1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Kultura
  4. >
  5. Zachwyca i przeraża jednocześnie. „Najgłębszy wdech” to jeden z najlepszych filmów dokumentalnych ostatnich lat

Zachwyca i przeraża jednocześnie. „Najgłębszy wdech” to jeden z najlepszych filmów dokumentalnych ostatnich lat

„Najgłębszy wdech” (Fot. materiały prasowe Netflix)
„Najgłębszy wdech” (Fot. materiały prasowe Netflix)
Dokument „Najgłębszy wdech” to opowieść o nieustraszonych sportowcach – ambitnej mistrzyni freedivingu i zawodowym płetwonurku – którzy są w stanie poświecić wszystko, aby spełnić swoje marzenia. Historia ukazana w filmie, jest jednak równie piękna i zachwycająca, co przejmująca i budząca niepokój.

Swobodne nurkowanie, czyli freediving, to sport wyczynowy polegający na nurkowaniu na jednym wstrzymanym oddechu. Nurkowie nie mogą jednak korzystać z akwalungu i muszą polegać wyłącznie na pojemności własnych płuc. Jedynie w niektórych konkurencjach dozwolone jest wspomaganie się płetwą i dodatkowym balastem. Cel? Zanurzyć się jak najgłębiej się da. Oczywiście nie jest to całkowicie bezpieczne, bo im głębiej pod wodą się znajdujemy, tym większe działa ciśnienie, a im większe ciśnienie – tym mniejsza staje się objętość naszych płuc. Co więcej, freediverzy zwykle płyną w ciemności, a więc każdy, nawet najdrobniejszy błąd, może skończyć się tragedią. Jednych taka wizja przeraża, innych – jak chociażby bohaterów filmu „Najgłębszy wdech” – fascynuje. Dla nich najważniejsze są emocje, adrenalina, testowanie swoich umiejętności i dążenie do zwycięstwa.

„Najgłębszy wdech” (Fot. materiały prasowe Netflix) „Najgłębszy wdech” (Fot. materiały prasowe Netflix)

„Najgłębszy wdech” (Fot. materiały prasowe Netflix) „Najgłębszy wdech” (Fot. materiały prasowe Netflix)

Poruszający i pełen napięcia dokument Laury McGann, którego światowa premiera odbyła się w styczniu na festiwalu filmowym Sundance, to opowieść o ogromnym ryzyku, jakie wiąże się z tą dyscypliną. Film przedstawia frapującą historię dwójki złączonych miłością do nurkowania swobodnego sportowców – utytułowanej i niezwykle ambitnej freedivierki Alessii Zecchini, która marzy o pobiciu rekordu świata, oraz trenującego ją zawodowego nurka asekuracyjnego Stephena Keenana, między którymi rodzi się silna emocjonalna więź. Bohaterowie chcą zapisać się na kartach historii wielkim wyczynem, dla którego są gotowi zaryzykować wszystko. Obraz śledzi ich odmienne drogi oraz pogoń za marzeniami, która jest zarówno źródłem nieopisanej satysfakcji, jak i nieuchronnego zagrożenia. Historia ich sportowej współpracy, a później także miłości, stanowi jednak tylko pretekst do tego, aby pokazać, z jakimi wyzwaniami mierzy się całe środowisko freediverów.

„Najgłębszy wdech” (Fot. materiały prasowe Netflix) „Najgłębszy wdech” (Fot. materiały prasowe Netflix)

„Najgłębszy wdech” to z pewnością jeden z najlepszych i najmocniejszych dokumentów ostatnich lat. Oglądając go można poczuć nie tylko zachwyt, ale też niepokój, a nawet przerażenie. To film, który niesamowicie wciąga, nawet jeśli widz nie interesuje się tematyką nurkowania czy freedivingu, a napięcie czuć już od pierwszej minuty – tym bardziej, że seans zaczyna się słowami Zecchini: „Szczerze, nie myślę o śmierci. Nie boję się jej. Nigdy nie myślałam, że freediving może prowadzić do śmierci”, co w połączeniu z przepięknymi zdjęciami morskich głębin robi piorunujące wrażenie. Oprócz tego, w filmie nie brakuje materiałów archiwalnych, które przeplatają się zarówno z wypowiedziami bliskich pary – członków rodziny i znajomych, którzy opowiadają o relacji Alessii i Stephena – jak i opiniami ekspertów, którzy opowiadają o freedivingu.

„Najgłębszy wdech” (Fot. materiały prasowe Netflix) „Najgłębszy wdech” (Fot. materiały prasowe Netflix)

„Najgłębszy wdech” (Fot. materiały prasowe Netflix) „Najgłębszy wdech” (Fot. materiały prasowe Netflix)

Film nie tylko pozwala widzom zgłębić niezwykle fascynujący świat, ale też pokazuje blaski, cienie oraz ryzyka, jakie niesie ze sobą pościg za marzeniem w głębiach oceanu. Oddaje szacunek dyscyplinie freedivingu i sportowcom, którzy ją uprawiają oraz pokazuje, że sport ten może być bardzo niebezpieczny, a z fizyką nie da się wygrać. Przypomina też, że woda może być zdradliwym żywiołem. „Do podjęcia się realizacji filmu skłoniła mnie zarówno sceneria, jak i ładunek emocjonalny całej historii, a filmowanie naszych wyjątkowych bohaterów w różnych częściach świata było najbardziej inspirującym i satysfakcjonującym doświadczeniem w moim życiu” – mówi McGann. Jak kończy się historia wyjątkowej pary nurków, nie zdradzimy. Musicie sprawdzić to sami.

Dokument „Najgłębszy wdech” obejrzeć można na platformie Netflix.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze