1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Psychologia
  4. >
  5. Przeszłość, przyszłość, tu i teraz. Czym jest czas w twoim życiu?

Przeszłość, przyszłość, tu i teraz. Czym jest czas w twoim życiu?

Jak zarządzać czasem, by przyczyniał się do naszego dobrostanu? (Fot. iStock)
Jak zarządzać czasem, by przyczyniał się do naszego dobrostanu? (Fot. iStock)
Aż 34 procent ludzi ma wrażenie, że ciągle się spieszy, 61 procent nigdy nie ma nadmiaru czasu, a 40 procent twierdzi, że czas jest dla nich większym problemem niż pieniądze. Czas ma złośliwy zwyczaj przeciekania nam przez palce, wywołując w nas poczucie, że to on panuje nad nami, a nie my nad nim. To statystyki, na które powołuje się Ilona Boniwell w swojej książce „Psychologia pozytywna w pigułce”. „Czas to pojęcie względne” – to myśl, którą często powtarzamy. Jasne, jego upływ odczuwamy zupełnie inaczej, to zależy od naszego wieku, od tego, czy jesteśmy szczęśliwi lub na przykład przeżywamy trudne chwile w naszym życiu. Wiele czynników ma tu znaczenie. Jednak, i to powtarza większość ludzi na całym globie, zwykle tego czasu nam brakuje.  

Materiał autopromocyjny

Czas zmarnowany

Boniwell stawia pytanie: „Co byśmy zasugerowali, będąc naukowcami, którzy mają zmierzyć się z problemem ciągłego niedoboru czasu?”. I odpowiada, że z pozoru odpowiedź wydaje się dość prosta – gdybyśmy tylko pracowali trochę mniej i mieli trochę więcej wolnego czasu, uwolniłoby to nas od pułapki „zajętości”. Tymczasem, pisze autorka, naukowcy badający wzorce wykorzystania czasu odkryli pewien paradoks: ten tak bardzo pożądany wzrost ilości wolnego czasu nastąpił już w ciągu ostatnich czterech czy pięciu dekad. Mimo pewnych sprzecznych opinii na ten temat można oszacować, że od 1965 roku zyskaliśmy średnio od pięciu do siedmiu godzin wolnego czasu tygodniowo! Przecież to bardzo dużo! Pytanie tylko, czy to zauważyliśmy. No właśnie… Bo chociaż badania wyraźnie dowodzą, że poświęcamy mniej czasu na pracę, to jednocześnie wskazują, że jesteśmy przekonani, że poświęcamy go na nią więcej. Niby mamy więcej czasu, a czujemy, że mamy go mniej. Co ciekawe, zdecydowana większość z nas ma tendencję do znacznego przeceniania ilości czasu, jaki poświęca na pracę, i niedoceniania ilości czasu wolnego. Przeciętnie ludzie szacują, że mają mniej niż dwadzieścia godzin wolnego czasu tygodniowo, co stanowi około połowy faktycznego czasu, który mają do dyspozycji – powołuje się na badania Boniwell. I to nie koniec paradoksów w tej kwestii. Jest kolejny – dziś nasz czas wolny charakteryzują dwie przeciwstawne tendencje – wzrost ilości relaksu biernego i intensyfikacja czasu poświęconego na wypoczynek aktywny. Na co głównie poświęcamy wolny czas? Okazuje się, że na telewizję! Cały dodatkowy czas wolny poświęcamy na oglądanie telewizji, mimo że nie daje nam to wiele przyjemności i kojarzy się z nudą, niskim poziomem koncentracji i skuteczności, brakiem jasności myśli i brakiem tzw. stanu flow, znowu przywołuje badania autorka książki.

Wszystko wskazuje więc na to, że problem związany z niedoczasem nie leży w ilości dostępnego czasu, nie leży także w konieczności skutecznego zarządzania nim, aby wycisnąć z dnia dodatkową godzinę, ale tkwi w nauce, jak równoważyć czas w taki sposób, aby przyczyniał się on do naszego dobrostanu.

