Botki Chelsea wciąż są w centrum naszej modowej uwagi i nic nie wskazuje na to, aby w najbliższym czasie miało się to zmienić. Niezależnie od tego, czy wolisz ponadczasowe modele, czy odważny design, warto wiedzieć, jak stylizować najmodniejsze buty zimowe ostatnich lat i gdzie kupić te idealne.
Popularny klasyk z płaskimi podeszwami, zaokrąglonymi noskami i elastycznymi bokami pokochaliśmy ze względu na jego androgyniczny urok (są to buty uniseks, więc mogą je nosić zarówno mężczyźni, jak i kobiety). Ich nieustająca popularność, którą zauważyła sto lat temu królowa Wiktoria, wynika jednak przede wszystkim z ich praktyczności i wszechstronności. Ponadczasowy kształt sprawia, że są podstawą zimową garderoby. Świetnie sprawdzają się w podróży, do chodzenia po śniegu i deszczu (nie ślizgają się, zwykle są wodoodporne). Dodają charakteru każdej stylizacji, a do tego są bardzo wygodne i łatwe do założenia.
(Fot. Christian Vierig/Getty Images)
Pasują do każdego stylu i wielu elementów garderoby: luźnych dżinsów, dużych marynarek i dzianinowych sukienek. Z dopasowanymi spodniami i koszulą na guziki wyglądają elegancko, a z szortami i swetrem tworzą odważny look. Co więcej, projektanci ciągle wprowadzają nowe modele, dlatego botki Chelsea praktycznie nigdy nie wychodzą z mody.
(Fot. Edward Berthelot/Getty Images)
Historia butów Chelsea
Botki Chelsea mają długą historię. Charakteryzujące się wysokością do kostki obuwie istnieje od czasów epoki wiktoriańskiej. Pierwszą parę, z elastyczną wkładką i płaską podeszwą, zaprojektował w 1837 roku szewc królowej Wiktorii. Według niego królowa chodziła w nich prawie codziennie. W latach 60. inni wpływowi Brytyjczycy, od The Beatles po The Rolling Stones, nosili je z modnymi obcisłymi spodniami i rozwianymi włosami. Co ciekawe, model z niskim obcasem i migdałowym noskiem stworzono właśnie na prośbę słynnej czwórki z Liverpoolu (z czasem stały się znane jako buty Beatlesów). Ostatnio nowe wersje butów Chelsea pojawiły się na wybiegach marek takich jak Proenza Schouler, Prada czy Valentino.
(Fot. Edward Berthelot/Getty Images)
Chelsea to prawdziwi bohaterowie szafy kapsułowej. Można je nosić ze spodniami, spódnicami i sukienkami. Będą zatem pasować do wszystkiego, co już masz: do każdej stylizacji i do wielu okazji. Jeśli jednak potrzebujesz stylizacyjnych wskazówek, oto one:
Botki Chelsea ze spodniami
Botki Chelsea świetnie pasują do każdych spodni: z prostą, dopasowanych lub szeroką nogawką. Można je także nosić z joggerami i legginsami. Kluczowe są jednak proporcje. Obcisłe spodnie najlepiej zestawić z klasycznymi Chelsea, aby uzyskać smukłą sylwetkę, natomiast proste i szerokie nogawki dobrze komponują się z masywnymi Chelsea, które mają solidniejsze podeszwy. Równie ważna jest długość nogawek, które powinny sięgać mniej więcej do kostki lub wyżej.
(Fot. Valentina Frugiuele/Getty Images)
Jeśli chodzi o dżinsy: brązowe Chelsea idealnie pasują do spranych modeli, natomiast białe lub czarne świetnie komponują się z ciemnym dżinsem.
(Fot. Melodie Jeng/Getty Images)
Czy Chelsea zakłada się na spodnie, czy pod nie? To zależy. Jeśli nosisz obcisłe nogawki, noś je na spodniach. W przypadku innych modeli Chelsea można nosić pod obszyciem. Długość też ma znaczenie. Najlepiej zatem wybrać parę lekko skróconych spodni. Również szykowne jest noszenie botków Chelsea ze spodniami o rozszerzanych nogawkach.
(Fot. Edward Berthelot/Getty Images)
Botki Chelsea z sukienkami i spódnicami
Możliwości stylizacji Chelsea z sukienkami są nieskończone. Jeśli jesteś fanką klasycznego stylu, Chelsea idealnie pasują do sukienek do kolan, niezależnie od tego, czy nosisz je z gołymi nogami, czy też w połączeniu z wełnianymi rajstopami.
(Fot. Edward Berthelot/Getty Images)
Botki Chelsea na grubej podeszwie
Skórzane wersje z niskim lub płaskim obcasem, gładką podeszwą i migdałowym noskiem są ponadczasową klasyką, ale na rynku nie brakuje też odważnych opcji: z białej skóry lub miękkiego brązowego zamszu, z wysokim obcasem czy grubym bieżnikiem. Masywne botki Chelsea z grubą podeszwą typu lug dodają charakteru, ale są też bardzo praktyczne i wygodne. Można nosić je z szerokimi spodniami, długimi płaszczami lub grubymi swetrami. Z dopasowanym strojem taki model może wydawać jednak się nieco toporny.
(Fot. Christian Vierig/Getty Images)
Popularne są również Chelsea z materiałów odpornych na warunki atmosferyczne i działanie wody, co pozwala nosić je zarówno w deszczowe, jak i słoneczne dni (gumowe podeszwy mają m.in. modele Moncler, Everlane, Jenni Kayne i Rag & Bone). Chelsea najczęściej mają też elastyczne boki, ale istnieją też warianty z bocznym lub tylnym suwakiem.
(Fot. Edward Berthelot/Getty Images)
Oto 12 specjalnie wyselekcjonowanych, dobrych jakościowo marek, które oferują supermodne botki Chelsea, w sam raz na początek 2025 roku. Od klasycznych po bardziej odważne modele – wśród tych propozycji każdy znajdzie coś dla siebie.
Galeria
(12 zdjęć)
Botki Alohas na płaskim obcasie, 569,99 zł, answear.com
1/12
Botki Alohas na płaskim obcasie
Botki na platformie Billi Bi, 500 zł, zalando.pl
2/12
Botki na platformie Billi Bi
Botki Bimba Y Lola, 615 zł, bimbaylola.com
3/12
Botki Bimba Y Lola
Botki na platformie Gabor Concept, 340 zł, zalando.pl
4/12
Botki na platformie Gabor Concept
Botki Copenhagen, 1079 zł, breuninger.com
5/12
Botki Copenhagen
Botki na platformie Kennel + Schmenger, 735 zł, zalando.pl
6/12
Botki na platformie Kennel + Schmenger
Botki na platformie Martens, 1039 zł, zalando.pl
7/12
Botki na platformie Martens
Botki na platformie Sam Edelman, 1133 zł, zalando.pl
8/12
Botki na platformie Sam Edelman
Botki na platformie Steve Madden, 479 zł, zalando.pl
9/12
Botki na platformie Steve Madden
Botki Michael Kors, 565 zł, breuninger.com
10/12
Botki Michael Kors
Botki na platformie Stuart Weitzman, 1565 zł, zalando.pl
11/12
Botki na platformie Stuart Weitzman
Botki na platformie Vagabond, 719 zł, zalando.pl
12/12
Botki na platformie Vagabond