem z najlepszym scenariuszem oryginalnym został „Parasite”. Za scenariusz adaptowany nagrodzono z kolei czarną komedię „Jojo Rabbit”.
W kategoriach najlepsze zdjęcia, najlepszy dźwięk i najlepsze efekty specjalne triumfował „1917” Sama Mendesa, a filmem z najlepszym montażem, a także najlepszym montażem dźwięku okazał się dramat sportowy „Le Mans '66” w reżyserii Jamesa Mangolda. Oscar za najlepsze kostiumy powędrował natomiast do „Małych kobietek” Grety Gerwig. Nagrodę za najlepszą charakteryzację przyznano filmowi „Gorący temat” Jaya Roacha, a za najlepszą scenografię – „Pewnego razu... w Hollywood” Quentina Tarantino.
„1917”, reż. Sam Mendes (Fot. materiały prasowe Monolith Films)