Tylko pojawia się pytanie, jak to zrobić… Jak zarządzać czasem, by przyczyniał się do naszego dobrostanu?

Perspektywa czasowa

Boniwell pisze, że nasza perspektywa czasowa to coś w rodzaju okularów, które zwykle zakładamy, kiedy patrzymy na świat wokół siebie i na siebie w nim. Okulary te mają trzy główne rodzaje soczewek: przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Czy żyjemy tu i teraz? Czy czasem wydaje nam się, że tkwimy w przeszłości? Czy wybierając między pracą a zabawą, najczęściej wybieramy pracę, no bo to przecież od niej zależy nasza przyszłość? Perspektywa czasowa determinuje, czy przy podejmowaniu decyzji i działań skupiamy się na przeszłości, teraźniejszości bądź przyszłości. Ma silny wpływ na wiele aspektów naszego zachowania, w tym osiągnięcia w nauce, zdrowie, sen, wybór partnera uczuciowego i wiele innych. Mimo że na perspektywę czasową mogą mieć wpływ czynniki sytuacyjne, takie jak inflacja, wyjazd na wakacje czy stres, może ona stać się względnie stabilną cechą osobowości. Ludzie mają zwykle jedną dominującą perspektywę czasową, wyjaśnia za naukowcami Boniwell.

Jakie są owe perspektywy czasowe? Istnieje pięć głównych podtypów perspektywy czasowej:

1. Przyszłościowa. Osoby z taką perspektywą dążą do osiągnięcia przyszłych celów i nagród, jednak często dzieje się to kosztem bieżących przyjemności, opóźniając gratyfikację. Osoby o orientacji przyszłościowej częściej nitkują zęby, zdrowo się odżywiają i terminowo poddają się badaniom lekarskim.

Zwykle odnoszą też większe sukcesy niż inni. Trzecia mała świnka, która zbudowała dom z cegieł, odpowiednio szacując zagrożenie ze strony wilka, była z pewnością świnką o orientacji przyszłościowej, obrazuje tę perspektywę Boniwell.

2 i 3. Przeszłościowo-negatywna i przeszłościowo-pozytywna. Te perspektywy wiążą się z koncentracją na rodzinie, tradycji, ciągłości „ja” w czasie i historii. Może to mieć konsekwencje zarówno pozytywne, jak i negatywne. Osoba o perspektywie przeszłościowo-pozytywnej ma ciepłe, przyjemne, często sentymentalne i nostalgiczne spojrzenie na własną przeszłość i ceni sobie utrzymywanie relacji z rodziną i przyjaciółmi. Uwielbia opowieści o starych, dobrych czasach. Z kolei osoba o orientacji przeszłościowo-negatywnej czuje się przez przeszłość prześladowana i koncentruje się na osobistych doświadczeniach, które były niemiłe lub nieprzyjemne.

4. Teraźniejszo-hedonistyczna. Osoba z perspektywą teraźniejszo-hedonistyczną żyje chwilą, dąży do przyjemności, lubi aktywności o wysokim stopniu intensywności, poszukuje wrażeń i nowych doznań. Na teraźniejszość zorientowane są przede wszystkim dzieci. Takie zachowanie może niestety mieć negatywne konsekwencje. Ludzie o orientacji teraźniejszo-hedonistycznej są narażeni na uleganie pokusom, co prowadzi do praktycznie wszystkich uzależnień.

5. Teraźniejszo-fatalistyczna. Ta perspektywa wiąże się z bezradnością, poczuciem beznadziei i przekonaniem, że życie kontrolowane jest przez czynniki zewnętrzne, czyli nic nie zależy od nas.

