1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. REKLAMA

Światłem we włosy – test depilatora IPL Silk-Expert Pro 5 Braun

Depilacja IPL jest bezbolesna i bezpieczna dla skóry. (Fot. archiwum prywatne)
Depilacja IPL jest bezbolesna i bezpieczna dla skóry. (Fot. archiwum prywatne)
Włosy na ciele, zwłaszcza na nogach, pod pachami i w okolicy bikini, są dla większości kobiet trudne do zaakceptowania. Usuwamy je zatem regularnie, starając się znaleźć optymalną dla siebie metodę – jak najmniej uciążliwą i jak najbardziej skuteczną. Postanowiłam wypróbować depilację IPL, testując depilator Silk-Expert Pro 5 marki Braun.

Maszynka do golenia, wosk, depilator elektryczny… próbowałam już wielu metod depilacji. Stosuję różne, w zależności od okoliczności i pory roku, dostosowując sposób depilacji do wrażliwości określonych partii ciała. W newralgicznych miejscach najlepiej sprawdzała się u mnie tradycyjna golarka, która wprawdzie działa skutecznie i bezboleśnie, ale niestety tylko doraźnie. Włoski w niezmienionej postaci i ilości pojawiają się z powrotem po kilku dniach. Można się z tym pogodzić i mieć maszynkę do golenia zawsze pod ręką albo szukać bardziej skutecznej metody, która sprawdzi się w różnych partiach ciała.

Depilacja światłem

Za najskuteczniejszą metodę usuwania włosów uznana jest depilacja laserowa. Serię zabiegów monochromatyczną wiązką światła wykonuje się profesjonalnym sprzętem w specjalistycznych klinikach. Poszukując bardziej dostępnej metody o zbliżonym działaniu, stworzono depilatory IPL, które można stosować w domu. Depilatory IPL emitują impulsy światła o szerokim spektrum, które – wykorzystując zjawisko selektywnej fototermolizy – niszczą komórki macierzyste mieszków włosowych. Z założenia mają uszkodzić je na tyle, aby zatrzymać proces ponownego wzrostu włosa. To ostatnie brzmi obiecująco, ale już wcześniejsze określenia jak selektywna fototermoliza i światło IPL mogą budzić pewne obawy. U mnie również budziły respekt do czasu, gdy nie przetestowałam tej metody na własnej skórze.

Zima to najlepsza pora do depilacji IPL, skóra jest jasna, niepodrażniona przez słońce, a kolor włosa kontrastuje dobrze z nieopaloną skórą. (Fot. archiwum prywatne) Zima to najlepsza pora do depilacji IPL, skóra jest jasna, niepodrażniona przez słońce, a kolor włosa kontrastuje dobrze z nieopaloną skórą. (Fot. archiwum prywatne)

Braun Silk-expert Pro 5 – zaawansowana technologia

Test przeprowadzam w grudniu. Zima to najlepsza pora do tego typu depilacji, skóra jest jasna, niepodrażniona przez słońce, a kolor włosa kontrastuje dobrze z nieopaloną skórą. Generalnie im ciemniejsze są włosy, tym depilacja IPL jest skuteczniejsza. Większe stężenie melaniny we włosie absorbuje lepiej energię świetlną, która dociera do mieszków włosowych, osłabiając je i opóźniając ich odrastanie.

Przed pierwszym użyciem depilatora studiuję instrukcję obsługi i oglądam dokładnie urządzenie. Depilator jest spory, ale poręczny, na pierwszy rzut oka nie onieśmiela – ma tylko dwa przyciski, co sugeruje łatwość obsługi. Z przodu znajduje się lampa emitująca światło, jej żywotność jest szacowana na ok. 400 000 błysków (o 30% więcej w porównaniu z poprzednim modelem Silk-expert 5), co powinno starczyć na ponad 20 lat zabiegów.

Urządzenie jest wyposażone w symetrycznie rozmieszczone czujniki koloru skóry. To – jak czytam w instrukcji – inteligentne wskaźniki karnacji SensoAdapt, które w czasie zabiegu na bieżąco odczytują barwę skóry, dostosowując intensywność wiązki światła do indywidualnego kolorytu skóry, tak aby działać wydajnie, ale jednocześnie bezpiecznie.

Depilator  IPL Silk-Expert Pro 5 Braun (Fot. archiwum prywatne) Depilator IPL Silk-Expert Pro 5 Braun (Fot. archiwum prywatne)

Model depilatora Braun Silk-expert Pro 5 ma 10 poziomów intensywności. Moc światła wskazują diody umieszczone z boku urządzenia. Generalnie im jaśniejsza karnacja, tym wyższa intensywność światła. Można ją jednak regulować samodzielnie, zwłaszcza na początku, co zresztą zaleca początkującym producent, jednym z przycisków na obudowie.

Depilator służy do usuwania włosów z różnych obszarów ciała, zabieg na mniejszych partiach, na przykład pod pachami czy na twarzy ułatwiają nakładki, czyli głowice zawężające pole działania urządzenia. Testowany model depilatora nie ma wewnętrznego akumulatora, wymaga stałego podłączenia do sieci w czasie używania. Trzeba zatem wybrać sobie dogodne miejsce w zasięgu kontaktu, co wprawdzie umożliwia długi przewód, ale utrudnia dość ciężki zasilacz.

