Czas trwania stosunku, bezpośrednio związany ze zdolnością do utrzymania erekcji przez mężczyznę, jest tak zmitologizowany i obudowany ideologią, że naprawdę ciężko jest się doskrobać do podstaw.
Po drodze mamy wszystkie wyobrażenia o tym, co mężczyzna musi, a czego nie powinien - musi móc długo, nie powinien szybko kończyć. Jak określają go jego zdolności i cała ta, bezsensowna presja, wywierana na facetów przez kulturę, przez nich samych, a często przez kobiety.
Do dobrego seksu nie jest konieczny superdługi stosunek. Ale jeżeli właśnie tego pragniecie i chcecie swoją umiejętność kontroli czasu erekcji doprowadzić do mistrzostwa, pokazujemy, jak to zrobić. Bez łykania podejrzanych chemikaliów i niszczenia sobie zdrowia. Ponieważ niewielu mężczyzn urodziło się z darem kontrolowania swoich ciał, warto zastanowić się, co możemy poprawić. I przewyższyć talenty wrodzone przez odrobinę ćwiczeń, technik i uważności. Sytuacje polegające na trudności z utrzymaniem erekcji, przedwczesną ejakulacją dotyczą tak wielu mężczyzn, że czas przestać robić z nich problem, a zabrać się za sprawę konstruktywnie.
Oba te tematy zostały obszernie zbadane i opisane, tak w literaturze specjalistycznej, jak na przykład w traktatach mistrzów dalekiego wschodu. Dlaczego więc ciągle są bolączką mężczyzn? Powodów jest jak zawsze wiele, lecz dominują brak informacji i wstyd. Dlatego warto przełamać tabu i głośno opowiedzieć o technikach wydłużania erekcji i powstrzymywania wytrysku.
Czym jest erekcja
Erekcja to - z medycznego punktu widzenia - usztywnienie i powiększenie narządu zbudowanego z tkanek jamistych w wyniku zwiększonego dopływu i zmniejszonego odpływu krwi z organu. W wypadku penisa mamy do czynienia z trzema ciałami jamistymi: dwoma ciałami jamistymi prącia oraz ciałem cewki moczowej. W fazie pobudzenia płciowego impulsy nerwowe pobudzają rozszerzenie naczyń tętniczych w penisie. Zatoki w ciałach jamistych wypełniają się krwią, co powoduje ucisk naczyń żylnych odprowadzających krew z penisa, utrudniając tym samym odpływ krwi z ciał jamistych. Większa ilość krwi dostaje się do penisa, niż zostaje odprowadzona, co powoduje jego stwardnienie.
Erekcja jest więc efektem interakcji pomiędzy mięśniami, nerwami, naczyniami krwionośnymi i hormonami, pozostającym pod wpływem psychiki i emocji. Wystarczy, że jeden z tych elementów zawiedzie, a mogą pojawić się kłopoty ze wzwodem.
Gdyby zajrzeć do wnętrza penisa, można by zobaczyć biegnące wzdłuż niego trzy rurki, zbudowane z tkanki, przypominającej gąbkę. Dwie z nich to ciała jamiste, grube walce, umieszczone po obu stronach penisa. Trzecia rurka to ciało gąbczaste, które obejmuje cewkę moczową i zakończone jest żołędzią. W środku ciał jamistych znajduje się wiele jamek przedzielonych pasemkami mięśni gładkich.
To właśnie do nich dochodzą zakończenia nerwów wywołujących erekcję i hamujących ją. Jeżeli nerwy erekcyjne, ciągnące się od dolnego odcinka kręgosłupa do penisa, otrzymają silny impuls, biorą górę nad nerwami hamującymi pożądanie. Wtedy jamki ciał jamistych wypełniają się krwią, pęcznieją i zaczynają uciskać żyły doprowadzające krew do penisa. Dzięki temu członek twardnieje i wznosi się.