Co nam służy, co nam szkodzi

Teraz można się zastanowić, które z powyższych perspektyw nam sprzyjają, a które szkodzą. Oczywistym wydaje się, że perspektywy: teraźniejszo-fatalistyczna i przeszłościowo-negatywna bardzo nam szkodzą. Boniwell pisze, że wielu badaczy twierdzi, że podstawą dobrostanu i pozytywnego funkcjonowania jest koncentracja na przyszłości. Natomiast do wad nadmiernej orientacji przyszłościowej należą pracoholizm, zaniedbywanie przyjaciół i rodziny, brak czasu na okazjonalne pobłażanie sobie i brak czasu na hobby. Inni eksperci są zdania, że warunkiem dobrostanu jest perspektywa czasowa skupiona na teraźniejszości. Chodzi o wartość bycia tu i teraz. Jednak i ta perspektywa ma swoje minusy, w tym ignorowanie długoterminowych konsekwencji i żal już po fakcie.

Niedawne badania dowiodły, że wbrew oczekiwaniom przyszłościowa orientacja czasowa nie wykazuje żadnego związku z dobrostanem, podczas gdy orientacja teraźniejszo-hedonistyczna ma bardzo niewielki wpływ na zadowolenie z życia, choć w większym stopniu wiąże się z pozytywnym afektem. Perspektywą czasową, która „wygrywa”, bo najbardziej sprzyja dobrostanowi, jest orientacja przeszłościowo-pozytywna. Takie osoby mają bowiem najwyższą samoocenę i są zadowolone ze swojego przeszłego i obecnego życia. Jednak nawet i ta bardzo pozytywna perspektywa ma swoje wady, do których należą nadmierna konserwatywność lub ostrożność, unikanie zmian i zamykanie się na nowe doświadczenia i kultury, podtrzymywanie status quo – nawet jeśli nie leży to w naszym interesie – oraz próby stosowania starych rozwiązań do nowych problemów. Czy rozwijanie przeszłościowo-pozytywnej perspektywy czasowej to najlepsze, co można zrobić, zastanawia się autorka. I poddaje pod myśl coś, co nazywa zrównoważoną perspektywą czasową.

Badania, które Boniwell prowadziła wraz ze współpracownikami, sugerują, że osoby o zrównoważonym profilu perspektywy czasowej zwykle uzyskują wyższe od przeciętnych wyniki na skali przyszłościowej i przeszłościowo-pozytywnej; na skali teraźniejszo-hedonistycznej ich wyniki są średnie lub plasują się nieco poniżej średniej; a na skali przeszłościowo-negatywnej i teraźniejszo-fatalistycznej są niskie. Oznacza to, że osoby te są w stanie przyjąć perspektywę czasową odpowiednią do sytuacji, w której się znajdują. Kiedy spędzają czas z rodziną i przyjaciółmi, są w pełni z nimi, łącząc się i ciesząc się sobą nawzajem. Kiedy biorą dzień wolny od pracy, mogą odpocząć, zamiast czuć niepokój wywołany bezczynnością, a podczas pracy i nauki podchodzą do sytuacji z perspektywy przyszłościowej i pracują bardziej produktywnie. Zdolność do koncentracji, elastyczność i umiejętność „przestawiania się” to istotne składniki zrównoważonej perspektywy czasowej. Choć jest ona trudna do osiągnięcia, to stanowi klucz do równowagi między życiem zawodowym a prywatnym oraz do poczucia dobrostanu. Badania pokazują, że osoby o zrównoważonej perspektywie czasowej są szczęśliwsze niż reszta populacji, uzyskują wyższe wyniki w pomiarach zadowolenia z życia, pozytywnego afektu, optymizmu, poczucia sprawczości, samorealizacji, poczucia celu w życiu i kompetencji czasowej. Brzmi idealnie…

Więcej w książce „Psychologia pozytywna w pigułce”

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Psychologia pozytywna w pigułce
Autopromocja
Psychologia pozytywna w pigułce Ilona Boniwell Zobacz ofertę promocyjną
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze