Jesień i zima kojarzą się z ubiorem " na cebulkę", ciepłymi swetrami i płaszczami, i raczej praktycznym podejściem do odzieży. Innego zdania jest Roberto Cavalli.
Projekty Roberto Cavalliego od zawsze zachwycają totalnym seksapilem, kobiecością i zmysłowością. To moda wyrafinowana - niezwykle śmiała i dosłowna. Dla niektórych znawców jest to balansowanie na granicy dobrego smaku i kiczu.
Cavalli kocha zwierzęce printy, uwielbia błyszczące tkaniny, głębokie dekolty i długość mini. Jest potępiany za miłość do naturalnych futer. Jego projekty są maksymalistyczne, barokowe, pełne przepychu. To, co istotne, to fakt, że projektant jest wierny swojemu stylowi od lat. Od dziesięcioleci tworzy modę śmiała i odważną. Jego kolekcje nie osłaniają, a podkreślają - niezależnie od czasu czy pory roku.
Tak też jest z jego projektami na sezon jesień - zima 2012 / 2013. Błyszczące tkaniny, przywodzące na myśl barokowe arrasy, w odcieniach czerni, butelkowej zieleni i głębokiego turkusu, w odcieniu gorzkiej czekolady czy cynamonu, uzupełniane o równie połyskliwe fioletowe i fuksjowe detale. Funkcjonują one w bluzkach, sukienkach mini oraz maxi, spodniach, marynarkach i płaszczach. Skórzane kurtki, futrzane elementy i wężowe nadruki dodają kolekcji ostrości i pikanterii. Pomimo, że to kolekcja na tę chłodniejszą cześć roku, nie zabrakło także przezroczystości oraz głębokich dekoltów. Wszystko idealnie dopracowane - kwintesencja stylu glamour.
I mimo, że za futrami ani przepychem nie przepadam, to projekty Cavalliego potrafią być niezwykle inspirujące. Zapraszam do zobaczenia jego pokazu!