Pierwszy krok, pierwszym krokiem, inicjatywa, inicjatywą, ale to, że odważyłaś się wziąć sprawy w swoje ręce, wcale ni e j est gwarancją sukcesu. Niestety istnieje pewne ryzyko, że po drodze popełnisz kilka błędów, które zaważą na niepowodzeniu. Oto one.
Obwieszczanie całemu światu, że tak baaaaaaardzo potrzebujesz mężczyzny
Nawet jeżeli coraz bardziej doskwiera ci samotność, pamiętaj – partner nie jest kimś, kto zapewni ci w tej kwestii jakąkolwiek zmianę. To ty decydujesz o tym,co robisz w życiu, dlatego nie uzależniaj swojego szczęścia od jednej osoby i zacznij żyć na własną rękę. Zobaczysz, że wtedy szybko znajdzie się ktoś, kto będzie chciał to szczęście dzielić z tobą.
Wmawianie sobie,że do szczęścia brakuje ci tylko faceta
Siedząc w domu, otoczona stosem zasmarkanych chusteczek, niczego nie zmienisz,a wychodząc do ludzi czy zapisując się na ciekawy kurs, dajesz sobie szansę na spotkanie nie tylko fajnego mężczyzny,ale również wielu przyjaciół. Tylko nie mów im, jak bardzo pragniesz z kimś być. Dlaczego? Cóż...istnieje duże prawdopodobieństwo, że po wygłoszeniu monologu samotnej i nieszczęśliwej singielki zostaniesz uznana za desperatkę.
Powtarzanie w kółko, jak to bardzo nienawidzisz mężczyzn
No przyznaj wreszcie,że nie mówisz tego na poważnie.To,że spotkałaś faceta, który cię skrzywdził, nie oznacza, że wszyscy przedstawiciele przeciwnej płci są tacy sami i potraktują cię w ten sam sposób. Ale o tym w kolejnym punkcie.
Życie w przekonaniu, że wszyscy faceci są tacy sami
Trochę już o tym było,ale powtórzmy to jeszcze raz – to, że kiedyś ktoś złamał ci serce,nie oznacza,że każdy kolejny też to zrobi.
Nagminne myślenie o swoim eks
Od kiedy cię zostawił, jakoś tak ciężko ci się opanować i nie wspomnieć o jego podłym czynie przy każdej nadarzającej się okazji? Raz czy dwa - da się przeżyć,ale ileż można?
źródło: Instrukcja Obsługi Mężczyzny,