W sam raz na sierpniowy relaks. Redaktorka miesięcznika „Sens” Monika Stachura poleca książkowe pozycje warte uwagi. Przyjemnej lektury!
Słowo „samotni” trochę trąci smutkiem, co innego „osobni”, czyli sami z wyboru, niezależni. Tak właśnie widzą się bohaterowie książki. Mateusz jest singlem z wielkiego miasta i człowiekiem sukcesu. Kinga czuje lęk, bo choć do tej pory jest w dobrej formie i panuje nad życiem, to biologia jest nieubłagana i za chwilę może się to zmienić. Zgodnie z apelem (lekko zmodyfikowanym) Wojciecha Młynarskiego rzuca więc wszystko i wyjeżdża w Beskid. I rzeczywiście tam jest inaczej, tyle że ponieważ nasze problemy bierzemy zawsze ze sobą –sama podróż dla Kingi niewiele zmienia. Podobnie jak dla Mateusza zresztą… Ich pierwsze spotkanie nie zapowiada nic dobrego – zbyt podobni, zbyt poranieni i nieporadni w relacjach szczerzą się na siebie jak wilki. Słyszałam kiedyś metaforę o wspinaniu na wysoką górę na jednej nodze. Trafnie oddaje ona sytuację postaci, choć oboje są całkiem zdrowi, a szczyty raczej niskie. Krytycy od dawna wieszczą zmierzch powieści, a jednak wciąż je czytamy. Może dlatego, że tak bardzo dobrze rozumiemy bohaterów?
„Osobni”, Katarzyna Franus, Wydawnictwo Czarna Owca
To, że wakacje sprzyjają miłostkom, wydaje się oczywiste. Jednak nie dla wszystkich… A już na pewno nie dla Katii Shadow, która swoją przyszłość widziała u boku długoletniego narzeczonego. Ślub był już zaplanowany w szczegółach. I co z tego, skoro przeznaczenie chciało inaczej? A z przeznaczeniem nie ma co wojować, o czym zainteresowana psychogenealogią bohaterka dobrze wiedziała. Namiętny romans, tajemnice rodzinne, wątek sensacyjny – zakład, że jeśli włożysz tę powieść do swojej walizki, przeczytają ją wszystkie twoje wakacyjne towarzyszki.
„Cień róży. Katia i sekrety prababki”, Katarzyna Droga, Wydawnictwo Zwierciadło
Czym mogą zajmować się policjantka ze specjalistką od cyberprzestępczości? Oczywiście prowadzeniem agencji detektywistycznej, której pierwsza sprawa dotyczy tzw. białych kołnierzyków. Pozornie chodzi o szpiegostwo na rzecz konkurencji, gdy jednak bohaterki wkraczają do akcji, okazuje się, że to właściwie mniejszy problem. Autorka wprowadza czytelnika w środowisko korporacyjne, w którym panuje dość płynne pojmowanie, czym jest uczciwość. I to, że ktoś ukrywa prawdę, wcale nie znaczy, że jest winny. Na urlopie, z dala od biura zabawnie poczytać o takich gierkach…
„Król”, Dagmara Andryka, wydawnictwo Prószyński i S-ka
Gwarantujemy, że odkryjesz wiele tajemnic, które skrywa las – obiecują młodym czytelnikom autorki. I nie jest to obietnica bez pokrycia, ponieważ w dalszej części książki znalazło się wiele konkretnych wskazówek i propozycji zabaw dla rodziców i dzieci. Szukanie ptasich piór; liczenie, ile jest odcieni zielonego; obserwowanie, skąd wieje wiatr. Nudne? Tylko dla dorosłych, i to niektórych, a z całą pewnością nie dla dzieci, które dopiero poznają świat i dzięki nieograniczonej wyobraźni umieją w liściu zobaczyć statek i zwodować go w kałuży jak w oceanie. Poradnik jak znalazł na letnie wyprawy.
„Lasoterapia dla dzieci”, Agata Preuss, Dorota Zaniewska, Wydawnictwo Dragon