Przedwczesna ejakulacja
Nie ma tak sztywnych definicji, jak sama erekcja. Bardzo wiele w jej rozpoznaniu zależy od samopoczucia mężczyzny. Pierwszej próby zdefiniowania PE dokonali w dwóch publikacjach (z 1908 roku i 1917 roku) psychoanalitycy Ferenci oraz Abraham. Za przedwczesny wytrysk uznawali taki, który występuje w ciągu pół minuty po penetracji pochwy. Ich zdaniem zaburzenie to miało podłoże czysto psychologiczne, a za jedyną skuteczną metodę terapii uznawano psychoterapię psychoanalityczną. W latach 70-tych XX wieku Masters oraz Johnson stwierdzili, że z PE mamy do czynienia, jeśli w ponad 50% stosunków płciowych mężczyzna nie potrafi pohamować ejakulacji do momentu, w którym partnerka osiągnie orgazm. W kolejnych wydaniach DSM (Diagnostic and Statistical Manual of Mental Disorders) oraz ICD (International Classification of Diseases and Related Health Problems) przyjmowano, że PE mężczyzna rozpoznaje sam. Nie brano jednak pod uwagę czasu, w jakim następuje wytrysk. Wartość tej definicji okazała się mało wiarygodna, gdyż stwarzała ryzyko ustalenia zbyt wielu fałszywie dodatnich rozpoznań. Za punkt odcięcia nie przyjęto bowiem czasu, w jakim pojawia się ejakulacja.
Techniki, ćwiczenia
Co możemy zrobić? Trenować i świadomie podejść do tematu. Poniżej znajdziecie listę najczęściej występujących w literaturze i zalecanych w gabinetach seksuologów technik wspomagania erekcji i powstrzymywania przedwczesnego wytrysku.
Trening funkcjonalny Semans'a – metoda start-stop
Jak sama nazwa wskazuje, technika zakłada stymulację penisa do momentu bardzo wysokiego podniecenia, a nawet do fazy preorgazmicznej i przerwanie stymulacji do ustania poczucia bliskości orgazmu. Praktyka pozwala na poznanie doznań i reakcji ciała oraz ich kontrolowanie. Może ono być przeprowadzane w parze, kiedy kobieta stymuluje penisa do momentu, gdy mężczyzna wyczuwa bliskość orgazmu lub przez samego mężczyznę w akcie autoerotycznym.
Trening partnerski Masters i Johnson – metoda ucisku
Praktykę można wykonywać w parze lub indywidualnie. W obu przypadkach kluczem do opanowania wytrysku jest ucisk penisa w stanie erekcji na złączeniu jego trzonu z żołędzią. Należy chwycić penisa tak, aby kciuk umieszczony był na wędzidełku, a pozostałe palce na lub w pobliżu rowka wokół żołędzi i silnie ucisnąć (nie powodując bólu) na czas 3-4 sekund. Po 30 sekundach przerwy od zakończenia ucisku możliwe jest kontynuowanie stosunku. Nie wolno stosować ucisku jeśli członek nie jest w stanie wzwodu. Dodatkowe zalecenie to stosowanie lubrykantu na bazie wody w celu uniknięcia podrażnień.
Wymienione techniki treningowe są częścią składową intensywnej terapii seksualnej. Pary powinny stosować je przez 3 do 6 miesięcy, aby na trwałe wpłynęły na reakcję ejakulacyjną. Skuteczność zastosowania metody ucisku ocenia się nawet na 98%.
Wzmacnianie mięśni PC
Mięsień Pubococcygeus to w skrócie PC, jego częścią jest mięsień Kegla. Rozpięty jest on między kością łonową i ogonową (guziczną), obejmuje swymi włóknami cewkę moczową i częściowo prostatę. Mięsień PC jest między innymi odpowiedzialny za przedłużenie stosunku i wzmocnienie doznania orgazmu. Gdzie dokładnie jest mięsień PC? Spróbuj, podczas oddawania moczu, powstrzymać strumień lub leżąc płasko poruszać członkiem. Podczas tych prób możesz wyczuć mięsień palcami dotykając obszaru pomiędzy odbytem i moszną.
Pamiętaj! Nie powstrzymuj strumienia moczu, w ramach codziennego treningu mięśni Kegla. To nieskuteczna i szkodliwa metoda. Powstrzymanie strumienia moczu ma służyć tylko rozpoznaniu, o które mięśnie chodzi.
Mięsień PC odpowiedzialny jest również za rytmiczne skurcze podczas uwalniania ejakulatu podczas orgazmu. Siła mięśni PC zbawiennie wpływa również na prostatę. Zaciśnięcia mięśnia PC przeciwdziałają twardnieniu i puchnięciu gruczołu prostaty, pozwalając przez to na zapobieganie problemów z nią związanych.
Artykuł pochodzi z portalu