Według Tishy Morris, coach, architekt i konsultantki feng shui, związek pomiędzy domem a jego właścicielem przypomina relację ciała i umysłu. Czujemy się lepiej w przestrzeni, która pasuje do nas fizycznie i energetycznie. Ale czy zdajemy sobie sprawę, co symbolizują poszczególne części domu?
BALKON – symbolizuje szczególny, rzadki talent lub umiejętność. Jeśli zaniedbujesz tę część mieszkania, pomyśl, jakich swoich talentów nie wykorzystujesz.
DRZWI – odpowiadają za możliwości i perspektywy. Związane są z barkami, biodrami i stawami. Możesz odczuwać dolegliwości w tym obszarze, jeśli twoje drzwi się nie domykają, zacinają i psują. Drzwi wejściowe symbolizują też otwarty umysł
i bycie dostrzeganym. Powinny być zatem wyraźnie oznaczone i w odznaczającym się kolorze.
JADALNIA – symbolizuje ciepło, wspólnotę, rodzinę. Skłania do przemyśleń na temat tego, czy dbamy o siebie i rodzinę
, zwłaszcza w kwestii zdrowego odżywiania się.
ŁAZIENKA – dbałość o siebie, ulga. Związana z intymnością i odnową. Kiedy w domu pojawiają się jakieś nieuświadomione emocje, według znawców feng shui
często objawia się to w postaci problemów z kanalizacją.
PIWNICA – symbolizuje podświadomość, przeszłość, skrywane głęboko emocje
. Jeśli panuje w niej bałagan, kurz, brud, może to oznaczać, że masz w sobie poczucie winy i żalu, a w twoim życiu panuje stagnacja.
Źródło: Tisha Morris, „Umysł, ciało, dom”, Iluminatio 2014