Jeden z lepszych seriali skandynawskich, „Most nad Sundem”, niedawno zniknął z oferty Netflixa, zostawiając pustkę w sercach subskrybentów platformy będących fanami Sagi Norén. Na szczęście w bibliotece serwisu znajdziemy także inne warte uwagi produkcje. Oto 6, których seansu nie pożałujecie.
Nie znajdziecie tu takich tytułów jak: „Kasztanowy ludzik” czy „Zupełnie normalna rodzina”. O nich bowiem – i jeszcze kilku innych – pisaliśmy w artykule poświęconym stricte skandynawskim serialom kryminalnym, do którego gorąco was odsyłamy. Kryminału nie zabraknie też w tym minizestawieniu, jednak oprócz tego polecamy także m.in. duński dramat polityczny, szwedzki komediodramat oraz thriller z elementami science fiction. Słowem: na pewno wybierzecie coś dla siebie. Oto zestawienie 6 seriali skandynawskich, które znajdziecie na Netflixie.
Czytaj także: Seriale skandynawskie – przegląd produkcji szwedzkich, norweskich i duńskich
Tytuł, który zdominował top 10 seriali Netflixa na początku tego roku. Krótki – liczy zaledwie 4 odcinki – lecz intensywny szwedzki miniserial to oparta na faktach produkcja, która przybliża historię podwójnego morderstwa 8-letniego chłopca i 56-letniej kobiety na przedmieściach Szwecji. Do zbrodni doszło w 2004 roku, jednak zabójcę ujęto dopiero 16 lat później. Przez prawie dwie dekady umykał policji, aż do momentu tytułowego przełomu – zastosowania w śledztwie badań genealogicznych. To, co wyróżnia „Przełom” (oryg. „Genombrottet”), to skupienie się nie na sensacyjnych detalach zbrodni, lecz na ofiarach, śledztwie i wpływie tragedii na lokalną społeczność. Serial unika tanich chwytów i stawia na autentyczność – zarówno w narracji, jak i w kreacjach aktorskich. Skandynawski klimat oraz niespieszne tempo budują napięcie, które nie pozwala oderwać się od ekranu.
„Niespokojni ludzie” (oryg. „Folk med ångest”) to nietypowy szwedzki komediodramat, który łączy elementy kryminału z ciepłą opowieścią o ludzkich słabościach i relacjach międzyludzkich. Gdy zaczniecie go oglądać, możecie mieć mieszane odczucia, ale nie wyłączajcie po pierwszym odcinku – im dalej w las, tym lepiej. To produkcja zabawna, a jednocześnie dająca do myślenia, która tak was wciągnie, że obejrzycie ją w jeden wieczór (ma tylko 6 odcinków). Serial opowiada o złodzieju, który po nieudanym napadzie na bank w panice bierze 8 zakładników oglądających mieszkanie na sprzedaż. Gdy jednak na miejsce przybywa policja, okazuje się ono… puste. Zakładnicy zaś przedstawiają chaotyczne i sprzeczne wersje wydarzeń, co wskazuje, że wszyscy skrywają wspólną tajemnicę. Adaptacja książki Fredrika Backmana (autora „Mężczyzny imieniem Ove”), którą również z całego serca polecamy, zachwyca nietuzinkowym podejściem do kryminalnej intrygi.
