Coworking został parę lat temu wymuszony kryzysem. Firmy oszczędzają, zatrudniają pracowników na tzw. umowy śmieciowe, nie zapewniając im miejsca do pracy. Rośnie liczba freelancerów. A ponieważ nie wszyscy mogą i potrafią pracować w domu, więc potrzebują przestrzeni. Dlatego powstały biura do wynajęcia.
Klientami biur coworkingowych są zarówno osoby indywidualne, jak i firmy. Do pierwszej grupy należą freelancerzy, ludzie tradycyjnie wolnych zawodów, ale także specjaliści z różnych dziedzin, których pracodawcy nie chcą zatrudniać na etatach.
Wynajęcie biurka w centrum coworkingowym kosztuje wprawdzie kilkaset złotych miesięcznie, ale pozwala na oddzielenie przestrzeni prywatnej od zawodowej. Można korzystać z Internetu, komputera i urządzeń peryferyjnych – np. drukarki czy skanera. W pomieszczeniach socjalnych – zwykle dobrze wyposażona kuchnia – nawiązuje się kontakty z innymi pracującymi, a w razie problemów ze sprzętem mamy się do kogo zwrócić o pomoc. To ostatnie działa oczywiście na zasadzie wzajemności, więc w lepszej sytuacji są osoby, które pracowały w firmach i potrafią iść na drobne kompromisy. Z drugiej strony coworking służy pracy, więc możemy poprosić, żeby nam nie przeszkadzano, a to daje przewagę przestrzeni biurowej nad mieszkaniem, w którym jesteśmy na wyciągnięcie ręki domowników. Bywają niestety centra, a których możemy pracować tylko w określonych godzinach i dniach – to wyraźny minus.
Przestrzeń do wynajęcia jest również atrakcyjna dla firm, których nie stać na własną siedzibę w centrum miasta, ale korzystają czasowo z usług pracowników albo chcą w dobrych warunkach zorganizować spotkania biznesowe. Coworking sprzyja również pracy zespołowej nad konkretnym projektem. Wówczas firma która na co dzień zatrudnia osoby pracujące samodzielnie i sporadycznie się ze sobą kontaktujące, może wynająć biuro na czas realizacji tego projektu. Centra są zwykle tak zaaranżowane, że oprócz pomieszczeń biurowych są sale konferencyjne z pełnym wyposażeniem do zrobienia multimedialnej prezentacji. Prestiżowa lokalizacja, funkcjonalne wnętrza i bogate zaplecze robią dobre wrażenie na kooperantach i klientach.
Wygląda na to, że koniunktura na coworking będzie się utrzymywała, centra kuszą okazyjnymi cenami albo tak, jak funkcjonujące od paru miesięcy w Toruniu, możliwością pracy przez cały dzień za darmo – na próbę. A zanim zdecydujemy się na wynajem, to zapytajmy koniecznie o godziny dostępu do biura, usługi wliczone w koszty (m.in. sprzątanie, ubezpieczenie) i czy musimy wpłacić kaucję.