Na cukrzycę choruje ponad 2 miliony Polaków. Nawet kilkaset tysięcy nie wie, że ją ma. Zlekceważenie problemu może doprowadzić do nieodwracalnych uszkodzeń narządów. Jak rozpoznać objawy oraz dlaczego badanie dna oka jest takie ważne?
Cukrzyca to rezultat defektu produkcji lub działania insuliny wydzielanej przez trzustkę. Ze względu na przyczynę i przebieg choroby, można wyróżnić dwa typy choroby: pierwszy i drugi. Cukrzyca typu 2. stanowi nawet 85% przypadków zachorowań. Zmniejszona wrażliwość tkanek na insulinę (insulinooporność) prowadzi do nadmiernej produkcji insuliny. To przekracza możliwości trzustki, która zostaje uszkodzona i upośledzona. Rzadziej występująca cukrzyca typu pierwszego polega na niedostatecznym wydzielaniu insuliny, przy zachowaniu normalnej wrażliwości tkanek.
„Cukrzycy sprzyja otyłość, znikoma aktywność fizyczna oraz używki. To podstępna choroba, która początkowo nie daje wyraźnych objawów. Naszą czujność powinny wzbudzić: osłabienie, senność, nadmierne pragnienie, częste oddawanie moczu, gorsze gojenie się ran”, mówi dr n. med. Ewa Czernicka-Cierpisz, internista, pulmonolog w Klinice Demeter w Warszawie.
Zbyt późne rozpoznanie choroby wiąże się z powikłaniami – wzrasta ryzyko niewydolności nerek, miażdżycy, choroby wieńcowej oraz układu nerwowego. Dodatkowo cukrzyk jest narażony na uszkodzenia narządu wzroku. Diagnozę można postawić w oparciu o badania laboratoryjne (badanie moczu, glukozy i hemoglobiny glikowanej) oraz badanie dna oka u okulisty. Do badania dna oka wykorzystuje się oftalmoskop, który umożliwia dokładne obejrzenie nerwu wzrokowego oraz elementów tylnego odcinka oka. Całość jest bezbolesna, bezinwazyjna i nie wymaga specjalnych przygotowań. Po zakończeniu badania dna oka związanego z rozszerzeniem źrenicy, mogą wystąpić zaburzenia akomodacji, czyli przejściowe zaburzenia widzenia do bliży i do dali. Dlatego ważne jest, aby udać się na badanie komunikacją miejska lub z osobą towarzyszącą.
Badanie dna oka w połączeniu z badaniami laboratoryjnymi pozwala postawić diagnozę i rozpocząć odpowiednie leczenie. Celem kuracji jest osiągnięcie stężenia glukozy we krwi jak najbardziej zbliżonego do wartości prawidłowych. Najskuteczniejszym sposobem uniknięcia powikłań cukrzycy jest odpowiednia kontrola choroby (badania) oraz zmiana trybu życia, na którą składają się zdrowa i dobrze zbilansowana dieta, oparta o wymienniki pokarmowe, utrzymywanie odpowiedniej masy ciała, systematyczny wysiłek fizyczny oraz unikanie używek.
Co jeść, a czego unikać?
Do wzrostu glukozy we krwi w głównej mierze przyczyniają się węglowodany. W posiłkach diabetyka powinny stanowić około 50-60% całkowitej energii diety i składać się z pełnoziarnistego pieczywa, płatków zbożowych i makaronów, brązowego ryżu oraz kasz gruboziarnistych. Nieodłącznym elementem diety są surowe i krótko gotowane warzywa bezskrobiowe lub o małej zawartości skrobi, na przykład kapusta, pomidory, kalafior. Unikać należy nadmiernego jedzenia owoców o dużej zawartości cukrów (gruszki, winogrona). Dozwolone są niewielkie ilości grejpfruta, jabłka, moreli. Niewskazane jest korzystanie z cukru i miodu oraz jedzenie białego ryżu, makaronów, pieczywa oraz drobnoziarnistych kasz (np. manna).
Katarzyna Uścińska, dietetyk z Klinice Demeter, zwraca również uwagę na konieczność kontrolowania spożycia białek. W diecie diabetyka powinny znaleźć się chude mięso i jego przetwory, białko jaja, chudy drób bez skóry, mięso królika oraz ryby. Najlepszą techniką kulinarną jest gotowanie w wodzie, na parze oraz pieczenie w folii.
Natomiast z tłuszczy zaleca się; oleje roślinne, orzechy, tłuste ryby. W diecie chorych na cukrzycę przyjęto ich udział na poziomie 25-35%. Bezwzględnie należy zrezygnować z wysokoprzetworzonych produktów mięsnych, takich jak: boczek, golonka, smalec oraz słonych i słodkich przekąsek, będących źródłem nasyconych kwasów tłuszczowych. Połączenie odpowiedniej diety i ćwiczeń stanowią kluczowy element prawidłowej terapii cukrzycy. Jeśli zmiana stylu życia okazuje się niewystarczająca, lekarz zaleca leczenie farmakologiczne.