Agnieszka Woźniak-Starak stara się dbać o równowagę w życiu: oprócz pracy zawsze znajduje czas na uprawianie sportu, relaks, kontakt z naturą i odpowiednią ilość snu. W prowadzeniu zdrowego i świadomego stylu życia od lat wspierają ją urządzenia Fitbit.
Współpraca reklamowa
Jak zaczynasz dzień?
Zawsze od przywitania z psami! Potem napar z kurkumy, szot z oleju, a czasem z pyłku pszczelego, kolagenu, czegoś, co akurat wpadnie mi w ręce. Po śniadaniu idę się ruszać, jadę na trening, do stajni albo idę z psami do lasu pobiegać.
Co daje Ci takie powitanie nowego dnia?
Przede wszystkim daje mi poczucie, że zaczęłam ten dzień dobrze, tak jak lubię, zdrowo. Mam potem dużo energii, endorfiny szaleją, mogę działać.
Czym jest dla Ciebie zdrowy styl życia?
Do zdrowego stylu życia trzeba podejść holistycznie, ważne są wszystkie jego elementy. Lubię aktywność, staram się zdrowo odżywiać, ale muszę mieć też narzędzia, które pozwolą mi się wyciszyć, uwolnić się od nadmiaru bodźców. Muszę mieć czas na relaks i sen, bez tego nie potrafię funkcjonować.
Żadne grzeszki, słabostki, guilty pleasures?
Na to też musi być miejsce, czasem trzeba się wyluzować, ważne, żeby nie robić tego za często ;-) Ja mam niestety słabość do słodyczy.
Zaczynasz dzień wcześnie i zdarza się, że kończysz późno – czy wystarczy Ci kilka godzin snu czy bywa też tak, że niedosypiasz?
Zaczynam wcześnie i staram się wcześnie kończyć. Mój Fitbit o 21.30 przypomina mi, że pora kołować w stronę łóżka. Bardzo lubię spać i lubię się wysypiać, dlatego szkoda mi zarywać noce. Dbam o jakość snu i zdecydowanie nie jestem typem sowy. Funkcja monitorowania snu trzyma mnie w ryzach. Wieczorem raczej trudno wyciągnąć mnie na miasto, zwłaszcza, że mieszkam za Warszawą, zdarza się to w zasadzie tylko w weekendy, szczególnie jesienią i zimą. Latem jest trochę więcej pokus.
Podobno cały świat regularnie niedosypia z powodu nadużywania niebieskiego światła smartfonów i monitorów, które utrudnia zasypianie i znacznie obniża jakość snu, ale również dlatego, że od kilku lat panuje moda na wczesne wstawanie, które podobno jest cechą ludzi sukcesu – co o tym myślisz?
Nowoczesne urządzenia, takie jak Fitbit zdecydowanie pomagają się pozbyć złych nawyków.
Przed nami 3 najciemniejsze i najzimniejsze miesiące w roku – masz jakieś sprawdzone sposoby jak je przetrwać?
Po pierwsze lubię zimne miesiące, bo nie ma komarów, kleszczy i zdecydowanie przyjemniej biega się wtedy z psami po lesie albo jeździ konno. Po drugie, w końcu można jechać na narty! Bez tropików spokojnie przeżyję, ale bez nart będzie słabo. Nie zaklinam rzeczywistości, po prostu dużo się ruszam. A jak się nie ruszam to spędzam czas na kanapie z psami i książką i też jest fajnie.
Współpraca reklamowa