Wewnętrzne dziecko to ktoś w nas, kto ufa, bezwarunkowo kocha, odczuwa głęboką radość. Nie mamy dostępu do tych uczuć i doświadczeń z powodu emocjonalnych, nieuleczonych ran. Co nas oddziela od wewnętrznego dziecka i jak do niego dotrzeć?
1. Okazanie zaufania
Twoje wewnętrzne dziecko wyjdzie z ukrycia, jeśli okażesz mu zaufanie, czyli uznasz jego obecność i obiecasz wsparcie.
2. Akceptacja bólu
Jeśli chcesz odzyskać uczucia wewnętrznego dziecka, konieczne jest zaniechanie racjonalizacji i wypierania bólu. Trzeba uznać swoje rany. One powstały dlatego, że na przykład byłaś ignorowana, emocjonalnie porzucona, zdominowana, zastraszana, manipulowana, zawstydzana...
3. Szok
Jeśli to wszystko jest dla ciebie szokujące, to dobrze, bo szok wytrąci cię ze starych torów zaprzeczania prawdzie. Jeśli będzie początkiem rozpaczy, to też dobrze. Przeżycie szoku oznacza brak zgody na to, co się stało. Często z tą świadomością pojawia się potrzeba uwolnienia złości, która chce być wyrażona, bo tłumiłaś ją przez lata.
4. Smutek
Po pierwszej złości przychodzi ból i smutek. Bo jest powód do cierpienia - zdrada, brak wsparcia dla naszych marzeń, nie uwzględnienie rozwojowych potrzeb, brak szacunku, bliskości. To wszystko domaga się adekwatnego smutku.
5. Niemoc
Kolejnym etapem uzdrawiania uczuć wewnętrznego dziecka jest poczucie własnej niemocy i słabości. Kiedy byłaś mała, nie miałaś szansy wygrać, nie mogłaś sięgnąć po swoją siłę, ona została złamana. Poczuj tą dawną słabość świadomie, żeby mogła odejść.
6. Samotność
Emocjonalne, bolesne rany doprowadzają do tego, że oddzielamy się od wewnętrznego dziecka, czyli tak naprawdę od siebie. Dlatego też nie mamy dobrych relacji. Nawet, gdy z kimś żyjemy, w środku czujemy się samotni. Tak jak kiedyś. Temu poczuciu osamotnienia też się należy uwaga. Jeśli przeżyjemy te wszystkie trudne, prawdziwe uczucia, które w nas są, oczyścimy warstwę, która oddziela nas od wewnętrznego dziecka - ufnego, kochającego i radosnego.
Jak pomagać z empatią? - TUTAJ