1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Kultura
  4. >
  5. Co nowego na dużym i małym ekranie? Oto 6 produkcji, które warto zobaczyć

Co nowego na dużym i małym ekranie? Oto 6 produkcji, które warto zobaczyć

„Tylko my dwoje” to historia toksycznego związku, w której krok po kroku obserwujemy mechanizm manipulacji i uzależnienia. (Fot. materiały prasowe)
„Tylko my dwoje” to historia toksycznego związku, w której krok po kroku obserwujemy mechanizm manipulacji i uzależnienia. (Fot. materiały prasowe)
Co warto obejrzeć teraz w kinie oraz na platformach streamingowych? Na spragnionych filmowych doznań widzów czeka masa wyśmienitych premier, w tym m.in. „Do usług szanownej pani” z Johnem Malkovichem, „Wredne liściki” z Olivią Colman, „Mój syn Ezra” z Robertem De Niro oraz netflixowy serial „The 8 Show”.

Wbrew dewizie Alfreda Hitchcocka, że na początku powinno być trzęsienie ziemi, a potem napięcie ma nieprzerwanie rosnąć, zacznę od dwóch lżejszych tytułów z gwiazdorską obsadą. W filmie „Do usług szanownej pani” (w kinach od 6 czerwca) to John Malkovich w roli brytyjskiego biznesmena, który po śmierci żony rusza w sentymentalną podróż do Francji i na skutek zabawnego zbiegu okoliczności zostaje lokajem, i Fanny Ardant jako jego pracodawczyni, tonąca w długach właścicielka wielkiej posiadłości.

A we „Wrednych liścikach” (w kinach od 26 lipca) – Olivia Colman i Jessie Buckley w prowincjonalnym angielskim miasteczku, którego mieszkańcy otrzymują anonimowe listy, a to jak zawsze oznacza, że na jaw wychodzą różne tajemnice i zamiatane pod dywan sprawy. Co ciekawe, scenariusz jest oparty na faktach.

Dwie kolejne premiery można by zaliczyć do kategorii „Konstelacje rodzinne”. Pod romantycznym tytułem „Tylko my dwoje” (w kinach od 21 czerwca) kryje się historia toksycznego związku, w której krok po kroku obserwujemy mechanizm manipulacji i uzależnienia – oczywiście pod pozorem miłości.

Mniej o relacjach między kochankami, a bardziej o tych rodzice–dziecko opowiada „Mój syn Ezra” (w kinach od 21 czerwca). Ezra jest w spektrum autyzmu, jego rodzice przechodzą rozwód, ale oboje są obecni w życiu syna. Sytuacja robi się poważna, gdy chłopiec trafia do szpitala i lekarz zapisuje mu silne leki. Jego ojciec podejmuje dość – jak sam potem przyzna – nieprzemyślaną decyzję, która wszystko skomplikuje. Ta poruszająca opowieść rodzi wiele pytań o to, kto w tym sporze ma rację i co jest lepsze dla dziecka.

Przy dramatach i sytuacjach, w których właściwie każda odpowiedź jest równie dobra i równie zła, pozostajemy wraz z thrillerem „Do granic” (w kinach od 14 czerwca). Dwójka bohaterów chce wyemigrować do Stanów Zjednoczonych i choć załatwiają wszystko zgodnie z prawem, to konfrontacja z urzędnikami migracyjnymi odbiera im nie tylko pewność siebie, ale stawia pod znakiem zapytania siłę... ich związku. A nawet jego autentyczność.

Pełen niejasności – i tych zamierzonych, wynikających ze scenariusza, i tych związanych z niezrozumiałymi dla nas motywacjami kierującymi bohaterami – jest także koreański serial „The 8 Show” (na Netflixie od 17 maja). Można by go nazwać łagodniejszą wersją popularnego i brutalnego „Squid game”, bo tym razem uczestnicy gry nie walczą o przeżycie. Owszem, chodzi oczywiście o wygraną pieniężną, o którą toczy się zacięta rywalizacja, ale i tak uważam, że najciekawsze jest to, co toczy się na drugim planie, czyli relacje międzyludzkie, które ujawniają mniej lub bardziej świadome motywacje poszczególnych osób i ich mniej czy bardziej widoczne gierki.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze