Otrzymujesz zaproszenie na przyjęcie. Jest to powód do tego, aby się cieszyć i zacząć przygotowania do spotkania. Problem pojawia się jednak wówczas, kiedy orientujesz się, że będziesz jedynym gościem bez pary.
W pierwszej chwili postanawiasz wymigać się od przyjęcia, nie masz bowiem ochoty uczestniczyć w spotkaniu, w którym będą same pary i Ty. Oczami wyobraźni widzisz siebie siedzącego samotnie w kącie i z zazdrością spoglądającego na zakochanych, którzy toczą dyskusje albo między sobą, albo z innymi parami – łączy je przecież tyle, każdy znalazł swoją drugą połówkę. W myślach szukasz wymówki, którą będziesz mógł wykorzystać, odmawiając przyjścia na przyjęcie. Co jednak, jeśli ze spotkania nie możesz się wymigać?
Poniżej prezentujemy garść informacji, które mogą okazać się przydatne.
- Jeśli na spotkaniu musisz się pojawić, postaraj się dobrze zaprezentować. Mając świadomość, że dobrze wyglądasz, poczujesz się lepiej i pewniej. Postaw nie tylko na fajny, zadbany wygląd. Nastrój się pozytywnie, uśmiechaj, wzbudzisz tym samym sympatię u innych, zachęcisz do tego, aby nawiązać z Tobą rozmowę. Dodatkowo, nie dasz nikomu pretekstu do tego, aby żałować biednego, samotnego singla. Inni będą na Ciebie zerkać z uznaniem i czasem pewnie z zazdrością, widząc, jak fajnie wyglądasz i jak dobrze się czujesz.
- Podczas spotkania zaangażuj się w nie – zaoferuj gospodarzowi pomoc przy robieniu przekąsek czy donoszeniu jedzenia. Pozwoli Ci się to poczuć potrzebnym, oderwiesz się też trochę od par. Gospodarz spotkania na pewno będzie Ci wdzięczny. W trakcie wspólnej pracy wdasz się w niejedną pogawędkę, choćby o tym, co akurat robisz. Takie luźne, niezobowiązujące tematy pomogą Ci się rozkręcić.
- Opowiadaj innym o swoich pasjach, sukcesach i planach, które robisz na przyszłość. Jako osoba samotna nie jesteś ograniczony w swoich decyzjach, możesz sam planować. Jesteś panem swojego czasu. Na pewno niejedna para poczuje, że zazdrości Ci tej niezależności i braku konieczności szukania kompromisów. Ty natomiast poczujesz się lepiej, kolejny raz uświadamiając sobie, że Twoje życie może być ekscytujące mimo, iż jesteś samotny.
- Jeśli czujesz się jednak onieśmielony i nie wiesz, jak zacząć rozmowę, rzuć komplementem, powiedz coś miłego, choćby na temat stroju drugiej osoby. Pomoże Ci to przełamać pierwsze lody, rozmowa zacznie się toczyć. Każdy lubi słuchać miłych rzeczy na swój temat, dlatego komplementem na pewno zyskasz przychylność i kompana do dyskusji.
- Jeśli poczujesz się samotny, rozejrzyj się za osobą, z którą coś Cię łączy: zainteresowania, wykonywany zawód, miasto, z którego pochodzicie, podobnie spędzony urlop. Przysiądź się do tej osoby i zacznij rozmowę.
- Pamiętaj, że gospodarz zaprosił Cię, ponieważ chciał, abyś przyszedł. Będzie się starał, abyś jak najlepiej odnalazł się w tej niełatwej dla Ciebie sytuacji. Gdy poczujesz się osamotniony, nie bój się szukać jego towarzystwa. Z pewnością Cię wtedy nie zostawi.
- Idąc na przyjęcie czy obiad, pamiętaj, że każde spotkanie można skrócić. To Ty decydujesz, jak długo na nim zostaniesz. W każdej chwili będziesz mógł je opuścić. Pretekst do wcześniejszego wyjścia ze spotkania możesz sobie załatwić jeszcze przed jego rozpoczęciem. Umów się z kimś bliskim na telefon, poproś, by po godzinie czy dwóch do Ciebie zadzwonił i sprawdził, czy wszystko w porządku. Jeśli będziesz dobrze się bawić, poinformujesz dzwoniącego, że alarm odwołany i zostajesz dłużej. Jeżeli natomiast będziesz chciał się wyrwać z przyjęcia, odebrany telefon wykorzystasz jako wymówkę, by szybciej wyjść. Jeśli nie chcesz nikogo angażować w wykonywaniu telefonów na Twój numer, możesz jeszcze przed spotkaniem poinformować jego organizatora o tym, że z uwagi na obowiązki, wpadniesz do niego tylko na chwilę. Jeśli w trakcie przyjęcia okaże się, że miło spędzasz czas, zawsze będziesz mógł podziękować gospodarzowi za zaproszenie i poinformować, że obowiązki mogą poczekać – wrócisz do nich później, a tym samym chętnie przedłużysz swoją obecnością pod jego dachem.
- Niektórzy single decydują się na zabranie ze sobą osoby towarzyszącej, dzięki czemu i oni będą mieli swoistą „parę”. Jest to dobre rozwiązanie w sytuacji, kiedy wybierasz się na duże przyjęcie lub imprezę. W przypadku małych spotkań, jak np. obiad, zanim kogoś zaprosisz, koniecznie zapytaj gospodarza, czy nie ma nic przeciwko. Towarzystwo drugiej osoby na pewno pomoże Ci się poczuć pewniej, jednak pamiętaj, że zabierając kogoś ze sobą, bierzesz poniekąd odpowiedzialność za swojego towarzysz i to, jak się będzie czuł u Twego boku podczas spotkania.
Tego, czego single najczęściej obawiają się podczas takich spotkań, to
poczucie wyobcowania oraz możliwe komentarze na temat ich samotności. Otrzymywanie wyrazów współczucia nie jest miłe. Jeśli większość gości stanowić będą Twoi przyjaciele, możesz zapomnieć o tym, że ktoś będzie Cię żałował i rzucał nieprzyjemne komentarze. Jeżeli jednak wśród obecnych trafi się jakaś osoba, która złośliwie lub nie, ale zacznie komentować Twoją samotność, postaraj się zachować zimną krew i do zagadnienia podejdź z humorem lub… Otwarcie przyznaj, że nie lubisz, gdy ktoś analizuje Twoje życie.
Pamiętaj, że bycie singlem to stan przejściowy, w pewnym momencie się skończy. Na spotkaniach nie będziesz już singlem bez pary. Zebrane doświadczenia pomogą Ci jednak w tym, aby nauczyć się z empatią i zrozumieniem podchodzić do innych samotnych osób, które muszą się mierzyć ze spotkaniami, na jakich zbierają się głównie same pary.
Więcej na temat związków i poszukiwania partnera można przeczytać na stronie
Zapraszamy do lektury artykułu