Nie w gabinecie medycyny estetycznej, ale w łóżku – to tu twoja skóra najlepiej się regeneruje i odbudowuje utracone zapasy kolagenu. Nocą zachodzą w niej intensywne procesy naprawcze, które wystarczy odpowiednio wesprzeć, aby długo cieszyć się jędrną cerą bez specjalnych zabiegów. Podpowiadamy wam, jakie kosmetyki warto nałożyć wieczorem, aby maksymalnie wykorzystać naturalne zdolności skóry do odnowy.
Nazwałyśmy je „eliksirami młodości”, bo działają magicznie szybko – różnicę można dostrzec już właściwie po jednej nocy, a pierwsze długotrwałe efekty po tygodniu. To zasługa ich zaawansowanych składów, nad którymi czuwały zastępy naukowców. Peptydy, czynniki wzrostu, retinoidy – wiodące marki zatroszczyły się, aby w składach nocnych kosmetyków znalazły się substancje o najsilniejszym działaniu regenerującym oraz odbudowującym osłabione włókna kolagenowe. Nakładając je podczas wieczornej pielęgnacji, stwarzasz skórze perfekcyjne warunki do naturalnej odnowy, której zachodzi najintensywniej między 23 a 4 w nocy. To właśnie wtedy następuje wymiana starych komórek skóry na nowe, wzrasta synteza kolagenu, zwiększa się produkcja lipidów, usuwane są toksyny, a hormon snu – melatonina – pomaga w naprawie uszkodzonego DNA.
Sekret młodo wyglądającej cery tkwi więc w umiejętnym wykorzystaniu fizjologicznych procesów, które zachodzą w niej każdej nocy. By wycisnąć z nich maksimum korzyści, chodź spać odpowiednio wcześnie (8 godzin nieprzerwanego snu to najlepszy kosmetyk) oraz przykładaj się do wieczornej pielęgnacji. Wybierz jeden główny produkt, który będzie odgrywał wiodącą rolę w twojej rutynie i stosuj go systematycznie – a zobaczysz, jak skóra pięknieje coraz bardziej każdego ranka.
Estée Lauder Advanced Night Repair Overnight Treatment, 539 zł/65 ml (Fot. materiały prasowe)
Nowość z kultowej gamy Advanced Night Repair, która od lat króluje w kosmetyczkach wizażystek i modelek. Tym razem Estée Lauder przedstawia otulającą, kremową kurację, która nie tylko cofa oznaki starzenia, ale i doskonale regeneruje skórę zimą. Formuła zawiera technologię ATPower, która dodaje zmęczonej cerze energii, oraz opatentowany tripeptyd 32, który pomaga zoptymalizować naturalny cykl odnowy komórek skóry. Oprócz tego w składzie widnieje wielkocząsteczkowy kwas hialuronowy, kwas poliglutaminowy (PGA) i 13% emulsji lipidowej, aby dogłębnie regenerować barierę ochronną. Producent chwali się, że Overnight Treatment działa jak podwójna dawka snu – i to prawda, bo efekt wypoczęcia i rozświetlenia cery widać już po jednej nocy.
Sesderma Retisil Intensywne Serum Pro-aging, 248 zł/30 ml (Fot. materiały prasowe)
Retinoidy to złoty standard w pielęgnacji przeciwstarzeniowej, dlatego na naszej liście nie mogło zabraknąć serum Retisil od Sesdermy. Hiszpańska marka dermokosmetyczna opracowała jednak wyjątkowy typ retinoidu – ester kwasu retinowego (HPR – Hydroxypinacolone Retinoate). Działając na poziomie komórkowym, wzmacnia on zdolność do regeneracji i odnowy kolagenu, podobnie jak robi to ultramocny kwas retinowy. HPR jest jednak bardziej stabilny i powoduje mniej podrażnień skóry niż klasyczny retinol, dlatego to idealna propozycja na start dla kobiet niezaznajomionych w retinoidami w pielęgnacji. Serum zawiera w swojej kompozycji również krzem organiczny spowalniający procesy starzenia. Wraz z estrem kwasu retinowego zwiększają napięcie skóry, wygładzają zmarszczki, poprawiają nawilżenie, wyrównują koloryt cery i dodają jej blasku.
Korygujące serum 0,05% czystego retinalu, fitosfingozyna, CICA, Redukcja i Stymulacja, 159,90 zł/30 ml (Fot. materiały prasowe)
Retinal to kolejny ciekawy zamiennik retinolu, który według dostępnych badań wywołuje mniej podrażnień przy zachowaniu wysokiej skuteczności działania. Znajdziecie go w najnowszym serum BasicLab wzbogaconym o kojący ekstrakt CICA z wąkroty azjatyckiej oraz fitosfingozynę, która wzmacnia barierę ochronną skóry. Formuła zawiera oprócz tego dwa ważne składniki podkręcające nocną syntezę kolagenu: kwas hydroksystearynowy oraz stabilną witaminę C. Tak skomponowane serum nadaje się idealnie do skóry wrażliwej, z przebarwieniami, zmarszczkami i utratą jędrności. Nie tylko zagęszcza i uelastycznia naskórek, ale także wyrównuje koloryt cery oraz przywraca jej promienność. Istotne jest jednak, aby kosmetyk wprowadzać do pielęgnacji stopniowo – na początku raz na 4-5 nocy, później odstępy między aplikacjami można zmniejszać.
La Mer Krem na noc The Rejuvenating Night Cream, 1185 zł/30 ml (Fot. materiały prasowe)
Globalnie odmładzający i gruntownie nawilżający krem La Mer to kolejna nowość godna uwagi. Luksusowy kosmetyk koncentruje się na 8 oznakach starzenia: spłyca drobne linie, poprawia jędrność i miękkość, nadaje blask, sprężystość, gładkość, wygładza teksturę oraz redukuje bardziej zaawansowane zmarszczki. Działanie kremu widać już po jednej nocy, a swoją skuteczność zawdzięcza on morskiej alternatywie dla retinolu –cząsteczce MRA-3™, która w połączeniu z kultowym eliksirem Miracle Broth daje rewelacyjne efekty. Kosmetyk ma bogatą, aksamitną konsystencję, która otula i głęboko regeneruje cerę, a jednocześnie szybko się wchłania.
Czytaj także: Makijaż dla kobiet 50+ krok po kroku. Wskazówki znanych wizażystów
Lancôme Génifique Ultimate Serum, 409 zł/30 ml (Fot. materiały prasowe)
Najnowsze serum Lancôme powinno zainteresować te z was, które oczekują szybkich efektów anti-aging potwierdzonych naukowo. Wyniki testów klinicznych jednoznacznie wskazują, że jego innowacyjna formuła wyraźnie poprawia kondycję i wygląd skóry już po jednym tygodniu. Sekret? Każda dawka Génifique Ultimate Serum zawiera aż 90 bilionów wiązań Beta Glukanu-CM, który przyspiesza regenerację komórek cery, a do tego wypełniający kwas hialuronowy, wyciąg z lukrecji oraz frakcje pre- i probiotyczne. Ten złożony kompleks składników kompleksowo wspiera skórę w nocnej odbudowie. Ukierunkowany jest na redukcję zaczerwienienia, zmniejszenie drobnych zmarszczek, poprawę tekstury oraz rozjaśnienie przebarwień. Serum, choć świeżo po premierze, już otrzymuje wiele pochlebnych recenzji.