Od narodzin dziecka warto zwracać uwagę na jego wzrok, na to, czy dziecko nie ma problemów z widzeniem. Warto też stymulować wzrok dziecka do rozwoju.
Jak to robić?
- Noworodek bardzo powoli przyzwyczaja się do światła, kształtów, kolorów. Dobrze jest wtedy nie wystawiać dziecka na zbyt nadmierne światło, nie męczyć jego wzroku zbyt intensywnym słońcem czy jarzeniówkami. Zamiast tego należy zasłaniać mu wózek podczas spacerów, gdy słońce świeci mu ba buzię. Nie stawiajmy też wózka czy łóżeczka blisko komputera czy telewizora, gdyż migające światło też męczy wzrok nowo narodzonego dziecka.
- Jednocześnie warto powoli stymulować wzrok dziecka, uczyć go rozpoznawania kształtów i kolorów. Można w tym celu powiesić nad łóżkiem kolorową karuzelę - ale tu zamiast pastelowych kolorów wybierzmy wyraziste: czerwone, pomarańczowe, intensywne niebieskie lub zielone.
- Od wewnętrznej strony łóżeczka, na wysokości wzroku leżącego niemowlaka, warto umieścić tzw. książeczkę, czyli obrazkowy parawanik, na który dziecko może patrzeć, leżąc w łóżeczku.
- Im dziecko starsze, tym częściej zabierajmy je na świeże powietrze. Oczy wówczas odpoczywają, dziecko relaksuje się, gdy patrzy na takie kolory jak zielony i niebieski, a dziecko naturalnie uczy się dostrzegać głębię obrazu.
- Ważne: nie przyzwyczajajmy dziecka do telewizora czy monitora komputera. Do 5 roku życia dziecko nie powinno oglądać telewizji dłużej niż pół godziny dziennie. Zbyt długie oglądanie telewizji osłabia wzrok, często jest powodem późniejszej krótkowzroczności.