Dla lubiących dreszczyk emocji. 7 sportów, przy których nie będziesz się nudzić

Galeria

(7 zdjęć)

(Fot. alfexe/Getty Images)

Jeśli czujesz, że twoje ciało potrzebuje rozciągania, ale na zajęciach z klasycznej jogi umierasz z nudów – spróbuj jej odmiany na hamakach. To połączenie jogi, strechingu i tańca, a wszystko to kilkadziesiąt centymetrów nad ziemią, co sprawia, że zajęcia stają się bardziej ekscytujące, a nawet, na nieco bardziej zaawansowanym poziomie, można poczuć przyjemną adrenalinę. „To wyjątkowa praktyka łącząca jogę i elementy wzmacniające oraz intensywnie rozciągające ciało. Dodatkowo podczas zajęć płynnie przechodzimy przez sekwencje ruchów, uzyskując flow przypominające taniec. Dzięki pracy z materiałem zawieszonym pod sufitem w bezpieczny i efektywny sposób zwiększamy zakresy, wzmacniamy mięśnie, poprawiamy koordynację” – mówiła instruktorka aerial jogi Natalia Zagumna w rozmowie, którą przeprowadziłyśmy nieco ponad rok temu przekonując, że to sport dla każdego. Wystarczy tylko spróbować!

(Fot. Mario Eder/Getty Images)

Sport idealny dla wszystkich, który kochają góry, ale długie wędrówki stają się dla nich czasami zbyt żmudne. Via ferrata w dosłownym tłumaczeniu z włoskiego oznacza „żelazną drogę” i istotnie tym właśnie jest. Są to bowiem górskie szlaki, wyposażone w stalowe elementy, które mają ułatwiać przejście trudniejszych miejsc i pozwalają na autoasekuracje. Trasy via ferrata znajdują się zwykle w obrębie skał i charakteryzują się dużą ekspozycją i wąskimi półkami skalnymi. Umieszczone na nich „poręczówki” (stalowe liny), łańcuchy, klamry i skoble ułatwiają więc wpięcie się karabinkiem i asekurację, a co za tym idzie bezpieczne przejście. A drabiny, kładki i wiszące mosty sprawią, że dreszczyk adrenaliny pojawi się u nawet najbardziej wprawionych wspinaczy.

(Fot. fotodelux/Getty Images)

Kto spróbował wspinaczki ten doskonale wie, że to sport, który nieprawdopodobnie uzależnia. A dodatkowo, choć jego początki na ściance z pozoru mogą się wydawać żmudne, jest niebywale ekscytujący. Wspinanie to wyzwanie dla głowy oraz mięśni i choć wielu z nas myśli, że podczas niego pracują głównie ręce – nic bardziej mylnego, bowiem intensywnie pracuje niemal całe ciało. Wspinanie uczy też ciekawych umiejętności, między innymi obsługi sprzętu, nauki węzłów, zjazdów na linie, technik ratowniczych, ale też asekuracji i zaufania drugiej osobie, bo jest to tak naprawdę praca zespołowa, a przynajmniej w parze. Przez większość czasu będziesz mieć bowiem partnera albo partnerkę, którzy zapewnią ci asekurację. Na plus zasługuje też fakt, że można ćwiczyć je zarówno w mieście, na ściankach, jak i w terenie.

(Fot. Doug Marshall/Getty Images)

Każdy, kto nie lubi zimy, powinien spróbować jazdy na nartach. To sport, który sprawia, że ta pora roku nie sprawia wrażenia aż tak długiej i emocjonalnie wyczerpującej, bo najpierw odliczamy dni do narciarskich wyjazdów, potem cieszymy się cudownym szusowaniem, by na koniec wspominać to jeszcze przez wiele tygodni, o czym zresztą prędko nie dadzą zapomnieć zakwasy w nogach. Jazda na nartach łączy w sobie wszystko, co najlepsze w sportach, czyli aktywność fizyczną na świeżym powietrzu, adrenalinę, ale z możliwością dostosowania jej dawki do samego siebie i niemal magiczną moc „wyłączania myśli”. Jesteś tylko ty, narty i zapierająca dech w piersiach natura – czego potrzeba więcej?

(Fot. ilbusca/Getty Images)

Downhill, czyli zjazdy na rowerze ze wzniesień, jest wprawdzie sportem ekstremalnym, ale łatwo można go dopasować do swoich umiejętności. Najczęściej jazda ta odbywa się po terenowych szlakach lub specjalnie przygotowanych do tego torach, które są oznaczone odpowiednio do stopnia trudności. Wobec tego nie każda downhillowa trasa w górach nadaje się wyłącznie dla wprawionych rowerzystów, dla których emocje w tym sporcie dostarczają prędkość, wystające korzenie, luźne kamienie, łuki i różnego rodzaju skocznie. Nie jest to sport dla każdego, ale z pewnością znajdą w nim coś dla siebie wszyscy, którzy lubią czuć wiatr we włosach i poszukują wrażeń.

(Fot. Noel Hendrickson/Getty Images)

Jeśli czujesz, że woda to twój żywioł, spróbuj nurkowania. Tylko w ten sposób możemy bowiem tak blisko obcować z wodną naturą, która zachwyca nieprawdopodobnymi kształtami, kolorami i formami, a dodatkowo umożliwia spotkania ze zwierzętami – od tych malutkich jak kropla wody, po olbrzymie na kilkanaście metrów, dzikie i niebywale piękne. Podstawowe kursy nurkowania można już wykonać w wielu miastach w Polsce, by potem szkolić się i podziwiać podwodny świat w najpiękniejszych zakątkach ziemi. By spróbować wystarczy tylko nie czuć lęku pod wodą i nie posiadać przeciwwskazań zdrowotnych.

(Fot. MaximFesenko/Getty Images)

Kolejny sport dla miłośników wody, tym razem nie podwodny, a polegający na dryfowaniu na desce na falach. To odmiana surfingu, do którego wykonywania wykorzystuje się właśnie deskę i latawiec przypominający nieco paralotnię. Można go uprawiać zarówno na jeziorach, jak i na oceanie i morzu, a od kilku lat jest szalenie popularny nad Bałtykiem, szczególnie na wybrzeżu Helskim, gdzie przez większość roku panują do niego świetne warunki. Kitesurfing daje niepodrabialne uczucie wolności, pozwala wyłączyć myśli i obcować z naturą w sposób, który ciężko porównać z czymś innym. Trzeba go po prostu wypróbować.