Jeśli widzieliście „Plotkarę”, a teraz z wypiekami na twarzy oglądacie „Bridgertonów”, wręcz musicie zobaczyć ten film. „Wredne liściki” zostały okrzyknięte najbardziej niepokorną komedią roku i coś nam podpowiada, że będzie to idealny film na lato.
Jedna plotka, dwie kobiety, dziesiątki listów – tak zaczyna się akcja „Wrednych liścików”, przewrotnej komedii która zachwyciła widzów (aż 92 proc. pozytywnych opinii na Rotten Tomatoes!). Choć rzecz dzieje się na początku XX wieku w małym angielskim miasteczku, jak pokazał sukces serialu „Bridgertonowie” historia nie musi być osadzona współcześnie, by opowiadać o rzeczach uniwersalnych. Cofnięcie się do minionych już czasów, może nawet dodać nieco pikanterii.
„Wredne liściki” to oparta na prawdziwej historii, wyzwalająco zabawna komedia twórców obsypanego nagrodami filmu „Trzy billboardy za Ebbing, Missouri” z Frances McDormand w głównej, prawdopodobnie, najlepszej roli w swojej karierze i docenionego przez widzów i krytyków na całym świecie komediodramatu „Duchy Inisherin”.
Mieszkająca w małym angielskim miasteczku bogobojna Edith (Olivia Colman) otrzymuje anonimowe, niezwykle złośliwe listy. O ich autorstwo oskarża swoją sąsiadkę, wyzwoloną i buntowniczą Rose (Jessie Buckley). Jednak z każdym dniem listów przybywa i dostaje je już nie tylko Edith… Kto więc tak naprawdę je wysyła? Poniżej publikujemy oficjalny zwiastun filmu „Wredne liściki”.
W główne role filmu wcielają się zdobywczyni Oscara Olivia Colman i nominowana do Oscara Jessie Buckley, które razem tworzą na ekranie porywający duet. Nie jest to pierwsza wspólna produkcja aktorek – obie wystąpiły bowiem w adaptacji kultowej powieści Eleny Ferrante „Córka”. Obok nich występują między innymi: Timothy Spall, Gemma Jones, Malachi Kirby, Alisha Weir, Anjana Vasan i Hugh Skinner. Reżyserem filmu jest wspomniany wcześniej Thea Sharrock.
Film „Wredne liściki” będzie dostępny w kinach już od 26 lipca.
Źródło: materiały prasowe M2 Films.