6 kosmetycznych odkryć marca – wiosenna rewitalizacja

Na przebarwienia? Cierpliwość i dobre serum

Likwidowanie przebarwień to nierówna walka. Wie to każdy, kto próbuje pozbyć się plam ze swojej twarzy, bo marzy o jednolitej cerze.
– Najlepsze efekty uzyskuje się, stosując codzienną pielęgnację ze składnikami aktywnymi o udowodnionej skuteczności w redukcji przebarwień – mówi dermatolożka dr n. med. Agnes Frankel. To m.in. niacynamid, czyli aktywna postać witaminy B3 i antyoksydant, który niweluje przebarwienia i zapobiega powstawaniu nowych oraz ujednolica koloryt skóry. Skuteczne działanie ma również kwas glikolowy (należący do grupy kwasów AHA), czyli składnik złuszczający, często stosowany przy zabiegach medycyny estetycznej. Dodatkowo redukuje zmarszczki i przywraca skórze blask. W walce z przebarwieniami stosujemy też witaminę C oraz składniki peelingujące. Warto dodać, że mają one także działanie anti-ageing. Taka pielęgnacja powinna nam towarzyszyć niczym najlepsza przyjaciółka – codziennie! – dodaje dr Frankel.

Najnowsze serum Vichy LiftActivB3 zawiera wszystkie składniki niezbędne do nieinwazyjnego, ale skutecznego pozbycia się plam. Reszta leży w twoich rękach – systematyczność stosowania i profilaktyka, czyli odpowiednia ochrona UV, dadzą widoczne efekty. Skuteczność produktu potwierdzają dermatolodzy – przebarwienia są zredukowane aż do 71 proc. Produkt jest również rekomendowany przez Polskie Towarzystwo Medycyny Estetycznej i Anti-Aging.
W serii dostępny jest również krem na dzień i noc.

Więcej energii? Zadbaj o siebie, naucz się odpuszczać

Clarins od zawsze myśli o kobietach i ich potrzebach. Poza utratą elastyczności w pewnym wieku kobiety narzekają, że ich skóra staje się blada, traci blask. Najnowsze osiągnięcie laboratoriów Clarinsa – krem Nutri-Lumière Revive – ma formułę, która umożliwia walkę z „żółknięciem” skóry i przywróceniem jej blasku. Nowość Clarinsa rewitalizuje, wzmacnia i ujędrnia dzięki działaniu aż ośmiu organicznych ekstraktów roślinnych. Jego najbardziej cennym składnikiem jest ekstrakt z kaki, który pomaga rozkładać cukry, aby zmniejszyć efekty glikacji i jej wpływ na żółknięcie skóry. Dodatkowo krem optycznie rozpromienia twarz – połączenie rozświetlających perełek plus konsystencja kremu o fioletowym zabarwieniu sprawiają, że cera od razu staje się bardziej świetlista. Promienna skóra nie zna wieku!

Upływ czasu? Akceptacja i dobre serum

40 lat badań z zakresu bioinżynierii, bogata wiedza na temat poszczególnych warstw skóry oraz zdobycze nauk regeneracyjnych pozwoliły laboratoriom Lancôme opracować przełomowe serum Rénergie H.C.F. Triple Serum. Innowacyjna formuła kosmetyku zawiera trzy cenne aktywne składniki: kwas hialuronowy, witaminę C+Niacynamid oraz kwas ferulowy. Już po kilku aplikacjach można zaobserwować poprawę kondycji skóry: jest gładsza, jędrniejsza i bardziej jednolita. Trzy aktywne składniki zostały połączone z glukopeptydami pochodzącymi z ekstraktu z siemienia lnianego – stanowiącego flagową substancję aktywną w gamie Rénergie. Aktywny ekstrakt z siemienia lnianego jest bardzo bogaty w peptydy i oligosacharydy: zawiera aż 33 proc. peptydów, by wzmacniać barierę skórną i wspomagać nawilżenie skóry, oraz 45 proc. oligosacharydów (w tym glukozy), by poprawiać strukturę skóry.

