1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Kultura
  4. >
  5. Młodzi i piekielnie zdolni. Oto nowe twarze polskiego kina – zapamiętajcie te nazwiska, bo wkrótce będzie o nich głośno

Młodzi i piekielnie zdolni. Oto nowe twarze polskiego kina – zapamiętajcie te nazwiska, bo wkrótce będzie o nich głośno

Martyna Byczkowska w serialu „1670” (Fot. materiały prasowe Netflix)
Martyna Byczkowska w serialu „1670” (Fot. materiały prasowe Netflix)
Nowe pokolenie aktorów i aktorek debiutuje w filmach i serialach. Są młodzi, zdolni, wyraziści i zachwycający na ekranie. Fascynują świeżością, imponują profesjonalizmem i warsztatową biegłością. Do nich należał 2023 rok w polskim kinie. I zapewne do nich będą należały też następne lata. Oto 10 wchodzących gwiazd rodzimego ekranu, o których wkrótce będzie naprawdę głośno.

Martyna Byczkowska

Ubiegły rok zdecydowanie należał do niej, a to dopiero początek jej zawodowej drogi. Martyna Byczkowska ma już na swoim koncie dwie fenomenalne kreacje w serialach Netflixa. Najpierw zagrała w „Absolutnych debiutantach”, gdzie brawurowo wcieliła się w bohaterkę w spektrum autyzmu, a następnie zachwyciła talentem komediowym jako szlachcianka Aniela w „1670”. Taka charyzma zdarza się niezwykle rzadko, dlatego z niecierpliwością czekamy na jej kolejne filmowe i serialowe wcielenia.

Martyna Byczkowska w serialu „Absolutni debiutanci” (Fot. materiały prasowe Netflix) Martyna Byczkowska w serialu „Absolutni debiutanci” (Fot. materiały prasowe Netflix)

Ignacy Liss

Ignacy Liss aktorstwo ma w zasadzie we krwi. Mało kto wie, że młody aktor jest siostrzeńcem... Zbigniewa Zamachowskiego. I to właśnie on zaszczepił w nim miłość do kina. Ogromnie nas to cieszy, bo ekranowe kreacje Lissa w filmach „Marzec ‘68” i „Zadra” oraz serialach „Fanfik”, „Teściowie” i „SORtownia” są naprawdę świetne. Nasze serca zdobył jednak rolą hrabiego Leszka Czyńskiego w netflixowej wersji „Znachora”. Mamy nadzieję, że to ona otworzy przed nim drzwi do wielkiej kariery.

Ignacy Liss i Maria Kowalska w filmie „Znachor” (Fot. materiały prasowe Netflix) Ignacy Liss i Maria Kowalska w filmie „Znachor” (Fot. materiały prasowe Netflix)

Michał Sikorski

Michał Sikorski to aktor, od którego wręcz nie można oderwać wzroku. Jest genialny w każdej swojej roli, a skala jego umiejętności wydaje się niczym nieograniczona. Potrafi zagrać zarówno dramatycznie, jak i komediowo, dlatego spodziewamy się, że za parę lat będzie jedną z czołowych gwiazd polskiego kina. Jeśli widzieliście jego występy w serialu „1670” lub w filmie „Sonata”, wiecie, o czym mowa. Waszej uwadze polecamy również inne produkcje z jego udziałem, jak chociażby netflixowy „Freestyle”.

Michał Sikorski w serialu „1670” (Fot. materiały prasowe Netflix) Michał Sikorski w serialu „1670” (Fot. materiały prasowe Netflix)

Paulina Pytlak

Wszechstronnie uzdolniona Paulina Pytlak jest jedną z najbardziej obiecujących aktorek młodego pokolenia. I choć ma dopiero 24 lata, zdążyła już zdobyć najbardziej prestiżową nagrodę filmową w Polsce – statuetkę za debiut aktorski na ubiegłorocznym Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Wyróżnienie trafiło do niej za rolę niepełnosprawnej Anastazji, przykutej do wózka inwalidzkiego dziewczyny z porażeniem mózgowym, w filmie „Święto ognia” w reżyserii Kingi Dębskiej.

Paulina Pytlak i Joanna Drabik w filmie „Święto ognia” (Fot. materiały prasowe Kino Świat) Paulina Pytlak i Joanna Drabik w filmie „Święto ognia” (Fot. materiały prasowe Kino Świat)

Michał Balicki

Ten aktor będzie niedługo wielką gwiazdą – jeszcze wspomnicie nasze słowa. Jak na razie Michał Balicki zachwycił nas w serialach komediowych „Emigracja XD” i „1670”, a także filmach „Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa” i „Hiacynt”. Warto zapamiętać tę twarz i to nazwisko, tym bardziej że na premierę czeka kilka naprawdę mocnych tytułów z udziałem aktora. Mowa tutaj między innymi o nagrodzonych na gdyńskim festiwalu filmach „Kos” oraz „Imago”.

