Twoje dziecko nie chce z Tobą rozmawiać. Mimo że starasz się okazywać mu swoje zainteresowanie, na zadawane pytania: „Jak minął dzień?”, „Co słychać w szkole?” słyszysz jedynie zdawkowe odpowiedzi: „Dobrze”, „Nic”, „W porządku”, „Świetnie”. Wcześniej wydawało Ci się, że macie ze sobą dobry kontakt, coś się jednak popsuło… jak temu zaradzić?
Najważniejsze by starać się w takich sytuacji zrozumieć dziecko. Nic tak nie przeszkodzi w rozwiązaniu sprawy jak pretensje w kierunku dziecka i robienie mu wyrzutów. Tego typu pytania dziecko w wieku dorastania może odbierać jako próbę wniknięcia do jego niezwykle drogiej prywatności.
A w tym czasie niektórzy nastolatkowe tej prywatności bardzo chcą strzec. Innej przyczyny można upatrywać w konsekwencjach wynikających z potknięć w wychowaniu – jeżeli dziecko zostało nauczone, że tego typu pytania są powierzchowne, zadawane bardziej z przyzwyczajenia niż szczerego zainteresowania, jego reakcja może wówczas zdradzać niepokój i niezadowolenie.
Unikanie rozmów może być też przyczyną nadmiernego kontrolowania dziecka i obaw z jego strony, że rodzic pragnie zdobyć nad nim przewagę. Są też dzieci, których introwertyczna osobowość skłania bardziej do zamknięcia się w sobie niż do bycia wylewnym.
Ze względu na możliwe różnego typu przyczyny opisanego zachowania, niezbędne staje się przede wszystkim zaakceptowanie dziecka w tym trudnym okresie.
Propozycje rozwiązania problemu
1. Postaraj się tego typu zachowania nie odbierać zbyt osobiście. Dziecko – szczególnie nastoletnie – niekoniecznie ma coś przeciwko Tobie. Jeżeli wykażesz się cierpliwością i nauczysz się go słuchać z czasem tego typu zachowanie dziecku minie.
2. Jeżeli często podnosisz głos i krzyczysz na dziecko, postaraj się w końcu panować nad sobą. Mów do dziecka z szacunkiem; staraj się być sprawiedliwa w konsekwentna w tym, co mówisz.
3. Naucz się słuchać – wszędzie i o każdej porze. Bo najważniejsze to być przy dziecku. To, że nie odpowiada od razu na Twoje pytania, nie oznacza, że w innych okolicznościach, przy innej okazji nie postara Ci się o czymś opowiedzieć i podzielić się z Tobą swoimi przeżyciami.
Prewencja – lepiej zapobiegać niż leczyć
Co robić, by do podobnych sytuacji nie dopuścić?
1. Dziecko powinno odczuwać, mieć pewność że jest kochane i akceptowane bez warunków. Budowanie atmosfery zaufania od najmłodszych lat wydaje w późniejszym okresie – szczególnie w okresie dorastania – odpowiednie owoce. Kiedy dziecko ma ochotę rozmawiać nie zbywaj go uwagami o braku czasu, kiedy próbuje podzielić się z Tobą swoimi problemami nie ignoruj go stwierdzeniami, że sprawa jest błaha i nic nie znaczy. Dziecko musi czuć, że jest traktowane poważnie. Nie należy wyśmiewać się z jego myśli, uczuć czy pomysłów. Korekta jego zachowania czy nastawienia do danej sprawy – jeżeli uznasz, że jest konieczna – powinna być bardzo dyskretna i powinna przypominać bardziej naginanie gałęzi drzewa w trakcie jego wzrostu niż ich podcinanie. Dziecko powinno w rodzicu mieć oparcie, czuć, że miejsce w którym dorasta jest bezpieczne i pozwala mu być sobą.
2. Dziecko będzie bardziej skore do słuchania Ciebie, gdy samo będzie miało okazję do wypowiedzenia się i będzie wysłuchane. Choć zabrzmi to dość ostro, postaraj się podczas rozmowy z dzieckiem utrzymywać swój język na wodzy. Powstrzymuj się od wygłaszania kazań i negowania zachowania dziecka, bo to jest to, co często go peszy i zniechęca go do dzielenia się swoimi uwagami i przemyśleniami. Bardzo szybko zauważysz, jak długo może opowiadać Twoje dziecko, gdy tylko jest słuchane.
3. Staraj się zachęcać dziecko do jak najdłuższej rozmowy, podtrzymuj ją pytaniami: „A co ty o tym sądzisz?”, „Możesz podać jakiś przykład?”, „Kiedy ostatni raz coś takiego się wydarzyło?”. W ten sposób okażesz swoje prawdziwe zainteresowanie. Jeżeli dostrzeżesz, że dziecko powiedziało już na tyle, na ile starczyło mu odwagi, staraj się zachęcić go do zgłębienia tematu. Dodatkowe pytania mogą okazać się pomocne przy przejściu do istoty problemu.
Artykuł pochodzi z portalu