Efekt glam? Dużo optymizmu i jeszcze więcej nawilżenia

mesoestetic HA densimatrix complex to koncentrat kwasu hialuronowego o wysokiej, średniej i niskiej masie cząsteczkowej – ta różnorodność wielkości cząsteczek składnika aktywnego umożliwia przenikanie substancji do różnych poziomów skóry. Kompleks ma działanie wypełniające oraz zapewnia głębokie i długotrwałe nawilżenie. Zawarty w koncentracie antiaging pro complex ma działanie intensywnie ujędrniające i zapobiega powstawaniu zmarszczek poprzez poprawę syntezy włókien podporowych skóry: kolagenu i elastyny. Produkt szczególnie zalecany po zabiegach z zakresu medycyny estetycznej opartych na ostrzykiwaniu kwasem hialuronowym w celu wzmocnienia i zatrzymania osiągniętych rezultatów na dłużej.

W ofercie marki nowością jest godny uwagi produkty do oczyszczania skóry. Oprócz oczywistych właściwości myjących kosmetyk ten zapewnia balans w składzie mikrobioty i optymalną wartości pH, co jest podstawą zdrowej skóry. Preparat na bazie lipidów roślinnych dba również o płaszcz hydrolipidowy, bez którego nie ma mowy o zdrowej cerze. Hydracream fusion jest odpowiedni do skóry suchej i wrażliwej.

Rozświetlenie? Uśmiech i spora dawka witaminy C

Witaminę C warto stosować przez cały rok. Najlepiej w formie serum, przed kremem na dzień. W kosmetologii witamina C ceniona jest przede wszystkim za to, że jest silnym antyoksydantem – skutecznie niszczy aktywność wolnych rodników, co ma działanie przeciwstarzeniowe. Nazywana jest też pierwszym filtrem UV – niwelującym niszczycielskie działanie szkodliwych promieni. Regularnie stosowana dodaje skórze blasku i wyrównuje koloryt.

Poznajcie dwa wyjątkowe sera z witaminą C.

Jan Marini to amerykańska marka, której kosmetyki Polki mogą kupować w sklepie topestetic.pl od roku. Kobiety na całym świecie cenią ją między innymi za rewelacyjne serum C-ESTA Face. W kosmetyku tym witamina C została połączona ze składnikiem DMAE o działaniu napinającym. Ta innowacyjna formuła, która zapewnia działanie ujędrniające. Sprawdzi się zwłaszcza w sytuacjach, kiedy skóra szara i ziemista potrzebuje błyskawicznego rozświetlania. Serum ma płynną konsystencje – idealnie rozprowadza się po twarzy, wystarczy kilka kropel na całą twarz i szyję. Można stosować ją zarówno zarówno rano, jak i wieczorem.

C-Shot Neauvia to serum, które zdobyło tytuł Perły Dermatologii Kosmetycznej w 2021 roku. Zawiera aż 30 proc. witaminy C! Ma właściwości rozświetlające i silne działanie antyoksydacyjne. Działa przeciwzmarszczkowo poprzez usprawnienie procesu syntezy włókien podporowych stanowiących rusztowanie skóry. Regularne stosowanie niweluje istniejące przebarwienia i zapobiega powstawaniu nowych. Wygładza, ujędrnia i przywraca skórze młodzieńczy blask.

Utrata jędrności? Dużo snu i dobry krem na noc

Wszystkie znamy retinol – to najpopularniejsza substancja przeciwzmarszczkowa na rynku. Retinal (tak, przez „a”) to straszy brat retinolu, substancja aktywna będąca również pochodną witaminy A. Składnik ten ma niski potencjał drażniący, dlatego może być stosowany przez osoby z wrażliwą skórą lub cierpiące na trądzik różowaty, a dzięki właściwościom antybakteryjnym skutecznie redukują niedoskonałości.

Retinal najlepiej sprawdza się w kosmetykach do wieczornej pielęgnacji. Zawiera go korygujące serum BasicLab i w połączeniu z dwoma innymi cennymi składnikami – fitosfingozyną i karnozyną 2.0 – poprawia elastyczność skóry i widocznie spłyca zmarszczki. Ma też właściwości antybakteryjne, skutecznie koryguje niedoskonałości oraz zmniejsza widoczność przebarwień. Zawartość fitosfingozyny, będącej naturalnym składnikiem pochodzącym od ceramidów, zabezpiecza przed powstaniem stanu zapalnego. W nowym serum nie brakuje też witaminy C, dbającej o wyrównanie kolorytu, oraz przeciwutleniającej witaminy E z koenzymem Q10 – duetu, który zwalcza wolne rodniki, skutecznie spowalniając procesy starzenia. Już po raz kolejny polska marka BasicLab zaskakuje nas bogatym składem starannie dobranych składników. Nowe sera z retinalem dostępne są w dwóch stężeniach: 0,07 proc. i 0,15 proc.