Michał Balicki w serialu „Emigracja XD” (Fot. materiały prasowe Canal+) Michał Balicki w serialu „Emigracja XD” (Fot. materiały prasowe Canal+)

Magdalena Wieczorek

Niezwykle charyzmatyczna Magdalena Wieczorek dała się poznać widzom jako gwiazda seriali „Pierwsza miłość” i „M jak miłość”. Ostatnio jednak młoda aktorka coraz śmielej flirtuje z kinem, dzięki czemu możemy oglądać ją również w bardziej ambitnych produkcjach filmowych. Do tej pory wystąpiła między innymi w komedii „Kryptonim Polska”, muzycznej „Zadrze” czy proekologicznym „W nich cała nadzieja”. I w każdym z nich jest naprawdę fenomenalna.

Magdalena Wieczorek w filmie „W nich cała nadzieja” (Fot. materiały prasowe Galapagos Films) Magdalena Wieczorek w filmie „W nich cała nadzieja” (Fot. materiały prasowe Galapagos Films)

Kirył Pietruczuk

Kirył Pietruczuk to kolejny aktor, którego poznaliśmy dzięki roli w serialu „1670”. Co ciekawe, występowanie przed kamerą wcale nie było czymś, o czym 26-latek marzył od najmłodszych lat. Zanim pomyślał o aktorstwie, chciał zostać zawodowym piłkarzem. Studiował też filozofię i mało brakowało, a dziś byłby inżynierem. Czy jego romans z kinem zamieni się w długotrwały związek? Trzymamy za to kciuki, bo początek jest naprawdę obiecujący.

Kirył Pietruczuk w serialu „1670” (Fot. materiały prasowe Netflix) Kirył Pietruczuk w serialu „1670” (Fot. materiały prasowe Netflix)

Zofia Jastrzębska

Tak intrygującej postaci w polskim kinie nie było od dawna. Urodzona w 1998 roku Zofia Jastrzębska, absolwentka Akademii Sztuk Teatralnych w Krakowie, ma za sobą całkiem udany rok. Ostatnio 25-letnia aktorka zagrała bowiem w aż trzech popularnych serialach: „Dziewczynie i kosmonaucie” z Magdaleną Cielecką i Andrzejem Chyrą, „Warszawiance” z Borysem Szycem oraz „Infamii”, gdzie wcieliła się w główną rolę i od razu przykuła uwagę publiczności oraz krytyków. Oby więcej takich kreacji.

Zofia Jastrzębska w serialu „Infamia” (Fot. materiały prasowe Netflix) Zofia Jastrzębska w serialu „Infamia” (Fot. materiały prasowe Netflix)

Bartłomiej Deklewa

Najmłodszy na naszej liście Bartłomiej Deklewa szturmem podbija świat kina i wiele wskazuje na to, że jeszcze nieraz o nim usłyszymy. Aktor, którego w ubiegłym roku podziwialiśmy zarówno na małym, jak i na dużym ekranie 24-latek zagrał bowiem w serialach „#BringBackAlice” i „Absolutni debiutanci” oraz w filmie „Ukryta sieć” – ma jak na razie na swoim koncie same udane występy. Zachęcamy do tego, aby przyjrzeć się jego wcieleniom, bo są naprawdę znakomite.

Martyna Byczkowska i Bartłomiej Deklewa w serialu „Absolutni debiutanci” (Fot. materiały prasowe Netflix) Martyna Byczkowska i Bartłomiej Deklewa w serialu „Absolutni debiutanci” (Fot. materiały prasowe Netflix)

Maria Kowalska

„Wygląda jak Meryl Streep w młodości” – tak o Marii Kowalskiej piszą Internauci. Gdy w 2018 roku zagrała w serialu „Pod powierzchnią”, od razu było jasne, że zajdzie daleko. W minionym roku aktorka zwróciła naszą uwagę dzięki znakomitej roli Marysi Wilczur w nowej adaptacji „Znachora”. „Wreszcie Marysia z emocjami, ale i z ikrą i charakterem” – zachwycała się na Instagramie Karolina Korwin-Piotrowska, która określiła występ Kowalskiej jako „fantastyczne połączenie kruchości i siły”.

Maria Kowalska w filmie „Znachor” (Fot. materiały prasowe Netflix) Maria Kowalska w filmie „Znachor” (Fot. materiały prasowe Netflix)

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze