Włoskie Palermo jest autonomicznym bohaterem filmu Wendersa, tak jak było z Lizboną w jego słynnej „Lisbon Story". Pięknie fotografowane ulice, place, podwórka tworzą przestrzeń realistyczną i zarazem magiczną.
Ta przestrzeń współgra z przeżyciami głównego bohatera, renomowanego niemieckiego fotografa, który postanowił zrobić sobie w Palermo przystanek na złapanie oddechu, przerwę w wyjaławiających go zajęciach. Jesteśmy świadkami przełomu w jego życiu. W Palermo dochodzi do dwóch właściwie spotkań, nie jednego, jak sugeruje polski tytuł. Pierwsze, realne, to spotkanie z dziewczyną, z miłością. Drugie spotkanie, ze śmiercią (graną przez Dennisa Hoppera), rozgrywa się w wymiarze metafizycznym. Bohater zaznaje jakby psychicznej zapaści, po której przychodzi zrozumienie wraz z gotowością podjęcia życia na nowo. Przed popadnięciem w zbytnią pretensjonalność (co reżyserowi zdarzało się w przeszłości) ratuje film świetnie zmontowana ze zdjęciami ścieżka dźwiękowa i wyczuwalny ton autentyzmu w autorskiej wypowiedzi Wendersa.
Palermo Shooting, Niemcy/Francja/Włochy 2008, reż. Wim Wenders, wyk. Campino, Giovanna Mezzogiorno, Dennis Hopper, Gerhard Gutberlet, Milla Jovovich, dystr. Gutek Film