Co słychać w świecie pod kątem ekologii? Oto nasz wybór ekologicznych ciekawostek miesiąca.
Czasem zapominamy, jak bardzo. Dla przykładu: według badań fińskich naukowców co roku jedno dorosłe drzewo pochłania sześć–siedem kilogramów dwutlenku węgla. Lasy Ziemi zaspokajają połowę zapotrzebowania na tlen wszystkich ludzi i zwierząt! Obniżają temperaturę w miastach, gromadzą wodę – co w obliczu zmian klimatu szczególnie ważne. „Nie możemy czekać bezczynnie, aż nasza cudowna Ziemia stanie się miejscem, w którym trudno będzie nam żyć” – mówi Wojciech Owczarz, prezes Fundacji Ekologicznej „Arka”. Z inicjatywy tej organizacji w Bielsku-Białej wystartowała akcja „Książka za drzewo”: sadzisz drzewo, zapisujesz to na stronie ksiazkazadrzewo.pl – i wybierasz z listy książkę. Książki, jak na akcję eko przystało, z drugiej ręki. „Swoje” drzewo zobaczysz potem na interaktywnej mapie Polski.
Można też – to z kolei inicjatywa Stowarzyszenia „Tilia” z Torunia i Lasów Państwowych – posadzić drzewo dla przyszłych pokoleń. Albo robimy to osobiście, albo wpłacamy pieniądze (koszt drzewka to 11 złotych) i ktoś nas wyręcza. Rzecz dzieje się w lesie Barbarka. Więcej na posadz-drzewo.org.pl
Mleko bez mleka, czyli napój roślinny. Można zrobić je samodzielnie w domu. (Fot. iStock)
Czyli napój roślinny. Są coraz popularniejsze, kupimy je w każdym osiedlowym sklepie. Co cieszy, bo napoje takie są po prostu zdrowe (warto jednak szukać wersji bez cukru). Można też zrobić sobie tak napój w domu. Przepis podaje Katarzyna Błażejewska-Stuhr:
Płatki żytnie zalewamy dwoma szklankami wody i zostawiamy na kilka godzin (lub na noc). Miksujemy z wodą, w której były namoczone, cedzimy przez gazę. Dolewamy dwie szklanki wody, znów miksujemy i cedzimy. Zagotowujemy, co pewien czas mieszając.
Jeśli macie już przygotowany żytni napój, podrzucam wam przepis na koktajl z jego wykorzystaniem: szklanka mleka żytniego, dwa namoczone w wodzie daktyle, kilka łyżek soku z grejpfruta. Mleko miksujemy z daktylami i sokiem grejpfrutowym.
W marcu w Sanktuarium Nosorożców Sumatrzańskich w Parku Narodowym Way Kambas w Indonezji na świat przyszła samiczka nosorożca sumatrzańskiego. (Fot. iStock)
Narodziny małej samiczki nosorożca w Sanktuarium Nosorożców Sumatrzańskich w Parku Narodowym Way Kambas w Indonezji daje nadzieję. Bo gatunek ten jest ekstremalnie zagrożony.
Mama niemowlaka, Rosa, zaszła w ciążę w grudniu 2020 roku. Kiedy stało się to jasne, pracownicy sanktuarium z jednej strony szalenie się cieszyli, z drugiej – były emocje. Ciąże nosorożców łatwe nie są, w dodatku Rosa już kilka razy poroniła. Tym razem jednak się udało. To świetna wiadomość, bo na wolności żyje zaledwie 80 nosorożców sumatrzańskich – na Sumatrze i Borneo. Kiedyś gatunek ten zamieszkiwał całą Azję Południową i Południowo-Wschodnią. Jednak kłusownictwo i zmiany klimatyczne, a także kurczenie się ich naturalnej przestrzeni do życia zrobiły swoje.
W Polsce mieszka około 2 tysięcy wilków. (Fot. iStock)
Powracają na tereny, na których od lat ich nie było. Kilka lat temu wilczą populację w Europie szacowano na 17 tysięcy, dziś z pewnością jest większa. W Polsce mieszka około 2 tysięcy tych pięknych drapieżników. Dane: Large Carnivore Initiative for Europe.
Więzienia w Holandii przechodzą na weganizm. (Fot. iStock)
Gdzie? W Holandii. Tamtejsze więzienia przechodzą na weganizm. Powodów jest kilka. Między innymi ten ekologiczny: emisja dwutlenku węgla. Jak wyliczono, dzięki wegańskiemu sektorowi więziennictwa ślad węglowy obniży się o 21 proc. Znaczenie ma też ekonomia – dieta oparta na roślinach jest tańsza. I jeszcze jedno. – Badania pokazują, że ograniczenie jedzenia mięsa prowadzi do zmniejszenia niepożądanych agresywnych zachowań – tłumaczy Bas ’t Aard, który stoi na czele tej inicjatywy. Plan zakłada co prawda – to może budzić kontrowersje – ograniczenie przestrzeni przeznaczonej na ćwiczenia dla więźniów, a zostanie ona przeznaczona na grządki z warzywami. Z drugiej strony praca w ogrodzie warzywnym – czyli kontakt z naturą – może mieć pozytywny wpływ na osadzonych.