Film o bokserach, w którym najciekawsze konfrontacje odbywają się poza ringiem. Główna w tym zasługa świetnego scenariusza i znakomitej gry aktorskiej.
Micky Ward (w tej roli Mark Wahlberg) jest bokserem z robotniczej rodziny w Massachusetts. Trenuje go jego brat przyrodni Dicky Eklund (kapitalny Christian Bale nagrodzony za tę rolę Oscarem), również bokser, któremu udało się kiedyś znokautować samego Sugar Ray Leonarda. Jednak od tamtej pory popadł w nałóg narokotykowy i jego kariera legła w gruzach. Oboje, wraz z nowo poznaną miłością Micky'ego (Amy Adams) starają się na swój sposób wspomóc go w dotarciu na sam szczyt. Problem tylko w tym, że każde z nich ma trochę inne podejście do całej sytuacji, co skutkuje licznymi konfliktami.
Solidna dawka kina sportowego w połączeniu z przekonującym dramatem obyczajowym. "Fighter" najmocniej oddziałuje na poziomie relacji rodzinnych między bohaterami. Boks właściwie spełnia tu rolę ciekawego tła, w połączeniu z nadbudową społeczno-psychologiczną. Film nie wprowadza nowej jakości do gatunku, jest nawet dość przewidywalny, ale wciągająca historia i popisowe aktorstwo sprawiają, że obraz ten mocno angażuje widza - to sprawia, że bardzo dobrze się go ogląda. Do tego dochodzą dobrze sfotografowane sceny walk na ringu, które potrafią trzymać w napięciu. Warto zobaczyć.
The Fighter, USA 2010, reż. David O. Russell, Wyk. Mark Wahlberg, Christian Bale, Amy Adams, Melissa Leo, dystr. Monolith