Jak donosi serwis BBC, niektórym rasom psów, uważanym za rdzennie brytyjskie, grozi wyginięcie.
Brytyjski związek kynologiczny wymienia m.in. setery, spaniele, teriery. Ryzyko wynika z napływu ras egzotycznych, takich jak chihuahua Tylko w ostatnim roku odnotowano wzrost liczebności o 25 %.
Specjaliści tłumaczą to modą. Pies stał się elementem wizerunku. Chihuahuę wprowadziła na salony celebrytka Paris Hilton. Także polscy kynolodzy alarmują, że niektóre tradycyjne rasy giną. Problem dotyczy np. polskiego owczarka nizinnego czy gończego polskiego.
Z pewnością jest przesada w opowieściach o chihuahuach porwanych przez jastrzębia lub zabitych wypadłą z lodówki kostką zmrożonego masła, ale jednak trudno wyobrazić je sobie, jak pilnują stada owiec…