Rozgrzewka przed treningiem i rozciąganie po jego zakończeniu to elementy, o których nie wolno nam zapominać. Dobrze rozgrzane mięśnie i stawy ochronią cię przed nieprzyjemnymi kontuzjami. „Cool down” po treningu przyspieszy regenerację i zapobiegnie bólom mięśni po ćwiczeniach!
Rozpoczęcie treningu od razu z „wysokiego C” jest nie tylko szkodliwe, ale także niebezpieczne. „Zimne” mięśnie i stawy są dużo bardziej podatne na kontuzje niż po odpowiednich ćwiczeniach rozgrzewających. Rozgrzewka zwiększa elastyczność mięśni i ścięgien, dzięki czemu zmniejsza się ryzyko ich naderwania lub, co gorsza, zerwania. Także stawy po rozgrzewce są mniej narażone na zwichnięcia i skręcenia. Po wstępnych ćwiczeniach mięśnie są lepiej ukrwione, przez co mogą pracować w pełnym zakresie ruchu i z optymalną intensywnością.
Jak powinna wyglądać dobra rozgrzewka?
W zależności od tego przed jakim rodzajem treningu się rozgrzewamy, powinna trwać od 10 do nawet 30 minut (w sportach walki, gimnastyce, akrobatyce i innych bardzo kontuzjogennych sportach) . Ćwiczenia rozgrzewające muszą objąć całe ciało. Na początek mogą to być krążenia – szyją, ramionami, biodrami, kolanami i stawami skokowymi. Potem dobrze jest przejść do truchtu, jazdy na rowerze, skoków na skakance lub kombinacji podskoków z podbiegami.
Równie ważne jak rozgrzewka przed jest tzw „cool down” po zakończonym treningu, kiedy tętno może spokojnie wrócić do poziomu spoczynkowego, a mięśnie i stawy powoli się schładzają. Najlepiej sprawdzi się tu rozciąganie. Mięśnie podczas pracy są poddawane bardzo intensywnym skurczom, a ćwiczenia rozciągające pozwalają na zachowanie ich elastyczności. Rozciąganie po każdym treningu zapobiega też późniejszym bólom przemęczonych mięśni i stawów.
Dlatego każdy trening powinien zaczynać się od rozgrzewki, a kończyć rozciąganiem ćwiczonych mięśni.