fot.Anna Kamińska
Gotowanie w maju daje szczególną radość i jest niesamowicie relaksujące.
Powodów jest wiele, ale warto zauważyć, że istotnym jest możliwość jedzenia w pięknych okolicznościach przyrody. Gdziekolwiek - w ogrodzie, na balkonie, na tarasie czy na łące.
Obojętnie, co wtedy jemy: wyszukany suflet czy jajecznicę ze szparagami - smakują porównywalnie wyjątkowo.
A kiedy już można gotować niespiesznie, w rytmie slow, to nasze gotowanie zamienia się niezwykły rytuał i przepełnione jest jedynie dobrą energią. Myśląc o tym wszystkim, wyciągnęłam zimowe zapasy ze spiżarni. Pieczołowicie zamknięte pomidory, jesienne ziemniaki i kilka wiosennych kwiatów. Było magicznie!
Składniki
gnocchi: jesienne ziemniaki, mączyste 500 g, mąka pszenna 100 g, jajo szczęśliwe 1, sól morska 1/2 łyżki,
sos: pulpa pomidorowa 300 ml, ząbek czosnku 1, oliwa 1 łyżka, sól i pieprz do smaku, posiekana bazylia 1 łyżka,
do podania: starty parmezan 50 g, kwiaty szczypiorku, świeżo mielony pieprz