1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Filmy
  4. >
  5. Jako dziecko zagrał w „Gwiezdnych wojnach” i zniknął. Teraz opowiedział o swojej diagnozie – schizofrenii

Jako dziecko zagrał w „Gwiezdnych wojnach” i zniknął. Teraz opowiedział o swojej diagnozie – schizofrenii

Jake Lloyd w filmie „Gwiezdne wojny: Część I - Mroczne widmo” (Fot. Lucasfilm Ltd. & TM)
Jake Lloyd w filmie „Gwiezdne wojny: Część I - Mroczne widmo” (Fot. Lucasfilm Ltd. & TM)
Jake Lloyd, niegdyś gwiazda „Gwiezdnych wojen”, po latach milczenia opowiedział o swoich problemach ze zdrowiem psychicznym. W przełomowym wywiadzie były aktor dziecięcy podzielił się osobistymi doświadczeniami związanymi ze schizofrenią, procesem leczenia oraz długą drogą do akceptacji swojej diagnozy.

Jake Lloyd, znany z filmów „Gwiezdne wojny: Mroczne widmo” i „Świąteczna gorączka” z Arnoldem Schwarzeneggerem, po latach milczenia otworzył się na temat swoich zmagań z problemami psychicznymi. W rozmowie z dziennikarzem Claytonem Sandellem oraz swoją matką, Lisą Lloyd, odtwórca roli młodego Anakina Skywalkera opowiedział o zmaganiach z diagnozą schizofrenii, procesie leczenia i o tym, jak zmieniło się jego życie.

18 miesięcy w placówce rehabilitacyjnej

Jake Lloyd przeszedł poważny kryzys psychiczny w marcu 2023 roku. Jak opisuje Sandell, współautor książki „Star Wars Timelines”, aktor w trakcie „psychotycznego epizodu” zatrzymał swój samochód na środku trzytorowej drogi w Kalifornii Południowej. To zdarzenie doprowadziło do jego 18-miesięcznego pobytu w placówce rehabilitacyjnej zajmującej się zdrowiem psychicznym.

Jak wynika z relacji jego matki, problemy zaczęły się jeszcze w szkole średniej. – Zaczął mówić o „rzeczywistościach”. Nie wiedział, czy jest w tej rzeczywistości, czy w innej. Nie do końca wiedziałam, co mam na to odpowiedzieć – powiedziała Lisa Lloyd w wywiadzie dla Scripps News w marcu 2024 roku.

Obecnie Lloyd, mając 35 lat, mieszka w innym ośrodku terapeutycznym, który zapewnia mu większą niezależność. Dzięki leczeniu i wsparciu najbliższych aktor zrozumiał znaczenie terapii i regularnego przyjmowania leków.

„Nauczyłem się żyć z moją diagnozą”

W rozmowie Lloyd przyznał, że długo nie mógł zaakceptować swojej diagnozy. Było to spowodowane anosognozją – neurologicznym stanem, który uniemożliwia osobie zrozumienie własnych problemów zdrowotnych. Dzięki wsparciu terapeutycznemu i rodzinie udało mu się przełamać tę barierę.

– Czuję się całkiem dobrze, biorąc pod uwagę te 20 lat, które mam już za sobą. Teraz mogę zaakceptować konieczność kontynuowania leczenia, terapii i przyjmowania leków. Wszyscy są bardzo wspierający – powiedział aktor.

Jego matka, Lisa Lloyd, dodała, że choć nie minęło 20 lat od diagnozy, czasami mogło się tak wydawać. Opisała, że Jake jest obecnie w dobrym stanie, choć czasem myli słowa i odchodzi od tematu, zwłaszcza gdy jest zmęczony.

Leki jako „poduszka”

Jake Lloyd podkreślił, jak ważne stało się dla niego przyjmowanie leków. – Nie mam już czasu na uczucie chwiejności emocjonalnej. Leki są dla mnie niczym poduszka – wyjaśnił.

Aktor wspomniał również, że z jego leczenia wyniknęły „dobre rzeczy”, mimo że musiał osiągnąć „absolutne dno”, aby nauczyć się „uczciwie uczestniczyć w terapii, brać leki i żyć ze swoją diagnozą”.

Trauma medialna czy dziedzictwo genetyczne?

Jake Lloyd miał zaledwie 8 lat, kiedy został obsadzony w roli młodego Anakina Skywalkera. Premiera „Gwiezdnych wojen: Mrocznego widma” w 1999 roku przyniosła mu ogromną popularność, ale także falę krytyki, która mogła wpłynąć na jego psychikę. Jednak matka aktora stanowczo podkreśla, że problemy psychiczne Jake’a nie były wynikiem presji medialnej, lecz genetycznym obciążeniem.

– Strona ojca Jake’a ma historię schizofrenii – ujawniła Lisa Lloyd w zeszłym roku. Dodała także, że udział w „Gwiezdnych wojnach” i spotkania z fanami były dla jej syna „niemal terapeutyczne”.

Jake Lloyd na konwencie Wizard World's Philadelphia Comic Con 2011. (Fot. Gilbert Carrasquillo/FilmMagic/Getty Images) Jake Lloyd na konwencie Wizard World's Philadelphia Comic Con 2011. (Fot. Gilbert Carrasquillo/FilmMagic/Getty Images)

Nadzieja na przyszłość

Obecnie Jake Lloyd patrzy w przyszłość z większym optymizmem. Dzięki wsparciu rodziny i specjalistów może spokojniej mówić o swojej diagnozie i zmaganiach. Jego historia jest ważnym przypomnieniem, jak istotne jest zrozumienie i akceptacja problemów zdrowotnych, a także wsparcie bliskich.

Źródło: The Hollywood Reporter

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze