Za kilka tygodni skończy się zima, a wiosna obdarzy nas ogromną dawką energii. Cz już wiesz, co z nią zrobisz?
Zimę przeżywamy trochę w półśnie, częściej zamykamy się w domu, rzadziej podejmujemy się zrobienia czegoś nowego, przeczekujemy trudny czas, z nadzieją, że siła na działanie przyjdzie wiosną.
- stwórz listę rzeczy, które chciałabyś zrobić, wypróbować, rozpocząć właśnie wiosną. Może zaczniesz biegać, zapiszesz się na kurs fotografii, zaadoptujesz psa, wybierzesz w podróż albo zrealizujesz własny kulturalny projekt miejski?
- wypróbuj swój pomysł. Może to był tylko kaprys, może się do tego nie nadajesz albo jednak zamiast fotografowania wolałabyś ozdabiać doniczki, a zamiast biegania - jazdę na rolkach? Spróbuj nowego sportu lub hobby zanim w niego zainwestujesz. Zanim zafundujesz sobie zwierzę, pomieszkaj z kimś, kto takie zwierzę ma albo wypożyczy ci na kilka dni.
- bądź elastyczna. Myślałaś o psie, a tu przypałętał się do ciebie kot. Chciałaś kurs fotografii, a tu okazuje się, że nie stać cię na dobry sprzęt, etc. Łatwo przywiązujemy się do danej myśli i nawet korzystna dla nas zmiana na początku wydaje się koszmarna. Czasem życie decyduje za nas. Chciałaś biegać a złamałaś nogę - może dzięki temu przeczytasz zaległe książki, obejrzysz zaległe filmy i zaczniesz robić brzuszki wieczorami?