Poród dziecka to jeden z najcudowniejszych momentów w życiu człowieka. W jednej chwili rozpoczyna się zupełnie nowy i inny etap. Od tej chwili rodzice są odpowiedzialni nie tylko za siebie samych, ale również za małego człowieka, który ufnie spogląda na ich twarze. Jednak narodziny dziecka nierozerwalnie łączą się z porodem. A ten może wyglądać różnie.
W Polsce prawie połowa porodów odbywa się przez cesarskie cięcie. To dość skomplikowana operacja, która polega na przecięciu skóry, warstw podskórnych, mięśni i macicy, a następnie wydobyciu dziecka na świat. Wszystko odbywa się w znieczuleniu podpajęczynówkowym albo ogólnym, w zależności od kobiety i sytuacji.
To jak świeżo upieczona mama czuje się po cesarce, zależy również od jej organizmu i predyspozycji. Jednak jak sprawić, żeby z łatwością przejść i szybko wrócić do formy?
Przyjechałaś po cesarce na salę pooperacyjną. Twój partner w tym czasie kanguruje dziecko, zapewniając mu bezpieczeństwo i ciepło. To ważne chwile budujące relacje i pozwalające dziecku spokojnie wkroczyć w świat.
Z uwagi na to, że otrzymałaś znieczulenie podpajęczynówkowe lub ogólne, dostajesz zakaz podnoszenia głowy. To bardzo ważne, ponieważ zbyt szybkie podniesienie się wywołuje uporczywy ból głowy. Kiedy znieczulenie mija, zaczynasz odczuwać ból w miejscu rany. To zupełnie normalne. Możesz poprosić o leki przeciwbólowe, ale nie działają magicznie. Niestety gojenie się rany i towarzyszące temu skurcze macicy są dość nieprzyjemne.
W ciągu kilka godzin po operacji zostajesz spionizowana. Masz za zadanie wykonać kilka kroków wokół łóżka, musisz pójść pod prysznic i coś zjeść. Już za chwilę czeka cię opieka nad maleństwem. Jednak brzuch nadal boli i zostaje pytanie – jak możesz sobie pomóc?
Cesarskie cięcie wiąże się z dużymi konsekwencjami. Kobieta po zabiegu powinna przede wszystkim odpoczywać. Może spać razem z maleństwem, jeśli tylko ma na to ochotę. Dodatkowo zaleca się wietrzenie rany po cesarce, a to związane jest z leżeniem.
Jednak próbuj regularnie się ruszać. Spaceruj po korytarzu szpitala, przekręcaj się na łóżku z boku na bok. Z każdą chwilą staraj się wyprostować. Nie bój się, że coś ci pęknie – masz założone szwy i dodatkowo jesteś w szpitalu, otoczona profesjonalną opieką.
Połóg po CC trwa 6 tygodni – to odpowiedni czas na pełną rekonwalescencję i nabranie sił.
Minął połóg i chciałabyś wrócić do formy sprzed ciąży? Zacznij od mobilizacji blizny u doświadczonego fizjoterapeuty uroginekologicznego. Praca nad blizną zapobiegnie powstawaniu zrostów, bliznowca, usprawni nowe połączenia tkanek, sprawi, że w miejscu blizny szybciej wróci czucie i nie będzie ona dokuczać podczas wykonywania różnych czynności.
Po tym okresie powinnaś również odwiedzić ginekologa. Podczas badania USG sprawdzi, czy blizna prawidłowo się zrosła i czy w macicy nie ma pozostałości. Dodatkowo lekarz będzie w stanie ocenić, czy i jakie ćwiczenia możesz bezpiecznie wykonywać.
Z aktywnością fizyczną powinnaś się wstrzymać minimum 12 tygodni od porodu. Nie możesz rozpocząć od tych samych treningów, które wykonywałaś przed ciążą. Najpierw poćwicz prawidłową postawę i oddech. Zacznij wzmacniać mięśnie grzbietu i klatki piersiowej, które pomagają ci utrzymać sylwetkę w prawidłowej pozycji. Stopniowo, spokojnie i bez obciążenia zwiększaj ilość powtórzeń i intensywność ćwiczeń.
Najlepsze na początek będą zwykłe spacery z wózkiem. Dzięki temu, że zazwyczaj sen maluszków jest głębszy i dłuższy, masz okazję zwiedzić całą okolicę. Skup się na poprawie elastyczności oraz mobilności. Na wyrobienie mięśni przyjdzie jeszcze czas.
Sprawdź, czy nie masz rozejścia się mięśni prostych brzucha albo problemu z obniżonym napięciem mięśniowym dna miednicy. To są dwie strefy najbardziej narażone na uraz podczas ciąży i porodu. Brak ćwiczeń mięśni dna miednicy podczas ciąży może przyczynić się do ich osłabienia – a co za tym idzie – problemów urologicznych i ginekologicznych. Dobry fizjoterapeuta to przyjaciel każdej kobiety po porodzie.
Ważne jest przyzwyczajanie ciała do nowych ruchów. Traktuj się delikatnie i z troską – jeśli czujesz się zmęczona, wyczerpana lub odczuwasz ból podczas ćwiczeń, to przerwij je i daj sobie czas. Wróć za kilka dni do rozciągania i do lżejszych zadań.
Jeśli coś cię niepokoi, zdecyduj się na konsultację z doświadczonym fizjoterapeutą i umów się na wizytę do ginekologa.
Wykonałaś świetną pracę podczas ciąży i porodu. Twoje ciało dało z siebie 100%, więc musisz dać mu czas odpocząć. Traktuj je z wdzięcznością i troską, a odpowiednio zadbane odwdzięczy Ci się zdrowiem i wyglądem.
Jeśli karmisz piersią, sukcesywnie będziesz tracić kilogramy. Jednak samo karmienie nie sprawi, że magicznie schudniesz. Zadbaj o zdrowe i zbilansowane posiłki, które przyspieszą twój powrót do pełni sił.
Proś o pomoc, jeśli tylko tego potrzebujesz. To żadna ujma zatrudnić pomoc domową czy nianię. Taka osoba może okazać się najlepszym ratunkiem w trudnych momentach. Szukaj wsparcia innych kobiet – mamy, siostry, kuzynek, ale również innych mam w twojej okolicy.