Czytaj także: „Mężczyzna imieniem Otto” z Tomem Hanksem rozgrzeje nawet najbardziej zmarznięte serce. Takich filmów nam trzeba
Ruchome piaski mają to do siebie, że wciągają – i nie inaczej jest w przypadku tego tytułu, który nie należy do lekkich, za to pochłania od pierwszego odcinka. Miniserial Netflixa (oryg. tytuł to „Störst av allt”) ma 6 odcinków i zamyka historię w jednym sezonie, bez niedopowiedzeń czy pozostawionych wątków. Jego bohaterką jest Maia Norberg, licealistka oskarżona o udział w szkolnej strzelaninie, która wstrząsnęła społecznością zamożnego przedmieścia Sztokholmu. Podczas procesu dziewczyny na jaw wychodzą sekrety dotyczące tragicznego dnia, a także jej relacji z chłopakiem Sebastianem Fagermanem i jego dysfunkcyjną rodziną. Jeśli więc lubicie emocjonalne i poruszające historie, które łączą psychologiczne studium postaci z elementami kryminału – ten tytuł porwie was bez reszty. PS Warto zapoznać się także z powieścią Malin Persson Giolito, na podstawie której powstał serial, a która została okrzyknięta najlepszą nordycką powieścią kryminalną 2016 roku.
„The Rain”, czyli w oryginale „Regnen”, to jeden z pierwszych duńskich seriali Netflixa i ciekawa propozycja dla fanów thrillerów science fiction. Akcja rozgrywa się w świecie spustoszonym przez epidemię wirusa przenoszonego przez deszcz – pomysł nietypowy, ale intrygujący. Głównymi bohaterami są zaś Simone i Rasmus, rodzeństwo, które musi przetrwać w brutalnej rzeczywistości pełnej niebezpieczeństw. Wspólnie dołączają do grupy innych młodych ocalałych, z którymi wyruszają w niebezpieczną podróż przez opustoszałą Skandynawię w poszukiwaniu śladów życia. A choć fabuła bywa schematyczna i nie zawsze logiczna, serial nadrabia to klimatem, dynamiczną akcją i wyrazistymi postaciami (aczkolwiek tu zdania są podzielone), oferując ciekawe spojrzenie na postapokaliptyczne historie. Serial doczekał się trzech sezonów, które rozwijają zarówno relacje bohaterów, jak i tajemnice wirusa.
Kolejny 3-sezonowy serial od Duńczyków, tym razem jednak będący dramatem politycznym. Jest to zresztą jeden z najbardziej cenionych duńskich seriali, który zdobył międzynarodowe uznanie dzięki inteligentnemu scenariuszowi, błyskotliwym dialogom i realistycznemu przedstawieniu mechanizmów władzy. „Rząd” (oryg. „Borgen”) śledzi losy Birgitte Nyborg Christensen – pierwszej kobiety na stanowisku premiera Danii, której w codziennych obowiązkach towarzyszy spin doktor Kasper Juul. Polityczne zadania staną się jednak dla kobiety prawdziwym wyzwaniem, wymuszając zmiany w jej prywatnym życiu, jak i pewne kompromisy poglądowe. A choć akcja rozgrywa się w Danii, problemy poruszane w serialu są aktualne na całym świecie. PS W 2022 roku Netflix nakręcił kontynuację historii Brigitte – jednosezonowy serial „Rząd: Królestwo, władza i chwała” (oryg. Borgen - Riget, Magten og Æren).
Czytaj także: „Dyplomatka” to jeden z najlepszych seriali Netflixa ostatnich miesięcy. O czym opowiada?
Na koniec została opowieść o nietuzinkowej nauczycielce, która z jednej strony jest mistrzynią w swoim zawodzie, a z drugiej – kompletnie nie radzi sobie w życiu osobistym. W klasie czuje się jak ryba w wodzie, a jej niekonwencjonalne podejście do nauczania sprawia, że uczniowie ją uwielbiają. Jednak prywatnie jej relacje z trójką dorosłych dzieci są pełne napięć, a kolejne związki miłosne kończą się fiaskiem. Cóż, może dlatego, że Rita wydaje się bardziej zbuntowaną nastolatką niż dojrzałą kobietą po czterdziestce. Mimo tego to charyzmatyczna i szczera do bólu bohaterka, która sprawia, że chcemy jej towarzyszyć w tej 5-sezonowej przygodzie. W gratisie dostaniemy inteligentny humor z głębokimi refleksjami nad życiem.