Śledź to nie tylko jedna z najchętniej i najpowszechniej jadanych ryb na świecie, ale też wyjątkowo wdzięczna i łatwa w przyrządzaniu, w dodatku nadająca się niemal do wszystkich sposobów obróbki – można ją wędzić, marynować, smażyć, zasalać, jeść na surowo, podawać na słono i słodko, z ikrą lub bez. Jej kolejną zaletą jest to, że wiele nie kosztuje.
W książce „Ambasada śledzia” znajdziemy ponad 50 przepisów na śledzia w zimowych i letnich odsłonach. Od klasyki po ekstrawagancję – jak śledź w truskawkach czy śledziowe lody, a nawet rozdział dla wegetarian – roślinny śledź bez śledzia.
Na zimowe obiady z przyjaciółmi i rodziną polecamy zimowego śledzia z orzechem włoskim i korzenno-cynamonowym aromacie. Idealnie komponuje się ze słodkimi ziemniakami – batatami. Mają one więcej składników odżywczych niż tradycyjne kartofle, a w dodatku ożywią nasz stół pięknym kolorem. Podajmy je ciepłe, najlepiej smakują upieczone w piekarniku (zawinięte w papier do pieczenia, około 40 minut w 180°C). Można je też ugotować bez obierania, jak klasyczne ziemniaki w mundurkach. Śledź przed podaniem powinien mieć temperaturę pokojową, więc wyjmijcie go zawczasu z lodówki. To jeden z naszych najpyszniejszych śledzi. Dla niego zima mogłaby trwać nawet cały rok!
Fot. Kornelia Stec/Profifoto
Przepis na 8 porcji
- 8 filetów śledziowych • 8 goździków • ⅓ gałki muszkatołowej • 5 strąków kardamonu z ziarnami • 50 g korzenia świeżego imbiru • 5 cm laski cynamonu • ½ łyżeczki cynamonu mielonego • ½ łyżeczki pieprzu gruboziarnistego • 5 ziaren ziela angielskiego • 1 szklanka oleju rzepakowego • 100 g suszonej żurawiny • 2 łyżki miodu wielokwiatowego • 1 czerwona cebula • 1 łyżka cukru brązowego • 30 g orzechów włoskich (obranych) Do odsolenia ryby: • 500 ml mleka (2%- 3,2%) Opcjonalnie: • 1 kg batatów
- Filety odsalamy od 2 do 6 godzin w zimnej wodzie, dwukrotnie ją zmieniając, a ostatnie 2 godziny w mleku. Po odsoleniu dokładnie wycieramy ręcz-nikiem papierowym, tak aby pozbyć się nadmiaru wilgoci, kroimy na większe trójkąty. Zalewamy miodem, dokładnie mieszając, tak aby każdy kawałek był obtoczony. Odstawiamy do lodówki na 30 minut.
- Korzeń imbiru obieramy ze skóry i kroimy na plasterki. Cebulę obieramy, kroimy na półksiężyce. Przysypujemy cukrem, delikatnie ją rozgniatając dłonią lub łyżką, by lekko puściła sok. Po 10 minutach odlewamy wodę spod cebuli.
- Do moździerza wkładamy ziele angielskie, pieprz czarny w całości i rozbijamy. Przekładamy do miseczki, dodajemy lekko zgnieciony strączek z ziarnami kardamonu, pół łyżeczki cynamonu mielonego oraz goździki. Gałkę muszkatołową ścieramy drobno na tareczce i dodajemy do reszty przypraw.
- Do garnka wlewamy szklankę oleju, dodajemy naszą mieszankę przypraw, imbir, żurawinę oraz orzechy włoskie, lekko pokruszone w dłoni (ale wciąż duże). Wszystko mieszamy. Dokładamy korę cynamonu w całości. Wszystko podgrzewamy, nie doprowadzając do wrzenia, przez około 7 minut, aż przyprawy zaczną roztaczać aromat. Odstawiamy do wystudzenia.
- Wyjmujemy śledzie z lodówki, odlewamy z nich wodę, którą puściły. Cebulę łączymy ze śledziami i zalewamy zupełnie schłodzoną zalewą. Przekładamy do słoja lub naczynia z pokrywką i odstawiamy do lodówki na co najmniej 12 godzin, a najlepiej na dobę, a nawet dwie.
Więcej przepisów w książce: