Wiosenne porządki to dobry pretekst do wprowadzania malucha w świat czystości. Od czego zacząć? Od pokazania dziecku, że sprzątanie może być fajne!
Wraz z pojawieniem się malucha w domu, pojawia się i bałagan. Czasem mniejszy, czasem większy, ale jest. Ale to nie oznacza, że porządek nie trzeba dbać. Wprost przeciwnie.
Kiedy zacząć wprowadzać malucha w świat porządku? Najlepiej od samego początku. Już trzyletnie dzieci powinny umieć uporządkować swoje zabawki czy posprzątać ze stołu po posiłkach. Najmłodsi wykazują sporo chęci i zapału, to jednak szybko się nudzą, więc nasza w tym głowa, żeby maluch nie zniecierpliwił się zbyt prędko oraz by dbanie o czystość nie było kojarzone z nudą.
Czy sprzątanie można uatrakcyjnić? Można, a nawet trzeba, jeśli chcemy, by pociecha ochoczo zajmowała się dbaniem o ład. I to właśnie dlatego zamiast zwykłego hasła: posprzątaj pokój, zaproponuj konkurs: kto pierwszy pochowa autka do pudełka, ten wygrywa! Nie dość, że brzmi lepiej, to i jest zwyczajnie bardziej efektywne. Rzuty klockami do skrzynki, jak najszybsze odkładanie pluszaków na regał czy wkładanie zdjętego wieczorem ubrania do zabawnego kosza w łazience też brzmi dobrze i zachęcająco. A gdy po wszystkim maluch otrzyma nagrodę w postaci całusa, przytulenia i podziękowania, będzie najszczęśliwszy na świecie.