Miło, że już bez Roberta Planta, który do szczęścia jej potrzebny nie jest. Co prawda Alison zdobyła wraz z nim sześć nagród Grammy (za płytę „Raising Sand”, 2007), ale bez niego zdobyła ich ponad 20 i jest w tym zakresie rekordzistką.
Amerykańska wokalistka i skrzypaczka ze swoim sprawdzonym zespołem Union Station nagrała kolejny ciekawy album, zachwycając i muzykalnością, i doborem repertuaru. Sama znaczącą autorką nie jest, za to uszlachetnia śpiewem każdy z uważnie dobieranych utworów, jakie wykonuje. Teraz sięga między innymi po dwie świetne piosenki uznanych autorów: „Dimming of the Day” (Richard Thompson) i „My Opening Farewell” (Jackson Browne). Gitarzysta Dan Tyminski wykonujący lament „Dust Bowl Children” zasługuje na osobną uwagę.
Rounder