W estetycznej kosmetyczce, w której urządzenie można przechowywać i przewozić, znajduje się oprócz dodatkowych głowic jednorazowa maszynka do golenia Gillette Venus. Okazuje się bowiem, że przed zabiegiem trzeba skórę ogolić. Jest to dla mnie zaskakujące, gdyż wcześniej korzystałam z metod, które sprawdzały się najlepiej przy włosach widocznych na ciele – tak działa zarówno golarka, jak i depilator elektryczny.

Depilację w danym obszarze skóry można przeprowadzać nie częściej niż raz w tygodniu. Wnioskuję z tego, że to metoda dla cierpliwych i konsekwentnych. Skuteczne osłabienie, a w założeniu widoczną redukcję niepożądanych włosów z dużego obszaru ciała, wymaga czasu, czego zresztą producent nie ukrywa, pisząc w instrukcji tak: „typowy cykl wzrostu włosów różni się w zależności od osoby i trwa od 16 miesięcy w zależności miejsca na ciele (pod pachami, od kolana w dół, okolice bikini). Ponieważ światło podczas zabiegu działa jedynie na włosy będące w fazie wzrostu, bardzo ważne jest przeprowadzenie kilku zabiegów, aby uzyskać stały efekt gładkości skóry”. W fazie początkowej według zaleceń trzeba przeprowadzić od 4 do 12 zabiegów raz w tygodniu, a potem powtarzać depilację według potrzeb co 1-2 miesiące.

Depilator  IPL Silk-Expert Pro 5 Braun (Fot. archiwum prywatne) Depilator IPL Silk-Expert Pro 5 Braun (Fot. archiwum prywatne)

Braun Silk-expert Pro 5 w akcji

Zgodnie z zaleceniami najpierw przeprowadzam test na małym obszarze ogolonej i oczyszczonej skóry – nie odnotowuję żadnej niepokojącej reakcji, więc kolejnego dnia idę na całość: zabieram się za łydki i pachy. Większe obszary ciała, takie jak łydki właśnie, depiluję metodą poślizgu, przesuwając urządzenie z wciśniętym przyciskiem – dioda wykonuje wówczas serię błysków. To duże udogodnienie, dzięki któremu można szybciej przeprowadzić zabieg, producent zapewnia na swojej stronie internetowej, że wystarczy 5 minut, by wydepilować dolne partie nóg przy najniższej mocy działania urządzenia. Mam nadzieję, że i ja dojdę do takiej wprawy.

Pod pachami wypróbowuję metodę punktową: głowicę przykłada się do danego miejsca, pilnując, aby miała pełen kontakt ze skórą, naciska po czym natychmiast zwalnia przycisk, a urządzenie emituje wówczas jeden błysk. W przypadku pach trzeba wykonać dobrych kilka powtórzeń. Działam trochę po omacku, ponieważ wcześniej ogoliłam włosy i nie widzę, gdzie dokładnie mam przyłożyć głowicę. Wywołuję to we mnie lekką konsternację. Nie mam pewności, czy potraktowałam światłem wszystkie mieszki włosowe, mimo zapewnień producenta, że emitowany nawet co pół sekundy błysk, gwarantuje wyjątkową precyzję. Pozostaje mi tym zapewnieniom zaufać.

Strzały światłem nie robią na mnie większego wrażenia, może dlatego, że mam stosunkowo wysoki próg bólu. Odczucie, które im towarzyszą mogę porównać do delikatnego kłucia lub lekkiego przypiekania. Ciepło jest miejscowo wyraźnie odczuwalne, ale nie utrzymuje się długo, znika po kilku minutach.

Depilator  IPL Silk-Expert Pro 5 Braun (Fot. archiwum prywatne) Depilator IPL Silk-Expert Pro 5 Braun (Fot. archiwum prywatne)

Bilans zysków

W internecie można znaleźć wiele opinii dotyczących depilacji IPL. Wiele osób docenia łatwość i bezbolesność zabiegu. Są jednak i takie, które rozczarowuje brak szybkich, spektakularnych efektów. Trudno jednak, znając sposób działania urządzenia i cykl wzrostu włosów, spodziewać się ich po kilku zabiegach. W moim przypadku po trzech razach włosy nadal rosną, jest ich nieco mniej i wydają się słabsze. Zdaję sobie jednak sprawę, że aby latem cieszyć się gładką skórę, czeka mnie seria zabiegów. Nie zniechęca mnie to jednak, dostrzegam bowiem wiele zalet tego urządzenia: depilacja jest szybka i bezbolesna, nie powoduje podrażnień, w przeciwieństwie do wcześniej stosowanych przeze mnie metod depilacji. Niebagatelna jest też dla mnie gwarancja bezpieczeństwa dla skóry, którą zapewnia sensor karnacji SensoAdapt, dostosowuje natężenie światła do koloru mojej skóry, a gwarantuje akredytacja Skin Health Alliance potwierdzona przez FDA, czyli amerykańską Agencję Żywności i Leków.

Oczywiście zakup depilatora IPL tej klasy co Braun Silk-expert Pro 5 to spory wydatek, jednak biorąc pod uwagę jego wydajność, czyli jak zapewnia producent, możliwość używania przez ponad dwadzieścia lat, inwestycja wydaje się opłacalna.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze