Tłusty czwartek to tradycja, którą zdecydowanie warto pielęgnować. Z tej okazji mamy dla was przepisy na pyszne pączki z nadzieniem z masła orzechowego i czarnej porzeczki oraz kruche, chrupiące faworki – co wybierzecie?
Nazwa faworki pochodzi od francuskiego faveur, co znaczy wstążeczka, cienka tasiemka. Jednakże w Polsce była używana mniej poetycka nazwa – chrust, chruścik, ze względu na podobieństwo do delikatnych, suchych gałązek.
Składniki
- 200 g mąki pszennej
- 4 żółtka
- 50 g śmietany 18%
- 20 g cukru pudru
- 10 g spirytusu lub octu
- tłuszcz do smażenia – olej rzepakowy
- 40 g suszonych płatków róży
- cukier puder
Sposób przygotowania
Mąkę mieszam z żółtkami, śmietaną, cukrem i alkoholem/octem. Zagniatam ciasto i chowam je na godzinę do lodówki.
Po wyjęciu z lodówki owijam ciasto folią i okładam je wałkiem. (Śmiesznie to brzmi, ale trzeba tak robić – składać ciasto na pół i znowu okładać ile sił w rękach, i znowu składać, i znowu okładać…). Ciasto dzięki temu będzie sprężyste i kruche, nabierze powietrza i przy smażeniu wytworzą się bąbelki.
Ciasto dzielę na kawałki, bardzo cienko wałkuję, kroję radełkiem lub nożem w paski, a następnie robię pośrodku nacięcie i zawijam w charakterystyczną kokardę, wstążkę.
Olej rzepakowy rozgrzewam bardzo długo na małym ogniu. Faworki smażę kilka minut na jednej i kilka minut na drugiej stronie. Po usmażeniu odsączam faworki z tłuszczu, układając je na papierowym ręczniku. Płatki róży miksuję w mikserze na pył. Mieszam je z cukrem pudrem i oprószam faworki.
Kruche faworki posypane cukrem pudrem. Pycha! (Fot. Joanna Matyjek)
W Polsce pączki pojawiły się w II połowie XVI w. Jednak nie przypominały one dzisiejszych, ponieważ były… twarde. Dopiero w XVIII w. wraz z wykorzystaniem do przyrządzania ciasta drożdży pączki zaczęły przypominać… pączki.
Składniki na ok. 20 pączków
Ciasto
- 500 g mąki pszennej
- 5 żółtek
- 250 ml mleka
- 50 g drożdży
- 100 g cukru
- 30 g masła
- 20 g spirytusu
- szczypta soli
- litr oleju do smażenia (lub smalcu)
Nadzienie
- 200 g masła orzechowego
- 200 g konfitury z czarnej porzeczki
- cukier puder do oprószenia
Sposób przygotowania
W garnuszku podgrzewam mleko (nie może być gorące!). Dodaję drożdże, łyżkę mąki i łyżkę cukru.
Mieszam, przykrywam ściereczką i odstawiam w ciepłe miejsce do wyrośnięcia (miałam cały garnek rozczynu). Do miski miksera wlewam żółtka, wsypuję pozostały cukier – całość ucieram na puszystą masę.
Do dużej misy przesiewam resztę mąki. Dodaję porządnie wyrośnięty rozczyn, masę z żółtek i cukru, szczyptę soli – zagniatam ciasto. Dolewam spirytus i lekko roztopione, wystudzone masło. Porządnie mieszam ciasto do połączenia się wszystkich składników – powinno być dość rzadkie.
Miskę przykrywam ściereczką i odstawiam do wyrośnięcia (40–60 minut). Po tym czasie przekładam ciasto na stolnicę. Jeśli się lepi, podsypuję je delikatnie mąką.
Całe ciasto rozciągam dłońmi na grubość ok. 1 cm. Ciasto powinno być gładkie, nie powinno się lepić. Korzystając ze szklanki, wycinam kółka. Kółko kładę na dłoni i formuję kuleczkę. Kulki odkładam na ściereczkę podsypaną mąką (lub deskę czy stolnicę). Wszystkie kulki przykrywam ścierką i ponownie zostawiam do wyrośnięcia (40–60 minut).
Po tym czasie w garnku rozgrzewam olej lub smalec. Pączki smażę z obu stron na złoty kolor (na średnim ogniu). Usmażone pączki odsączam na papierowym ręczniku.
Do rękawa cukierniczego z ostrą końcówką nakładam masło orzechowe i konfiturę z czarnej porzeczki. Daję dwie łyżki masła i dwie konfitury, i tak do końca.
Tak przygotowaną masą nadziewam przestudzone pączki. Nadzienie nakładam tak, aby troszeczkę wypływało z pączka (apetycznie to wygląda). Gotowe nadziane pączki można obtoczyć w cukrze lub oprószyć cukrem pudrem.
Pyszne pączki z nadzieniem z masła orzechowego i czarnej porzeczki (Fot. Joanna Matyjek)
Więcej przepisów w książce Joanny Matyjek „Sama słodycz”, Wydawnictwo Zwierciadło