Tak łatwo czasem pomylić uczucie „podziwiam Cię” z „kocham Cię”. Miłość to coś więcej niż odczuwanie zachwytu nad szczególnymi zaletami partnera. Podziw powinien być jedynie dodatkową wartością w zdrowym związku.
W jaki sposób podziw może szkodzić relacji
Klasyczna sytuacja, to ta, kiedy ktoś
zakochuje się w czyichś zaletach, a nie w samej osobie - „kocham go, bo jest tak niezwykle błyskotliwy” lub „kocham ją, bo jest piękna”. Nie ma oczywiście nic złego w komplementowaniu partnera, wyjątkiem jest jednak przypadek, w którym zachwyt nad szczególną cechą ukochanej osoby, przesłania nam jej prawdziwą osobowość.
Brak refleksji nad tym, czy partner odpowiada nam również na innych płaszczyznach nie jest najlepszy dla budowania solidnych podstaw związku. W tym przypadku admiracja jest szkodliwa.
Kolejny przykład to ten, w którym stawiamy partnera na piedestale. Wynika to często z niskiej samooceny, przenosimy wtedy oczekiwania wobec siebie na druga osobę. W ten sposób stawiamy wysoko poprzeczkę partnerowi, nie pozostawiając mu miejsca na popełnianie błędów. To nieprzyjemne uczucie – wiedzieć, że ktoś nas nieustannie ocenia.
Innym przykładem szkodliwego podziwu jest traktowanie partnera jak trofeum, którym możemy chwalić się przed innymi. Jest ono często motywowane chęcią dodania sobie prestiżu poprzez sukces zawodowy, status majątkowy czy wykształcenie partnera. To niezwykle przedmiotowe podejście do drugiej osoby i związku, które w żadnym wypadku nie pozwoli na stworzenie zdrowej relacji.
Nadmierny podziw i jego konsekwencje
Częstym błędem, który popełniamy jest utożsamianie umiejętności intelektualnych z innymi cechami drugiej osoby, np. „on jest bardzo inteligentny, więc z pewnością jest też dobrym człowiekiem”. To może
prowadzić do zaślepienia i w momencie, gdy przejrzymy na oczy, że nasz partner jest jednak zupełnie inną osobą, doświadczymy rozczarowania.
Życie z myślą, że ukochana osoba jest o wiele lepsza ode mnie, spowoduje, iż będziemy odczuwać ciągły niepokój o to, że możemy zawieść partnera. Strach przed popełnieniem błędu odbierze spontaniczność naszym zachowaniom. Nieustanny stres i zaniżone poczucie wartości nie pozwalają na budowanie trwałej i szczęśliwej relacji.
Jak zdrowo admirować
Dopóki podziwiamy kogoś za to, jaki jest w rzeczywistości i nie oceniamy nieustannie tego, co robi, jest to
bezpieczna forma zachwytu. Istotne jest, by własnej samooceny nie uzależniać od kogokolwiek innego. Podziw jest zdrowy w relacji, jeśli jest wzajemny oraz pozostawia miejsce na dostrzeganie własnych słabości i ich akceptację. Najpiękniejsza
deklaracja miłości to, gdy mówimy ukochanej osobie:
„Kocham Cię ze wszystkimi Twoimi zaletami oraz podziwiam za nie, ale również zdaję sobie sprawę, że nie jesteś ideałem.”
Więcej na temat związków i seksualności można przeczytać na stronie
Zapraszamy do lektury artykułu