Co jada się w Italii, gdy nadchodzą gorące dni? Przede wszystkim potrawy na zimno, najczęściej w ciągu dnia. Ich lista nie ogranicza się jednak do znanej u nas przystawki „caprese”. Tym, co wyróżnia włoską kuchnię, jest fakt, że poszczególne regiony nie tylko mają swoje własne dania, ale w danej kuchni wykorzystywane są też zupełnie inne produkty. Przykładem może być farro, które używane jest w rejonie środkowych Włoch.
Farro, czyli pszenica płaskurka, jest jednym z niewielu ziaren używanych we włoskiej kuchni (dla wielu Włochów to tak naprawdę jedyna znana kasza, oprócz pęczaku). Zimą Włosi przyrządzają z farro gęstą, aromatyczną zupę. Z kolei w okresie letnim farro staje się doskonałą bazą do sałatek.
Fot. iStock
Skłaniki:
- 200 g farro (opcjonalnie można użyć orkiszu)
- 1 bakłażan
- 2 papryki (żółta i czerwona)
- 2 cukinie
- 2 pomidory
- 1 garść świeżej bazylii
- 6 łyżek oliwy extravergine
- sól do smaku
Zboże płuczemy pod zimną bieżącą wodą (aż woda będzie czysta). Stawiamy na ogniu garnek z osoloną wodą. Do wrzącej wody wrzucamy farro i gotujemy przez około 40 minut (lub przez czas podany na opakowaniu). W międzyczasie myjemy wszystkie warzywa i kroimy w kostkę lub paski. Na dużej patelni podgrzewamy odrobinę oliwy i podsmażamy wszystkie warzywa. Doprawiamy solą, przykrywamy pokrywką i dusimy przez około 10 minut (może być krócej, jeśli nie chcemy zbyt miękkich warzyw). Jeżeli zauważymy, że warzywa mają tendencję do wysychania, dodajemy odrobinę wody do gotowania. Wyłączamy ogień i dodajemy posiekaną świeżą bazylię. Odcedzone farro natychmiast przelewamy zimną wodą. Przerzucamy do dużej miski, dodajemy warzywa, oliwę i dobrze mieszamy. Wystudzoną potrawę pozostawiamy na 2-3 godziny w lodówce.
Pochodzi z Toskanii i najlepiej smakuje z białym, niesolonym, toskańskim chlebem. Włosi mają wiele przepisów, których mottem jest „nie marnuj jedzenia” – w tym przypadku chleba. W Polsce możemy użyć bagietki lub chleba z białej mąki typu ciabatta.
Fot. iStock
Składniki:
- 400 g suchego pieczywa
- ½ kg dojrzałych pomidorów
- 1 czerwona cebula
- 1 świeży ogórek
- 1 garść liści bazylii
- 4 łyżki octu winnego
- 4 łyżki oliwy extravergine
- sól i pieprz do smaku
Suchy chleb pokroić i zwilżyć zimną wodą. Zostawić na godzinę. W tym czasie pokroić cebulę w piórka i namoczyć w occie winnym (2 łyżki) z dodatkiem wody przez 20 minut. Potem odcedzić i wrzucić do dużej miski. Pokroić w kostkę obranego ogórka i pomidory i dodać do miski. Namoczony chleb rozdrobnić palcami i wymieszać z pozostałymi składnikami. Dodać bazylię i wymieszać rękami. Całość włożyć do lodówki. Najlepiej doprawić przed podaniem polewając też oliwą i octem.
Trudno to danie nazwać sałatką, bo proporcje są dość jasne: makaron jako baza plus dodatki. Walorem jest szybkość w przyrządzaniu.
Fot. iStock
Składniki:
- 400 g makaronu farfalle („kokardki”)
- 300 g pomidorków koktajlowych
- 250 g małych kulek mozzarelli
- 1 garść świeżej bazylii
- 60 g czarnych oliwek (bez pestek)
- 4-5 łyżek oliwy extravergine
- sól do smaku
Pomidorki kroimy na 2 części (lub na 4, jeśli są duże) i wkładamy do salaterki razem z bazylią, solą i połową oliwy. Oliwki bez pestek kroimy na 2 i dodajemy do reszty. Dopiero teraz (gdy składniki łączą się i przenikają smakowo) gotujemy makaron w dużej ilości osolonej wody. Makaron al dente odcedzamy i studzimy. Następnie łączymy makaron z resztą składników i dodajemy pokrojone na 2 kulki mozzarelli. Dolewamy pozostałą oliwę i mieszamy. To proste danie możemy też przyrządzić w różnych wariantach, np. z rukolą zamiast bazylii lub z tuńczykiem zamiast mozzarelli.