Szal to najlepszy przyjaciel jesieni. Można się nim otulić niczym kocem i schować przed zimnym i nieprzyjemnym listopadowym powietrzem. Oto kilka sposobów na to jak nosić szal i wyglądać modnie.
Szale to jedne z najmodniejszych i najbardziej porządanych akcesorów jesiennej garderoby. Dobrze dobrany szal nie tylko sprawi, że ochronimy się przed mało przyjemną aurą i ogrzejemy, lecz także będziemy wyglądać atrakcyjnie i modnie. Do wyboru mamy szale - koce, które otulają sylwetkę niczym ponczo, szale-kominy, które idealnie wpisują się w jesienny trend wielowarstwowego ubierania się, czy długie, wąskie szaliki, które nosimy seksownie owinięte wokół szyi. Niezależnie od tego jaka szalowa opcja jest najbliższa naszej estetyki, wełniany "otulacz" to obowiązkowy element garderoby przynajmniej przez najbliższe 5 miesięcy.
Szal w wersji maxi nie tylko dla zmarźluchów
Duży szal, formatem przypominający koc to idealny sposób na ogrzanie się, gdy zewnętrzna aura nie napędza optymizmem. Połączony z klasyczną parką, dżinsami z szeroką nogawką oraz botkami na obcasie będzie nam nie tylko wygodnie, ale też będziemy czuć się kobieco i atrakcyjnie.
Kominowe wariacje
Ciepły komin to dobra alternatywa dla szalu. Sprawdzi się w stylizacjach sportowych, czyli wtedy, gdy najważniejsza jest wygoda. Puchowa kurtka i buty - traperki dodadzą nam pewności siebie, a duża torba pozwoli spakować wszystko co niezbędne.
Szal w wersji retro
Długi szal, wykończony frędzlami będzie wyglądał idealnie zestawiony z długą spodnicą i ciepłym miękkim golfem. Jeżeli założymy do tego skórzaną pilotkę to stylizacja nabierze szyku i będziemy wyglądać elegansko i wyrafinowanie, a przy tym będzie nam ciepło :).