1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Styl Życia
  4. >
  5. Rewolucja zaczyna się pod ubraniem. Testujemy majtki menstruacyjne o.b.

Rewolucja zaczyna się pod ubraniem. Testujemy majtki menstruacyjne o.b.

(Fot. Zwierciadło.pl)
(Fot. Zwierciadło.pl)
Od krępujących sylwetkę gorsetów, po bezszwową bieliznę typu „second skin” - w historię kobiecej garderoby intymnej wpisana jest ewolucja podejścia do kobiecego ciała w ogóle. Dziś bielizna ma przede wszystkim wspierać, nie ujarzmiać czy modelować. Najnowszym rozdziałem tej opowieści są majtki menstruacyjne - innowacyjne rozwiązanie, które redefiniuje (dys)komfort doświadczania okresu. Do alternatyw dla produktów jednorazowych dołącza nowość z oferty marki o.b. – majtki menstruacyjne. Jak sprawdzają się w praktyce? Szukając odpowiedzi, poddałyśmy je rzetelnym testom redakcyjnym.

Choć każda z nas doświadcza miesiączki na swój własny sposób, jako zjawisko obrosła ona w szereg uniwersalnych mitów. Całe pokolenia kobiet uczono w kontekście menstruacji jednego: podczas okresu należy się „zabezpieczyć” - zupełnie tak, jakby był on czymś zagrażającym, niebezpiecznym. Służące ochronie jednorazowe środki higieniczne kojarzono jako kłopotliwe i wywołujące wstyd. Ostatnie lata na szczęście przyniosły sprawie wiele dobrego. Coraz śmielej wyjmujemy „te dni” ze sfery tabu, odwracając się na pięcie od zbyt długo akceptowanych kompromisów. Jest to o tyle łatwiejsze, że dziś mamy w końcu realny wybór. Nie tylko między podpaską a tamponem. Dzięki produktom takim jak majtki menstruacyjne o.b. możemy sięgnąć po rozwiązanie zrównoważone, zapewniające większy komfort, a jednocześnie szeroko dostępne - także cenowo i lokalizacyjnie. To nie nisza dla wtajemniczonych. o.b. demokratyzuje dostęp do alternatywy dla jednorazowych produktów menstruacyjnych, sprawiając, że codzienność staje się lepsza i łatwiejsza - dla każdej z nas.

Czym są majtki menstruacyjne o.b.?

Na pierwszy rzut oka - klasyczne, czarne majtki o sportowym kroju. Dyskretne, miękkie, z subtelnym wykończeniem. Gdyby nie informacja na opakowaniu, nie sposób byłoby zgadnąć, że właśnie trzymam w rękach produkt mogący zastąpić aż cztery podpaski. A jednak. Wewnątrz kryją w sobie zaawansowaną technologię zamkniętą w kilku cienkich warstwach materiału. Technologia FormFlex™ sprawia, że majtki dopasowują się do sylwetki jak druga skóra, a ich trójwarstwowa struktura działa jak tarcza: organiczna bawełna odprowadza wilgoć, warstwa chłonna zatrzymuje ją do 12 godzin (nawet przy obfitym krwawieniu), a warstwa zewnętrzna chroni przed przeciekaniem, jednocześnie pozostając oddychającą.

grafika

Ich dostępność w drogeriach Rossmann i online na rossmann.pl, przy stosunkowo przystępnej cenie, oznacza coś więcej niż kolejną rynkową nowość. To znak, że komfort nie jest już luksusem, a świadoma higiena menstruacyjna przestaje być przywilejem.

Bielizna menstruacyjna jako alternatywa dla produktów jednorazowych: test redakcji

Dzień z kalendarza wypełniony spotkaniami, jazdą komunikacją miejską, spacerami, aktywnością fizyczną i... okresem. To scenariusz doskonale znany każdej z nas. Taki, w którym każda kobieta pragnie czuć się bezpiecznie i bez obaw – nie tylko o przeciekanie, ale przede wszystkim o własny komfort psychiczny. Właśnie w takich okolicznościach przetestowałam nowe majtki menstruacyjne o.b.

(Fot. Zwierciadlo.pl) (Fot. Zwierciadlo.pl)

Pierwsze wrażenie? Niezwykła lekkość. Materiał perfekcyjnie dopasowuje się do ciała (co ważne, produkt dostępny jest w trzech rozmiarach: XS/S, M/L i XL/XXL), ale nie uciska. Przypomina bieliznę, po którą automatycznie sięgam zawsze wtedy, gdy potrzebuję czuć się wygodnie i komfortowo. Po kilku dniach testów bielizny zaprojektowanej jako alternatywa dla jednorazowych środków higieny menstruacyjnej odkryłam, że na dobre pożegnałam potrzebę nieustannego kontrolowania sytuacji, która zazwyczaj towarzyszyła mi podczas używania tamponów czy podpasek. Nie musiałam co godzinę sprawdzać, czy „wszystko gra”, nie musiałam zastanawiać się, czy przed kolejnym spotkaniem nie powinnam dyskretnie odwiedzić łazienki. W pewnym momencie – zupełnie zapomniałam o tym, że mam okres. I właśnie to uważam za największy luksus tego rozwiązania - pełną wolność i nieograniczające poczucie swobody.

Zrównoważony wybór bez kompromisów

Stopniowa eliminacja wszystkiego, co jednorazowe, to świadoma decyzja, którą coraz chętniej i liczniej podejmujemy – dla siebie i dla planety. Jedna para majtek menstruacyjnych o.b. może posłużyć nawet przez 4 lata (do 60 prań), co pozwala zredukować zużycie plastiku aż o 85% (w porównaniu z regularnym stosowaniem podpasek o średniej chłonności, bez skrzydełek, przez ten sam okres). To nie tylko mniej odpadów, ale także mniejszy ślad węglowy. Co więcej, wybór ekologicznego rozwiązania nie oznacza żadnych kompromisów – majtki menstruacyjne o.b. można bez problemu prać w pralce w temperaturze 60°C, bez konieczności wcześniejszego moczenia czy stosowania specjalistycznych detergentów. Starannie dobrane materiały (87% nylon, 13% elastan; klin: mieszanka poliestru, bawełny i nylonu) spełniają zarówno normy higieniczne, jak i estetyczne. To bielizna, po którą sięga się z przyjemnością.

(Fot. Zwierciadlo.pl) (Fot. Zwierciadlo.pl)

„Działaj, jak chcesz i nie myśl o okresie” – hasło kampanii majtek menstruacyjnych o.b. nie jest marketingową obietnicą bez pokrycia. To nowa definicja komfortu w trakcie jednych z najbardziej niekomfortowych dni w miesiącu: zero zmartwień, zero kompromisów.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze